Forum › Białołęka
Fuszerka z tym znakiem!
| max.wawa 04.12.2004 11:29 |
|
|
Witam wszystkich!
Bulwersuje mnie sprawa postawionego w piątek albo czwartek znaku przy kiosku na skrzyżowaniu Ćmielowska - Światowida (koło bazarku). Sam widziałem jak robotnicy w pocie czoła przez 2 godziny ustawiali ładniutki niebieski monument. Ale to nic. Dzisiaj (sobota) podczas zakupów postanowiłem się przejść w to miejsce. I co zobaczyłem? - Znak oczywiście został już pomazany przez graficiarzy (bo zapewne nie został pokryty powłoką antygrafiti co w takim miejscu jest bardzo ważne) - "Instalatorzy" zupełnie pomylili kierunki! I tak turysta który chce zobaczyć gdzie się znajduje podchodząc do znaku od chodnika co widzi? REGULAMIN PRZEJAZDU TAKSÓWKAMI!!!! Żeby zobaczyć mapę Tarchomina trzeba obejść znak, wejść na trawnik oddzielający ścieżkę rowerową! JAK TO NAZWAĆ? FUSZERKA! |
|
| # Budrys 27.12.2004 10:02 |
|
|
Moim zdaniem mapa zamontowana jest dobrze. Stojąc przed nią mam kierunek północny na wprost dzięki czemu łatwiej się zorientować. Trudno by tu zmieniać kierunki świata albo okręcać mapę do góry nogami. Wszystkie mapy kreśli się w ten sposób, że północ jest na górze... no ale na to wystarczy odrobina wiedzy z 5 klasy szkoły podstawowej.
Wcale tez nie musze wchodzić na trawnik, a do szczupłych nie należę. A graficiarzy to niech policja łapie, przecież to nie wina montujących, że gnoje pomalowali mapę. będą myć te elementy, to zmyją i grafitti, tyle jest tych map w całym mieście, że napewno mają sposób na zmycie farby. |
|
| Matka_Sławka_z_Gdańska 27.12.2004 13:35 |
|
|
Nie wszystkie i V klasa podstawowki nie ma z tym nic wspolnego. Decyduje adnotacja na mapie. Przyklad ? Popatrz mapy Tatr. Oczywiscie, bezsensem byloby dopasowywac krajobraz do takiej mapy i odwracac globus - to nie ten etap zeby patrzec dziewczynom z Sidnej pod spodnice , bo etap kiedy sie tak robi nazywamy ksztaltowaniem przestrzennym terenu. Wtedy to przeksztalcamy rzeczywistosc pod nasze plany. Jezdzimy pojazdami na gasiennicach , zawracamy bieg rzek, zasypujemy doliny i robimy kupe gor wokol jeziora za lasem oraz przesiedlamy starozakonnych do innego kwadratu ulic ( lub zamykamy w stodole ) Potem budujemy. Niektore plemiona, to tez robia wedlug planu . Wtedy powstaja chodniki, ulice, skrzyzowania, domy, mosty polnocne i osiedla ... . Plan osiedla lub dzielnicy, jak w naszym wypadku, to zupelnie inna sprawa. Rzecz, jakby wtorna i polegajaca na odwzorowaniu ukladu na potrzeby raczej "turystycznej" orientacji. W zaleznosci od poziomu umyslowego mieszkancow uzywa sie piktogramow, znakow logo, symboli graficznych, ot chocby bialego koleczka z napisem "Tu Jestes Glupi ... A tam popatrz jest Renek " I polnoc wcale nie musi byc na gorze. Moze jej wcale nie byc. Taki plan dobrze jest ustawic tylem do chodnika, bowiem ulokowany w ten sposob stwarza wiekszy komfort intymnosci dla ogladajacego. Stojac tam oslonietym, mozna sie wysikac na legende lub wydawce...lub na to pie..rzone poludnie. Nikt tez nie widzi twojej miny, ..... , gdy glupkowato przekrzywiasz leb udajac po raz nie wiadomo ktory, ze rozumiesz cos z tego, co tu sie, w ten naszej gminie. Tak ?
|
|
| # włodarz 27.12.2004 14:40 |
|
|
Jak sie ma 1 plan narysowany jak kura pazurem przez panią plastyczkę miejsckiego ośrodka kultury to można się pobawić w jego okręcanie, natomiast jak takich punktów jest powiedzmy 400 a ich mapy są fragmentami jednej wielkiej elektronicznej mapy Warszawy i wszystkie są zorientowane w kierunku północnym, i tym samym wszystkie takie punkty są zorientowane jednolicie, to chyba lepiej niźli jakby każdy jeden był "od czapy" i wydaje mi się, że przede wszystkim taniej, bo nie trzeba każdego jednego przeredagowywać.. Tak się wydaje obrócić plan ..., a przy tym wszystkie opisy, piktogramy itd itp, do tego trzeba zatrudnic dodatkowo grafika, który to mozolnie pookreca każdy znaczek osobno. Nie trzeba chyba mówić ile to jest pracy i ile kosztuje godzina robocza grafika.
|
|
| Matka_Sławka_z_Gdańska 30.12.2004 09:52 |
|
|
Nie trzeba mowic. Ta tablica "glupio" stoi.
Nie trzeba tez ludziom wmawiac, ze jakas idea Sztabowcow z Rembertowa przyswieca w tym miescie ustawianiu tablic informacyjnych i ze sa one orintowane na polnoc. Pi X Drzwi, tak, zgoda, ale dzieki tej niedokladnosci mozna bylo: - postawic nasza tablice tak, abu ladnie wyeksponowana spelniala swoje funkcje informacyjno - orientacyjne lub - narysowac punkt Tu jestes w innym miejscu i tam postawic tablice. ( Ladniejszych miejsc niz to jest Tarchominie/Nowodworach sporo ... a lepszych do ekspozycji od tego zapelcza kiosku mnostwo ) A nie ustawiac ja tylem do widowni i robic z niej wspornik pod drzwi kiosku ... W tym celu trzeba bylo pomyslec. Tyle trzeba bylo. |
|
LINKI SPONSOROWANE
Matura przed Tobą? Poznaj sprawdzone
Kursy Maturalne w Warszawie
Zapraszamy na zakupy
Najnowsze informacje na TuBiałołęka
Misz@masz
Artykuły sponsorowane
Kup bilet
Znajdź swoje wakacje
Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.