REKLAMA

Forum › Białołęka

REKLAMA

Partia, Numer

# merx

16.11.2010 21:27

Kandydat Jaworski z PO podobnie jak inni partyjni kandydaci na radnych roznego szczebla, traktuja wyborcow jak idiotow.
Na plakatach i ulokach maja:
NAZWE PARTII i WiELKI NUMER (chodzi chyba o numer na liscie).
A gdzie jest zanaczony TERYTORIALNY OKREG!!! (jakas mapka albo numer okregu). Partyjni uwazaja ze to sa wybory do Sejmu i wszyscu poleca i zaglosuja na partie PO, PiS lub SLD.
TO SA WYBORY DO SAMORZADU TERYTORIALNEGO!!! MIESZKANCY WYBIERAJA SWOICH PRZEDSATWICIELI NA RADNYCH ZE SWOJEGO TERYTORIUM (OKREGU). CZAS TO WIEDZIEC.
Dla wiekszosci juz jest jednak za pozno.

# obywatel

17.11.2010 00:58

Ten teren jest tak samo wyznaczony arbitralnie, jak wiele innych rozwiązań.
Radny nie jest (a przynajmniej nie powinien) być reprezentantem tych co go wybrali (lub hipotetycznie mogli wybrac), lecz całej wspolnoty terytorialnej.
I akurat to jest jeden z argumentów, broniacych ordynacje proporcjonalna.
Jako obywatel naprawde zle bym sie poczul, gdybym poszedł do radnego X czy posla Y z jakims problemem, a on pokazałby mi drzwi... bo nie jestem z tego okregu.

# bwradny

17.11.2010 01:07

Obywatelu, to jasne. Tym niemniej podział na okręgi co do idei ma zapewnić równomierny rozwój każdej części wspólnoty terytorialnej. Stąd ważne, aby każdy okręg miał swoich radnych, czujących problemy tej części Białołęki - co nie wyklucza bycia radnym WSZYSTKICH Białołęczan po uzyskaniu mandatu.

REKLAMA

# Myślący

17.11.2010 01:26

Znaczy co- koniecznie maja napisać z którego okręgu kandydują?
Chyba oczywiste, że z tego gdzie się reklamują. Nie martw się - na pewno kandydaci z innego okręgu nie rozklejają sowich plakatów tam gdzie na nich nie można głosować.

# bwradny

17.11.2010 01:30

w tym roku granice okręgów przebiegają w tak absurdalny sposób, że gros kandydatów na radnych (także PO) z II okręgu rozłożyło swoje ulotki w IV, a sporo z III w II. Ot, świadomość przyszłej elyty...

# merx

17.11.2010 01:47

Arbitralny teren to sie zgadza, bo co 4 lata partia rzadzaca ustala zasieg terytorialny okregu w wyborach samorzadowych "pod siebie", tak zeby pokonac konkurencje. Co 4 lata okregi w Bialolece wygladaja zupelnie inaczej i nie ma wtym jakiejkolwiek logiki.
Jako obywatel wolalbym miec male okregi jednomandatowe z ordynacja wiekszosciowa (od lat zapowiadane przez rzadzacych). Tak wyglada to w Eropie zachodniej. Okregi jednomandatowe mialyby swoja specyfike np. osiedla domow jednorodzinnych, osiedla deweloperskie i ich zasieg nie powinien sie ciagle zmieniac. (kantony wyborcze we Francji nie zmienily sie od czasow Napoleona) Wybierany bylby wtedy lider samorzadowy z danego niewielkiego okregu i reprezentowal mieszkancow tego okregu. Rade tworzyliby wybrani radni z okregow jednomandatowych. Obecnie rady reprezentujace "cala wspolnote terytorialna" czyli np. dzielnice Bialoleke zdominowane sa przez partie polityczne, wykonujace scisle instrukcje partyjnej gory. Bardzo czesto decyzje upolitycznionych rad nie sa zgodne z oczekiwaniami mieszkancow.
Ordynacja proporcjonalna jest dobra w wyborach do Sejmu, gdzie decyduje sie kto bedzie rzadzil cala Polska. W wyborach samorzadowych w malych lokalnych ojczyznach, zdecydowanie lepsze sa wybory wiekszosciowe w okregach jednomandatowych.

REKLAMA

# racjonalny

17.11.2010 08:36

Ty merx, chciałbyś aby były podkreślone okręgi, co? Do widzenia fanie G - przestań pieprzyć o podziałach. Niech żyje Zielona Białołęka! Nasi radni będą w całej Białołęce.

# Romek

17.11.2010 10:43

Przykładem myślenia zaściankowego jest radny Roszak.Nie może zrozumieć że jest przedstawicielem dzielnicy a nie tylko swojej ulicy.Toczy boje o wysokość domów wokół swojego miejsca zamieszkania pozbawiając innych wielkomiejskości. Cała Zielona nie może składać się tylko z domków bo to przecież Warszawa .Trzeba wziąśc pod uwagę że doprowadzenie mediów do każdego oddalonego miejsca jest kosztowne i obarcza wszystkich.

