Forum › Białołęka
Ludność rdzenna
| # rolan 17.05.2006 15:26 |
|
|
Siekierka kurpiowska -użyła tego zwrotu w odniesienmiu do tak zwanych korzeni...Tą ludność chce na siłę reprezentować Gospodarność często sprowadzając argumentacje do stwierdzeń typu- nasze ojce itp.Na Białołęce żyję już sporo lat i dochodzę do wniosku że w pewnym sensie zbawieniem jest ludność napływowa.Gdyby nie oni to % mieszkańców posiadających szamba z dziurą do ziemi nie zmniejszyłby się nigdy.Przyjezdni (może z bólem to piszę ) ale to wlaśnie poprzez to że chcą być kimś generują postęp.
|
|
| # dkot 17.05.2006 16:59 |
|
|
To zalezy jak definiujesz pojecie tutejszy i przyjezdny. Ja czuję się tutejszy i mysle inaczej niz ww. Podobnie względne jest pojęcie postępu- a co do szamb to akurat dowod na silne potrzeby cywilizacyjne tych co je kopali w latach 60. czy 70. Brak kanalizacji to tylko pochodna zapoznienienia inwestycyjnego, a nie braku potrzeb cywilizacyjnych (to tak jakby wnosic po braku papieru toaletowego w latach 80., ze nie byl spoleczenstwu potrzebny). W ogole te sprawe ciekawie opisał w swej pracy- wydanej (!)socjolog Marek Trelewicz. Podobnie rozny jest wklad tzw. przyjezdnych- zalezny od miejsca zamieszkania, potrzeb i wzorcow.. i wreszcie charakteru.
|
|
| # lidka 17.05.2006 23:05 |
|
|
jeśli już o szambach to tzw. napływowi owszem zakladają nowoczesne szamba "ekologiczne" z legalnym wianuszkiem drenow, co ma się tak do szamb z dziurą , że wybierają 1-2 razy do roku, a dziurą co 2 miesiące. Dodawanie środkow rozkladających zawartośc jest fikcją bo nikt tego nie sprawdza a drogo kosztuje.Jeżeli jest to reprezentatywny przyklad wyższości napływowych nad rdzennymi to pogratulować
|
|
| # Maryjan 18.05.2006 06:15 |
|
|
Rozpatrując problem szamba z dziurą u ludności rdzennej śmiem twierdzić, że ich podejście było bardziej pro ekologiczne. Rozproszone siedliska ludzkie nie produkują tyle masy odpadowej żeby przyroda nie dała rady neutralizować zanieczyszczenia. W przypadku skoncentrowanego zastrzyku nieczystości niezbędne się stają oczyszczalnie oraz/lub stosowanie chemicznych neutralizatorów, co mimo wszystko nie jest obojętne.
|
|
| # gluglu 18.05.2006 20:25 |
|
|
Załóżcie nowe forum o szambach.
|
|
| # zieleniak 19.05.2006 19:18 |
|
|
Użyta na zaczepkę tematyka jest trafna.Wszyscy chcą byc warszawiakami ale bez ofiar.
|
|
| # Żeranimo 23.05.2006 10:43 |
|
|
Po pierwsze Gospodarność może i chce reprezentowac ludność rdzenną ale tylko przed wyborami. Ugrupowanie to reprezentuje przede wszystkim siebie, swoich członków i ich rodziny oraz całą bandę znajomych zatrudnionych przy Modlińskiej 197. Ludność rdzenna ma ich głęboko w d.......... z wyjatkiem chłopów z Kobiałki i okolic. Napływy może i byliby motorem postepu, gdyby ich świadomość i zaangazowanie w sprawy dzielnicy, w której przyszło im mieszkać, interesowały ich bardziej niż stan Bugu we Włodawie.
Szamba do poczatku lat 90 były po prostu koniecznością. Ale gdy tylko pojawiła się nadzieja na kanalizację na mojej ulicy wszyscy jak jeden mąż założyli komitet i wywalczyli podłączenie do sieci miejskiej. Bo szambo to porażka, ten kto miał kiedykolwiek do czynienia z takim cudem wie to najlepiej. Za to: od kiedy pojawili się napływowcy syf, brud i śmieci w każdym możliwym miejscu stały się naszą codziennością. Pamiętam jak dwadzieścia kilka lat temu wygladały pola, lasy, tereny nad Kanałem czy nad Wisłą etc. Były czyste, dzike i zachecające do eksploracji. Dziś to tylko wspomnienia. Gdybyście szanowni przyjezdni czuli się zawiązani z nowym miejscem zamieszkania dzielnica wygladałaby inaczej, byłoby mniej śmiecia zarówno w sensie dosłownym jak i tego ludzkiego we władzach dzielnicy. |
|
| # zenka 24.05.2006 09:09 |
|
|
Może nie pamiętam (żyję tu krótko ) ale widzę efekty pracy dumnych rolników Białołęki, pot i trud oraz ich efekty pracy.Dla odbudowania wizerunku znoju pracy przejedżcie się wzdłuż ulicy Białołęckiej ,właśnie teraz kiedy łany lśnią.Ani jeden zaorany kawałek ziemi.Sprzedać wszystko ,tylko dobrze i amen z uprawami.
To jedna wielka ziemia niczyja.Wstyd .Tu powinno zawieżć się Papieża niech zobaczy jak lud Boży pracuje na chwałę Pana. Ołtarze mogą być wielkie,możemy stanąć do mszy nawet w dwa miliony, etosu pracy nie nauczy żadna modlitwa. |
|
LINKI SPONSOROWANE
Matura przed Tobą? Poznaj sprawdzone
Kursy Maturalne w Warszawie
Wstąp do księgarni
Najnowsze informacje na TuBiałołęka
Misz@masz
Artykuły sponsorowane
Kup bilet
Znajdź swoje wakacje
Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.
