Białołęka liderem wypłat 500+. "Rekordziści dostają 3,5 tys. zł"

3,5 kafla w dłoń? To ile trzeba było tej progenitury natrzaskać i czy takie rozpłodowce to w ogóle pracują, czy tylko z socjalu prowadzą pasożytniczy tryb tzw. życia?

kolejny dowód, ze na Białołęce jest najwięcej dzieci, by to obsłużyć potrzebna jest infrastruktura, drogi, które pozwolą dotrzeć do tych nowobudowanych szkól

najważniejsze to chodniki aby dotrzeć jak najszybciej do bankomatow a do szkol niekoniecznie gdyz im ciemniejsze spoleczenstwo to bardziej ulegle władzy. Zadam, 1000-+ dla młodzieży uczącej się 18-25 lat

Nie mam nic przeciwko jak te pieniądze zostaną należycie wydane / kursy językowe, wakacje,/. Przeciwny jestem wydawaniu na wódkę, na samochód rocznik 1996.

---

Widać jak polskie społeczeństwo jest biedne skoro program 500+ to wydarzenie roku a ludzie czują się jakby wygrali w totka. Żenujący spektakl.
To tylko 100 EUR a ludzie się cieszą jakby dostali 10 tys.zł/mc.

Moim zdaniem 500+ powinno być dla ludzi pracujących. Powinno się nazywać "500+ do pensji", nawet jak się nie ma stałej umowy o pracę tylko np. zlecenie, to pracodawcy powinni wydawać specjalne zaświadczenie które by było dodawane do wniosków o 500+... A tak to gospodarka Polski pada, ludzie stają się leniwi, zwalniają się specjalnie żeby żyć z 500+ itd. Już nie wspominając o tym że patologia się rozszerza (patole narobią dzieciaków...) Ciekawe co będzie jak kaski zabraknie. Okradają nas samych, łudząc ludzi 500+... Banki zostają opodatkowane, wzrośnie cena produktów, usług itd. Ładnie da się kupić ludzi, najgorzej na tym obrywa klasa średnia. Powinna też być górna granica na wypłaty(wg.pensji) a "bogale" jako pierwsi wyciągają ręce... Szkoda gadać co z tą Polską się robi...

100 EUR niektórym otworzyło bramę do raju czyli do luksusowego pełnego przepychu życia.
Żenujące kolejki w urzędach na początku kwietnia kolesi w klapkach Kubota i piwem Argus w ręku.

to może trochę ekonomii:
Program 500+ w olbrzymi sposób obciąża polska gospodarkę, ale jego głównym celem jest wzrost konsumpcjonizmu, co w pośredni sposób ma ożywić gospodarkę. Od lat różne programy rządowe "ratują" gospodarkę. Np.: w Hiszpanii, Portugali, Włoszech czy Grecji miał miejsce kryzys m.in. na rynku nieruchomości. W Polsce to się rozeszło po kościach, bo pośrednio to deweloperów finansowano z programu Rodzina na swoim czy MDM. Dopiero teraz po wyczerpaniu tego finansowania zauważymy jak ten rynek sam pracuje - osobiście spodziewam się spadku cen, chyba że znów wpadnie się na pomysł "ratowania" sektora.
Opodatkowanie banków - opłaty zostaną przerzucone na klientów, nie da się tego uniknąć. Zgodnie z jedna dyrektywą UE (kiedy u nas zacznie obowiązywać) dostęp do jednego rachunku bankowego będzie musiał być bezpłatny, ale tylko do rachunku. Wszystkie inne produkty będą normalnie tj. cennikowo oferowane.
Rząd obecnie złożył projekt ustawy dot. obniżenia podatku CIT z 19% do 15%. Niestety wszystkich "vatowców" czy na zwykłej książce to nie będzie dotyczyć, a szkoda. Przejście na jedną stawkę podatku liniowego np. 15% zagwarantowałoby większe wpływy do budżetu niż są obecnie, ale takiego ruchu boi się każda władza. Najbardziej niesprawiedliwym podatkiem jest podatek VAT - czy zarabiasz tysiąc złotych czy dziesięć stawkę podatku płacisz taką samą. Sorry za ten wywód, ale mam alergie na generalizowanie i zarzucanie wszystkiego co złe dobrej zmianie. Zapomnieliście jak Was okradziono - środki z OFE? nie pamiętacie tego? a pamiętacie jaki był wtedy wyrok TK? ze to nie są nasze pieniądze - to jest plucie w twarz obywatelowi, ale o tym nic się nie mówi.