# merx

17.11.2010 10:47

racjonalny, To sa wybory do samorzadu terytorialnego i glosowania odbywaja sie w okregach terytorialnych. Jak beda okregi jednomandatowe w Polsce, tak jak sa w calej cywilizowanej Europie, to tych okregow bedzie jeszcze wiecej.
Nie odpowiad ci to, to poczekaj rok, na partyjne wybory do Sejmu. Twoi poslowie beda na cala Bialoleke i na cala Polske.

REKLAMA

# kinia

17.11.2010 11:57

oj racjonalny popytaj na ZB jakie sa nastroje to podyskutujemy

# merx

17.11.2010 12:46

#obywtelu, piszesz: "Radny nie jest (a przynajmniej nie powinien) być reprezentantem tych co go wybrali (lub hipotetycznie mogli wybrac), lecz całej wspolnoty terytorialnej"
W takim razie nie znasz ordynacji wyborczej wyborow samorzadu terytorialnego. Radny jak najbardziej reprezentuje w Radzie Dzielnicy tych co go wybrali, czyli mieszkancow danego okregu. Rozlicza sie ze swojego programu, ktory im przedstawil, na dyzurach spotyka sie ze swoimi wyborcami z danego okregu, na wniosek mieszkancow okregu interweniuje w roznych sprawach. Oczywiscie na plaszczyznie Rady Dzielnicy radni z roznych okregow szukaja konsensusu i ustalaja proritety spraw do zalatwienia. Tak to dziala i dobrze ze tak dziala.
Nie podoba ci sie to, chcesz to zmienic, musisz wnioskowac w Sejmie o zmiane ordynacji wyborczej wyborow do samorzadu terytorialnego.

# basik

17.11.2010 23:39

tylko ze obecny podzial temu przeczy
po lewej stornie Modlinskiej sa blokowiska po prawej glownie zabudowa jednorodzinna - potrzeby mieszkancow sa rozne a okreg ten sam ...
co ma Choszczówka do Głębockiej? ...

REKLAMA

# prawnik

18.11.2010 00:54

Ad. Merx Rozumiem,że chodziło nie o ordynacje, lecz np. Ustawę o samorządzie gminnym (w innych analogiczne zapisy)
Art. 23. 1. Radny obowiązany jest kierować się dobrem wspólnoty samorządowej gminy. Radny utrzymuje stałą więź z mieszkańcami oraz ich organizacjami, a w szczególności przyjmuje zgłaszane przez mieszkańców gminy postulaty i przedstawia je organom gminy do rozpatrzenia, nie jest jednak związany instrukcjami wyborców.
Z kolei definicje wspólnoty samorzadowej zawiera Konstytucja RP:
Art. 16. 1. Ogół mieszkańców jednostek zasadniczego podziału terytorialnego stanowi z mocy prawa wspólnotę samorządową.
Jest to przepis materialny prawa administracyjnego, a wiec podlega tzw. wykladni scislej.
Tzn. Ustawodawca nie napisał,że radny ma reprezentowac swoich wyborcow czy swój okreg, czy swoja partie, stowarzyszenie etc. Nie, napisał,ze ma dzialac na rzecz dobra całej wspolnoty.
Wiec jak jest z Nowodworow to np. ma uwzgledniac takze problemy mieszkaców ul. Glebockiej (mimo,ze to inny okreg).
Jesli jest np. z Gospodarnosci to ma takze zajac sie problemem zgloszonym przez mieszkanca z "Gamoni i Krasnoludkow" etc.
Jednoczesnie ustawodawca wprost zakazuje tzw. mandatu imperatywnego. Takiego jaki mieli posłowie w I RP wyposazeni w Liberum Veto.

# merx

18.11.2010 11:11

#Prawinku, chodzilo tez o ordynacje wyborow do samorzadu terytorialnego, gdzie jest dokladnie przedstawiony system glosowania w terytorialnych okregach wyborczych. Bo to bylo tez kwestionowane na tym forum.
Podany Art 23 Ustawy o samorzadzie odnosi sie do radnego gminy. W Warszawie radnym gminy jest radny Warszawy, bo niestety po zmianie ustroju przez partie polityczne w Sejmie w 2002 r., Warszawa ma status gminy molocha. My wybieramy radnego dzielnicy i jego status jest bardziej zblizony do radnego wybieranego w okregu jednomandatowym bezwgledna wiekszoscia (choc niestety mamy w dzielnicy wybory proporcjnalne, "pod ugrupowania"). Taki radny z okregu jednomandatowego jest juz bezposrednio zwiazany z wiekszoscia mieszkancow, ktora go wybrala.
Idealem w Warszawie bylby powrot do samodzielnych gmin-dzielnic i utworzenie w nich wielu malych okregow jednomandatowych, odzwierciedlajacych specyfike zycia na terenach mieszkalnych (duze osiedla blokow, osiedla domow jednorodzinnych). W chwili obecnej samorzad w Warszawie jest dublowny, z niejasnymi kompetencjami.

