Prezydent Warszawy przed sądem. Grożą jej dwa lata więzienia

Tak samo HGW łamała prawo z PO i Jaworskim na Bialolece! Do czasu jak skorumpowała politycznie IMB i Filipa Pelca. Tez przyjdzie płacić za łamanie prawa!

Gdziekolwiek się spojrzy czy na lewo czy na prawo wszendzie wypływają afery PO

Prało rządząc Warszawie totalnie się skompromitował nie ma dla nich już miejsca

Reprywatyzacja pod pałacem kultury - znikła działka prawie za 200 000 000 zł za rządów tej pani a urzędnicy którzy prowadzą tą sprawę są zwolnieni z oświadczeń majątkowych coś tu śmierdzi?!

Wszystkie komentarze negatywne mój również taki będzie zajrzą do buduje się najdroższe Metro w europie najdroższe w europie obwodnicę i najwięcej wycina się drze w Warszawie również o 400% podniesiono ceny wody! Zlikwidowano również ulgi dla emerytów nie ma co liczyć na moje głosy niech idzie na śmietnik historii.

Ten gronkowiec to masakra jest

Haneczka ma swoje za uszami, ale broń nas Boże przed rządami speców od nicnierobienia i pozorowania z epoki prezydentowania Lecha Kaczyńskiego. Most Północny się kłania, zakup wysokopodłogowych tramwajów
itd.

Co za pamięć - i co za porównanie - to było z 10 lat temu !
Boga w to nie mieszaj - sami się musimy bronić w demokratycznych wyborach.
A o zmarłych , szczególnie tragicznie , nieładnie mówić żle - już lepiej milczeć.

No to może wreszcie będzie koniec prezydentury pani Hanny w stolicy. Oby jak najprędzej!
Chociaż, jak znam życie, wszystko zostanie "zamiecione pod dywan". niestety...

wredny pisior, nie pudruj francy. Zachowaj swoje rewelacje dla ciemnego ludu małorolnego,

Lol , możesz jaśniej ?
Czy może LOL to Liga Obrony Lobotomii ?

#Token

---

Wszystkie komentarze negatywne mój również taki będzie zajrzą do buduje się najdroższe Metro w europie najdroższe w europie obwodnicę i najwięcej wycina się drze w Warszawie również o 400% podniesiono ceny wody! Zlikwidowano również ulgi dla emerytów nie ma co liczyć na moje głosy niech idzie na śmietnik historii.
000000000000000000000000
do ciebie i innych ******

---

Hanna G.W. zrobila wiecej w Warszawie niz wszystkie inne rzady razem wziete.Pzrebudowala calemaisto nie do poznania,sprawila z erozroslo sie kolosalnie.A prze wszystkim spaewila,z eWarszawa jest wreszcie czysta a wszystkie sluzby dzialaja wreszcie tak jak powinny i to na codzien.Trzyma wszystko zelana reka i to nie pasuje roznym przyglupom odcietym od koryta.Takz tym,wypisujacym brednie tu na forum.
Przyponijcie sobie jak wygladala Warszawa kiedys ,przed H.G.W. a jaka jest etraz.I zacznijcie myslec samodzielnie ,zanim PiS wypierze wam mozgi do konca.

@Vito

---

No tak to jest jak się żyje w rzeczywistości wykreowanej przez GWno. Najbardziej rżę z frazy"przebudowała całe miasto"
Chcesz policzyć ile linii autobusowych zlikwidowała na Bemowie??

Chyba ty masz najbardziej wyprany mózg:)
Gdyby to ciągnąc po 2010 roku to dopiero byłoby czytania:
http://tinyurl.com/jgrgzzh

Uwaga dla piszących wyżej. Prosty przekaz ideolo był w Trybunie Ludów i i w Żołnierzu Wolności, teraz masz TVPKurski / Tu mówi Jedynka, wiadomości dla kretynka/.
Praprzyczyną dolegliwości stołecznych był sen o potędze scentralizowanej, wykreowany za marnego prezydenta Warszawy L. Kaczyńskiego w 1994 r. Znikły wtedy gminy i powstały beznadziejne kadłubki pt. dzielnice. Dodajmy do tego waśnie plemienne tworu zwanego POPiS, upolitycznienie samorządu zajętego własną karierą polityczną, a najmniej sprawami warszawiaków.
Dalej, gierki polityczne i lobbowanie na Wiejskiej skutecznie wstrzymało zakończenie sprawy tzw. reprywatyzacji - skutki są widoczne- biznes reprywatyzacyjny kwitnie.
Ciągnąć wątek można dalej, nic nie jest w tym mieście jednoznaczne - tu się poprawi, tam się spieprzy. Ważne są proporcje. Na korzyść poprawy. Co do komunikacji postęp widać, do d.... zaś jest samowola deweloperska i bezwład urbanistyczny.

Oj,chyba elektorat Nowoczesnej na Rubikoniu się wypowiada w święto 6 króli . Śp.Lech Kaczyński był prezydentem Warszawy od 2002 roku.
Co do komunikacji,to jest to postęp regresywny,bo mimo twojego wpisu,to ciągle nie widzę na Bemowie ani 406,ani 408,ani 410 422,501,506,507,106,113,125 czy też 384.
Co wsiurek,nie wiedziałeś nawet,że takie linie autobusowe śmigały na Bemowo zanim Bufetowa nastała?
Co ja poradzę,elektorat PO dawniej,a dziś Nowoczesnej niedouczonym zawsze był.

Sorry, wpisałem datę powstania gminy Bemowo. Reszta narzekania bez zmian.
Lidek - mentalność ubeka od ciebie wali, jak onuce u ruskiego. Człowieka nie znasz, a zapisujesz go do dziwnych partii. Zapomniałeś o zielonych i monarchistach. Co do listy autobusów można sobie jeszcze ponarzekać - co do pamięci autobusowej dorzucam 394, 163, 463 itd. Z ustawicznej ekscytacji wiochą widać, że masz jakiś głęboko ukryty kompleks lub obsesję na tym tle. Zdarza się, zwłaszcza u tych w pierwszym pokoleniu.

Fiu fiu fiu,jak towarzysz pamięta 163 na Bemowie,to towarzysz jest resortowym emerytem.Walenie pałką towarzysza zmęczyło i towarzysz teraz wali gruchy w internecie? A jak tam,towarzysz spłodził potomstwo?Wszak policjanci,według platfonsiackiego ministra,pochodzą z rodzin patologicznych.
Na tym niestety musimy zakończyć dyskusję,ze zwyrodnialcami nie dyskutuję,a tylko tacy wstępowali w szeregi MO,obecnie KOD.

@lidek Po co tak się denerwujesz? Warszawa bardzo się zmieniła i Bemowo też. Jak pamiętam przejazd do Włoch i Ursusa bez Nowolazurowej, Gierdziejewskiego to była masakra... a to tylko drobny przykład. Te inwestycje po prostu widać. Idąc przez centrum nie masz już poczucia obciachu jak jeszcze kilkanaście lat temu patrząc chociażby na KDT. Jest też "ale" i to bardzo duże, które można streścić jako bezmyślność (np. zrobienie z szeligowskiej ślepej ulicy), totalny brak komunikacji - szlachta z motłochem gadać przecież nie będzie (stacja bem-ratusz), brak wizji (renowacja Świętokrzyskiej), partactwo (tory na Powstańców)... a no i last but not least - jak można dopuścić do (nie wiem nawet jak to nazwać)..."deweloperyzacji" całych dzielnic. To co mnie strasznie wkurza to krytyka totalna. Zamiast docenić osiągnięcia, wypunktować porażki i wskazać co można było lepiej, to od razu przywalić
@lol - Lech Kaczyński nie był takim złym prezydentem. O ile pamiętam to remont Krakowskiego i przygotowanie całej papierologii pod most północny to właśnie LK (HGW przyszła na gotowe pozwolenia, zostało jej rozstrzygnąć przetarg na budowę i błyszczeć w mediach jako budowniczy mostów)

Rzeczywiście, trzeba oceniać zmiany w szerokiej perspektywie. Ograniczenia do działań narzuca np., niekoniecznie dobry, ustrój Warszawy. Prezydent miasta ma za wszystko odpowiadać a niektórzy burmistrzowie stają okoniem, bardzo ograniczona jest władza w dzielnicach itp. Trzeba przyznać, że HGW usiłuje wszystko trzymać twardą ręką, mnie osobiście bardziej przypada do gustu koncepcja ustroju Warszawy gmin z rolą władz miasta jako narzucających koncepcje " ogólnomiejskie" i koordynujacych ich realizację. Nad wszystkim panują jednak pieniądze, Warszawa realizuje z trudem kosztowną budowę metra, ma wydatki związane z janosikowym czy choćby z reprywatyzacja. Trzeba jeszcze pamiętać o wydatkach związanych z Euro 2012.Nadto cały czas od 2008 roku jesteśmy w permanentnym kryzysie. Warszawa preferuje rzeczywiście rozwiązania oparte na WZ ponad tworzenie planów miejscowych. To też zapewne sprawa kosztów, przy takiej koncepcji to deweloperzy ponoszą w większości koszty budowy dróg czy infrastruktury. Ale miasto się zmienia i to zdecydowanie na korzyść. Nawet w kwestii wspomnianej w wypowiedziach komunikacji na Bemowie, trzeba zauważyć zaistnienie linii tramwajowych, w perspektywie mglistej co prawda budowy 2 linii metra na Bemowie, dokończenia Nowolazurowej, która usprawni ruch samochodowy - sprawy komunikacji nie wyglądają aż tak czarno. Aby tylko konsekwentnie były realizowane.

czarnybemis,jkk - dzięki za merytoryczne i ciekawe wpisy. Mam podobne odczucia, oczywiście można spierać się o detale.
Lidek, dla ciebie mogę być nawet zapluty karzeł reakcji. Niepotrzebnie odstawiłeś psychotropy, melisa w twoim przypadku jest za słaba.

@czarnbemis, @jkk

---

Panowie, macie bardzo merytoryczne podejście do dyskusji. Widzę w tym jednak takie nieco wiernopoddańcze podejście typu"podziękujmy władzom,że Warszawa się zmienia,bo władza nam buduje drogi""
Owszem,Warszawa się zmienia,owszem buduje się drogi, ale Panowie,na litość boską,władza lokalna jest od tego,żeby budować drogi. A także szkoły,przedszkola i szpitale.
Istotą jest tempo tych budów. Za prezydentury Drzewieckiego czy Nowodworskiego,a więc tuż po I wojnie i we środku wojny bolszewickiej, przy zrujnowanym państwie potrafiono budować po kilka kilometrów linii tramwajowych rocznie.W latach 1918-1921 zbudowano linie na Dobrej, Książęcej, Dworskiej(Kasprzaka), Stalowej, Puławskiej do Św.Michała,na Gęsiej, Smoczej ,Radzymińskiej, Grójeckiej do Opaczewskiej . A w 1922 na Czerniaków. Też wtedy był kryzys,była wojna i powojenna ruina,a dało się.
Dziś oddaje się tyle torów w dekadę, ile wtedy w rok. Co gorsza,obawiam się,że wszelkie inwestycje infrastrukturalne są tylko dlatego możliwe, że mają dofinansowanie z eurochlewa. Czas sprzed unijnych dotacji to praktycznie kuriozum w postaci tunelu wzdłuż Wisły pana Piskorskiego.
To z kolei sugeruje,że magistraty przepierniczają kapuchę. Prezydentury Święcickiego i Piskorskiego pokazały,że można budować 10 razy drożej niż normalnie i dlatego Piskorski dla wytłumaczenia się z majątku musiał 180 razy pod rząd trafić w ruletkę. Sprawa rypła się za prezydentury Kaczyńskiego przy okazji estakady na Rzymowskiego,gdzie proces urealnienia kosztów wywiał wykonawcę z budowy.