---

Reasumując: przy obecnym zadłużeniu w postaci 500+ czeka nas dodatnie PKB. Jeśli środki te podniosą komfort życia dzieciaków to tylko się cieszyć, nawet jak to oznacza przesiadkę z furmanki do samochodu z 1996 r.

---

I na koniec: nie jestem beneficjentem środków 500+ ale nie ściska mnie z żalu jak dostają inni. Ktoś kiedyś będzie musiał pracować na te Wasze emerytury!

Nie przesadzaj że kogoś może ściskać z żalu z powodu 500zł- bez przesady.
To jest dyskusja a biorcy 500+ są tak rozanieleni jakby dostali 10tys.zł/mc.

---

Jeśli te pieniądze są dobrze spożytkowane dla dzieci / wakacje, kursy językowe, zajęcia sportowe / - to super. Dobro dzieci jest bezcenne.

---

Wkurza jeśli oszołomy kupują za to samochody z 1993-98 / woj. Łódzkie / - lub dokładają do flaszki.

Tu masz rację. Są doniesienia, ze są tak przeznaczane środki, wtedy po takim zgłoszeniu zamiast środków pieniężnych wydawane są bony. Tylko ze bony też idzie opchnąć pod sklepem za mniejsza wartość. W systemach takiego rozdawania ciężko o szczelność.

---

Sory dla niektórych 500+ to są namacalne pieniądze Zwłaszcza jeżeli zarabia się 1500 zł. Nie generalizujmy ze dostają parole i kupują wódkę i auta. Dla niektórych auto z 1996 roku to szczyt marzeń. Nie wszyscy są korpo- krawaciarzami i super zarabiają. Na państwowych administracyjnych posadach kokosow nie ma.

Wkurzają mnie wypowiedzi typu "rozpłodnicy dostają kasę". Sam się nie załapałem na takie płatności, bo dzieci już dorosłe, ale młodzi, którzy decydują się na macierzyństwo na pewno doceniają nawet te 500 zł miesięcznie. Chcecie pieniądze? Posiadajcie dzieci.

Dziadek nie - ,, młodzi , którzy decydują się na macierzyństwo '' , tylko MŁODE .....
chyba, że ty masz inaczej ...

Program 500+ .... a ja w ciąžy jestem i na pierwszą wizytę u ginekologa muszę czekać 2 miesiace, nie powinno sie dbac o te pedraki juz od poczecia?

Ula gratuluje - sa już efekty 500+ . musimy zacząć walczyc już zawczasu o 1000 + po 18

Przepraszam a z kim ty jesteś w ciąży , skoro wiesz , że wyjdą pędraki.

Nie jestem zwolennikiem rozdawania pieniędzy, bo nie jestem też za odbieraniem ich w postaci nadmiernych podatków, jednak program 500+ pomoże wielu rodzinom i pod tym względem jest przeze mnie akceptowalny. Niech ludzie posiadający dzieci mają też jakieś wsparcie. Nie rozumiem głosów krytyki dla samej krytyki. Państwo rozpieprza miliardy na różne bzdety, ministerstwa, agencje, nietrafione inwestycje. To wszystko trzeba ukrócić w pierwszej kolejności, aby właśnie dać 500+ na każde dziecko i niech Polacy mają tych dzieci jak najwięcej.

Rodzice już nie musza odpowiadać i utrzymywać dzieci - państwo to zrobi. Proponuje również aby wszystkie srodki antykoncepcyjne były nielegalne a posiadanie ich traktować jak przestepstwo - wtedy jest pewność ze dzieci będzie wiecej

---

Bzdury piszesz, kobieta w ciąży nie musi czekać. Chyba, że nie powiedziałaś przy rejestracji, że jesteś w ciąży. Tak przy najmniej u mnie w przychodni jest i dlatego kobiety "nieciężarne" nie mają szans żeby dostać się do gin w ramach nfz w krótkim terminie.

Kazda kobieta powie, ze jest w ciąży / może być niepewna/ i kolejki do 2 miesięcy się wydluzaja.