Podwyżka cen biletów przez "elektryki"? Droższe w utrzymaniu, bez wpływu na jakość powietrza

A może by tak zrezygnować z miliona różnych zniżek na bilety a to na dzieci a to dla emerytów? Wychodzi na to że tylko ten kto pracuje płaci.

Czosnek zwęził ulice i zlikwidilował parkingi to teraz może podnosic ceny biletów.
Zwęził TŁ ale więcej autobusów nie dał. Trasą jeździło 110 tys samochodów. A autobusy przewożą 55 tys. czyli zwężając o połowę powinien dać drugie tyle autobusów.

Ha! duszą miasto drastycznym zaborem dochodów z CIT PIT.
Wiedzą, że w tej sytuacji podwyżka biletów jest nieuchronna.
Najwygodniej będzie to zwalić na autobusy elektryczne..ale to sobie wymyślili..
Perfidna gra. Mam nadzieję, że mądrzy mieszkańcy się nie nabiorą.

Ależ kawał dziennikarstwa! Najpierw ostra jak cień mgły teza w tytule "Droższe w utrzymaniu, bez wpływu na jakość powietrza" a potem jej chirurgicznie celne uzasadnienie: "Po Warszawie kursuje aktualnie około 1900 autobusów, zarejestrowanych pojazdów jest półtora miliona, a granice miasta codziennie przekracza milion samochodów. Jak łatwo policzyć, wymiana nawet całego taboru ze spalinowego na elektryczny nie będzie miała żadnego wpływu na jakość powietrza w Warszawie."

---

To panie redaktorze skoro tak łatwo to policzyć to proszę siadać i do rzetelnej roboty, a nie dyrdymały pisać. Jakby tak każdy jak Pan podchodził do postępu to byśmy z drzewa nawet nie zeszli. Proszę tylko wziąć pod uwagę czas utylizacji autobusu na dobę do innych pojazdów oraz to że w Warszawie jest zarejestrowanych dużo aut w leasingu, które tu nie jeżdżą. Proszę też w swojej pogłębionej analizie brać tez inne czynniki pod uwagę, ale nie chce już pomagać bo to proste...

---

Łatwo się tezy stawia, ale udowodnić to już nie ma komu rzetelnie. Jakiś radny dostał wyliczenia, pokazał, redaktor te liczby bez pomyślenia tylko przepisał i się nadyma, ale nawet w tej mizerii widać brak profesjonalizmu. Przywołuje się koszt wozokilometra uwzględniający miedzy innymi koszt zakupu, amortyzacji, paliwa, napraw i obsługi oraz kosztów stałych spółki - i ten dla elektryków jest o prawie 30% wyższy. To nie brzmi dobrze do tezy redaktora, wiec dla dramatyzmu dodaje że nowy elektryk kosztuje 2.5 raza więcej - szok! Tylko to jest zawarte w koszcie wozokilometra, tak więc koszty utrzymania są niższe, ale po co w to wnikać, wszystko proste dla redaktora.. Ciekawe czy redaktor te wyliczenia WTP w ogóle przeczytał?

---

A no i najlepsze - "Sądząc z komentarzy naszych czytelników oczekiwania społeczne są inne..." Doskonałe i obiektywne źródło wiedzy - komentarze czytelników, którzy usiądą i coś napiszą tylko jak coś ich rozzłości jak mnie nędza intelektualna bijąca z tego tekstu. Skoro kolejną tezę redaktor postawił, że ludzie chcą tanio, to czy fakt dotowania 80% kosztów poza cenami biletów nie jest właśnie realizacją taniego transportu - co innego jest tak wysoce subsydiowane?!

---

Dobra nie znęcam się przecież widać, że to nie artykuł o elekrtomobilności, kierunkach rozwoju miast tylko zwykły paszkwil na ratusz z lekka przypudrowany. Smutne.. czy Wy chcecie się z Portalem Warszawskim ścigacie na meteorytykę?

---

Pozdrawiam i życzę więcej dociekliwości na przyszłość, żeby jednak powstawały u Was jakieś wartościowe teksty, bo cenię Waszą pracę o ile jest na poziomie.

W sumie twój komentarz jest na tym samym poziomie co artykuł. Dużo bicia piany i mało konkretów. A co do meritum, to tak się kończy wciskanie zielonej ideologii wszędzie gdzie się da. Będzie drożej, wolniej, ciasniej, a zdrowszego powietrza i tak nie będzie. Odnoście schodzenia z drzewa, to zieloni najchętniej chyba by nadal tam siedzieli. Tylko nie wiem po co mieszkają w miastach.

A w zime to ogrzewanie z prunda ma ten elektryczno-ekologiczny autobus? Moze pora przestac dodotowac z pieniadzy podatnikow komunikacje miejska tylko ustalic cene za bilet taka, aby gwarantowala rentownosc tych spolek.

zgadzam się z Marino

Marino powiela ideologiczne farmazony na temat elektryków. A prawda jest taka, że odkąd ZTM zaczął je zamawiać (czytaj: wydawać znacznie więcej kasy na zakup i eksploatację), to komunikacja miejska w Wawie stanęła w miejscu i nie rozwija się. Miasto rośnie w oczach, nowe osiedla powstają jak grzyby po deszczu a ZTM-owi od dawna brakuje wozów do sprawnej obsługi mniej więcej 40% obszaru miasta (to nie żart - blisko 40% obszaru Warszawy jest w strefie, gdzie autobusy jeżdżą co pół godziny!!!). Czym chcecie przekonać mieszkańców tych rejonów do rezygnacji z samochodów? Elektrykami czy częstotliwością kursów? Autor artykułu ma 100% racji, że ZTM zbłądził.

Warszawa ma z roku na rok większe wpływy. W dodatku od góry dostaje dotacje. Złodziej Trzaskowski dostał od Państwa tyle ile chciał pieniędzy na swoje chore pomysły. Mimo to, podniósł ceny wywozu śmieci dla niektórych nawet o 709 procent, likwiduje parkingi, zamyka ulice, zwęża uluce przy jednoczesnym podwyższaniu opłat za parkowanie. Czyste złodziejstwo i nic więcej. Wszyscy składamy się na datki dla LGBTowców czy Strajk Kobiet. Wszyscy składamy się na pensyjki dla nierobów urzędniczych.
A ja Wam na to piszę. Zrezygnowałem z komunikacji miejskiej, to w zamian za wzrost opłat za śmieci. Zakręciłem kurki z ciepłą wodą. Kasa w budrzecie domowym musi się zgadzać. Takiego wała panie Trzaska jak Polska cała. Ode mnie nie dostaniesz kasy.

Jak tylko śnieg stopnieje, mróz zelżeje idę kupować rower i nie będę korzystał z komunikacji miejskej (oprócz dni z brzydką pogodą).
Zatem czy ktoś wie jak dostać dofinansowanie na zakup roweru?

"Budżet" piszemy przez samo "ż". Wkurzony Chopinie, do szkoły (podstawowej) wrrróć!!!

Ten marino to niedouczony ekolog, a o pseudopolityce miejskiej Trzaskowskiego można pisać i pisać. Taka to demokracja

Redaktorze co to za poziom? Jesteś uczniem podstawówki? Czy skończyłeś studia dziennikarstwa w Toruniu?

Zapytaj Puchalskiego.

---

Racja, powinno być, że elektryki w Warszawie są szkodliwe dla klimatu. Tylko w dwóch krajach w Europie, elektryk powoduje większą emisję CO2 niż samochód spalinowy. Jest to Polska i Kosowo. W obu krajach produkcja prądu jest oparta na węglu.

Marino wyluzj. Przeciez ten portal to tuba PiS a nie dziennikarstwo, a co dopiero rzetelne. A poczytac mozna bo to nawet zabawne moze przez te przewidywalnosc _ zly Traskowski zly

Nie wiem czy Trzaskowski jest zły, ale wiem, że Warszawa potrzebuje gospodarza a nie politycznego lansera.

A zarób sobie nierobie !
I kup też dobre ciuchy to tylko huragan cię zatrzyma