cd.epistoły

---

A wracając do naszego bemowskiego podwórka-platfonsiarnia przez 8 lat rządów na Bemowie zbudowała 1 szkołę i zaadaptowała 2 budynki na przedszkola. Jednego nowego przedszkola nie może uruchomić bodajże od 2013. Mieszkamy w dzielnicy,która liczy 130tys mieszkańców i która się ciągle rozbudowuje.
Dywagacje o tym,czy szkoła powinna być na Chrzanowie czy na Lazurowej są bezsensowne,bo potrzebne są szkoły w obydwu tych lokalizacjach.I to zaraz.
Więc jeżeli nie rządzili dyletanci, to znaczy,że rządziły i rządzą dzielnicą świry.
Co do styku kompetencji ratusz/dzielnica.Taka ciekawostka.Deweloper swego czasu w dzielnicy nie dostał pozwolenia na budowę budynku Narwik 24 ze względu na bliskość i szkodliwość oddziaływania S8. To se to pozwolenie załatwił w ratuszu.
A miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego nie mogą jakoś powstać mimo ustawowego obowiązku

Lidek, cd. epistoły w 100 % trafna. Styk na linii - urząd dzielnicy i deweloperzy był o wiele bardziej mroczny. Gwoli rozrywki - w kryzysowych latach 80-tych i na początku lat 90-tych na Bemowie, sama tylko SM WOLA wybudowała / bądź miała duży wpływ na budowę / 4 szkoły - przy ul. : Czumy, Szadkowskiego + filia, Andriollego, Oławskiej oraz 7 przedszkoli!

Plany miejscowe związane są z ogromnymi kosztami, stąd ich znikoma ilość - znacznie taniej jest stworzyć WZ. Swoją drogą, szukając pozytywów w działaniu władz miasta, ogromnie jestem ciekaw jak w najbliższym czasie rozstrzygnie się sprawa budowy zespołu szkolno-przedszkolno-zlobkowego dla rejonu Chrzanowa. Mam też nadzieję, że budowa przychodni przy Coopera wystartuje zgodnie z zapowiedziami w sierpniu br. Przekonamy się też już jutro, czy wystartuje budowa brakującego odcinka Coopera. Małymi kroczkami idziemy do przodu, więcej optymizmu...

@jkk

---

Oczywiście,że plany są związane z ogromnymi kosztami. Zwłaszcza dla urzędasów,którzy stracą możliwość wydawania decyzji po uważaniu w zamian za dowody wdzięczności.
Obowiązek tworzenia miejscowych planów nałożyła ustawa jeszcze z XX w.,tak więc czasu na zgromadzenie środków było od ch.....

---

Co do przychodni na Coopera,to przypomnę Panu,iż obietnicę jej budowy wtryniano do katalogu platfonsiackich obietnic w kampaniach samorządowych 2006 roku,2010 roku i 2014 roku. W zasadzie do kompletu brakowałoby zapisania jej w jakimś gniocie propagandowym typu "Bemowo 2030-wizje rozwoju"
Pewnie,że powstanie tej przychodni ucieszy,tylko dlaczego same obietnice trwały minimum 10 lat??

---

Inna taka ciekawostka rodem z groteski- przebudowa Lazurowej-plany i forsa są na odcinek do S8,pozwolenie zaś tylko na odcinek do Górczewskiej,i to bez wiaduktu. To jest poważne traktowanie mieszkańców??

Przez dyskrecję nie wspomniałem o innych aspektach wyższości WZ nad planami miejscowymi. Nad budową Nowolazurowej pochylamy się już ponad 40 lat, ten bemowski odcinek opóźnia się wskutek sporu między małym (bemowskim) a dużym ratuszem, podobnie za karę mamy opóźniona perspektywę drugiej linii metra. Wspomniane pozwolenie na Nowolazurowa bez wiaduktu nad Górczewska wynika, jak mniemam, że zmiany koncepcji i chęci zaoszczędzenia sporej kwoty. Przychodnia też rodzi się w bólach, co w naszym kraju jest raczej normą, jedną z przyczyn jest brak drogi dojazdowej do przyszłej przychodni. Ta ma właśnie powstać, wydano już decyzję lokalizacyjna, wykonawca chce działać ale zapomniano o wycenie przez rzeczoznawcę nieruchomości przeznaczonych pod budowę -samo życie.