# obywatel BD

18.11.2010 11:34

Takze w małych gminach do kilkunastu tys.- gdzie sa wyboryjednomandatowe, zgodnie z prawem radny ma reprezentowac cała wspolnote a nie swoj okreg, osiedle etc.

REKLAMA

# merx

18.11.2010 12:18

#obywatelu BD, tak zgadza sie, na forum rady radni szukaja konsensusu i prioritetow dla inwestycji w roznych obszarach gminy. Ale kontakt z mieszkancami z okregow z ktorych starowali jest zawsze bardziej scisly i ma to wielki sens. Po co by byla ta cala zabawa w te okregi (wielomandatowe i jednomndatowe). Zgodnie z twoja filozofia powinna byc w wyborach do samorzadu terytorialnego np. w Bialolece, jedna alfabetyczna lista kandydatow i z niej wybralbysmy np 22 radnych. A kazdy na swojej ulotce podalby tylko "ogolne" propozycje programowe dla "calej wspolnoty samorzadowej": szkoly, drogi, kanalizacja, wodociag.
To po co w ogole te koszty z wyborami samorzadowymi. Wybierajmy tylko poslow w wyborach do Sejmu. Oni zadbaja o potrzeby calej "polskiej wspolnoty samorzadowej": szkoly, drogi, kanalizacja, wodociag. Swoja droga partie polityczne chetnie tak wlasnie widzialyby samorzad terytorialny w Polsce. Stad np. likwidacja przez politykow samodzielnych gmin-dzielnic w Warszawie w 2002 r.
Negujesz cala reforme samorzadowa przeprowadzona 20 lat temu, ktorej idea bylo stworzenie prawdziwych samorzadow na najnizszych szczeblach lokalnych, bo to ma tylko sens spoleczny i ekonomiczny.

# obywatel BD

18.11.2010 12:47

Kto wie czy taka koncepcja trybu wyborczego jak ww. nie mialaby pewnej zalety. Np. dużą reprezentantywność podmiotową (a wcale nie służyłaby gorzej obecnej reprezentatywnosci terytorialnej).
Nie zgadzam sie,ze to oznacza iż samorzad jest niepotrzebny- małe ojczyzny to jednak nie jakies arbitralne okregi tylko np. Białoleka, Wawer, Legionowo czy Józefów.
Mogę przyjac - ze podział na okregi ma byc ułatwieniem dla wyborcow i potencjalnych radnych (łatwiej ogarnac czesc niz całość). Tak jak uczac sie opanowujemy np. poziom firsta, advance, a potem moze proficiency.
Ale to jest jeden angielski....

# NN

18.11.2010 12:55

Te wybory - przy aktualnej ordynacji wyborczej - nie mają sensu społecznego. Są zaprzeczeniem samorządności, ponieważ nie wybieramy swoich przedstawicieli, lecz faktycznie głosujemy na listy. A lista jest partyjna z konieczności, ponieważ inna przegrywa na starcie z tzw. obiektywnych powodów.
Samorządy bez ordynacji większościowej są karykaturą samorządów.
W efekcie -na odchodnym- burmistrz Kaznowski zamieszcza w prasie swoje marzenia, zamiast zrealizować chociaż jedno!

REKLAMA

# merx

18.11.2010 13:07

Tak, to jest czysta filozofia partyjnego samorzadu. I partie i kandydaci partyjni m.in. Piotr Jaworski sie z tym nie kryja. Mimo, ze my mieszkancy dzielnicy placimy lokalnie podatki, ktore powinny isc na lokalne dzilenicowe inwestycje (a nie do wspolnego warszawskiego wora), to politycy mowia, ze tak naprawde inwestycje zaleza od warszawskiego PO albo generalnie od PO, a nie od jakis tam rad dzielnic.
Podzial na okregi terytorialne w wyborach do samorzadu terytorialnego nie jest tylko technicznym ulatwieniem glosowania. Np. gminach wiejskich kazdy okreg jednomandatowy to jest oddzielna wies ze swoja specyfika i swoimi problemami i mieszkancy wsi wybieraja swojego radnego, ktorego potem rozliczaja w nastepnych wyborach. Radny czywiscie dziala tez na chwale calej gminy. Warto zauwazyc, ze wiekszosc gmin wiejskich jest duzo mniej rozleglych niz np. dzielnica miejska Bialoleka.
Dodaj wpis:
Ustaw kursor w miejscu, gdzie ma się zaczynać pogrubienie i wpisz [b]. Na końcu pogrubienia wpisz [/b].
Przykład: [b]pogrubienie[/b].
Ustaw kursor w miejscu, gdzie ma się zaczynać kursywa i wpisz [i]. Na końcu kursywy wpisz [/i].
Przykład: [i]kursywa[/i].
Kliknij na ikonkę, która chcesz wstawić w treści w miejscu kursora:
nick (podpis):

 

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Zapraszamy na zakupy

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy