Zmienili mieszkanie w fabrykę papierosów. Grozi im osiem lat więzienia

Policjanci z Woli zajęli się sprawą domowej fabryki papierosów, która działała na sąsiednim Bemowie. Z ich ustaleń wynikało, że 33-letnia kobieta i starszy o dziesięć lat mężczyzna od dłuższego czasu produkcją towar bez polskich znaków akcyzy.

Robili w domu papierosy

- W momencie, kiedy osoby te pojawiły się przy zaparkowanym samochodzie, z którego wyjęli kartony i skierowali się do lokalu usytuowanego w bloku mieszkalnym, funkcjonariusze dokonali zatrzymania - relacjonuje wolska policja. Pigułki na potencję skonfiskowane na Okęciu. Ich wartość robi wrażenie
Krajowa Administracja Skarbowa zatrzymała na Lotnisku Chopina w Warszawie przesyłkę z Chińskiej Republiki Ludowej. Kartony zawierały prawie 180 tys. tabletek na potencję o wartości 8 mln zł. Pigułki miały trafić do firmy działającej w Warszawie.

W kartonach były opakowania na papierosy, gilzy oraz tytoń. Następnie policjanci udali się do mieszkania, gdzie odbywała się produkcja papierosów. Przeszukali lokal, w którym były cztery maszyny do produkcji oraz urządzenie do pakowania. Na podłodze leżały porozrzucane resztki papierosów, tytoń i pudełka. W mieszkaniu zastali 66-letnią kobietę pakującą papierosy w pudełka. Ona również została zatrzymana.

Zarzuty za papierosy bez akcyzy

Policjanci przeszukali także pojazdy należące do zatrzymanych, w których znaleźli tytoń, rolkę folii aluminiowej oraz pudełka do papierosów. W innym mieszkaniu należącym do jednej z zatrzymanych osób, policjanci znaleźli także 12 tys. zł w gotówce i kolejne pudełka do papierosów. Łącznie zabezpieczyli ponad 68 kg tytoniu, ponad 5600 sztuk papierosów, cztery maszyny do ich produkcji, gilzy i pudełka.

Zatrzymane osoby zostały doprowadzone do wolskiej komendy. Po zgromadzeniu materiału dowodowego podejrzani usłyszeli zarzuty karne. 66-latka odpowie za pomocnictwo w produkcji papierosów bez polskich znaków akcyzy, za co grożą trzy lata więzienia. Dwie pozostałe osoby usłyszały zarzuty karne dotyczące narażenia Skarbu Państwa na 48 tys. zł strat, paserstwa akcyzowego i uczynienia z przestępstwa stałego źródła dochodu. Grozi im po osiem lat więzienia.

(jok)