Czy grzybki halucynogenne mogą pomóc w leczeniu depresji?
Grzyby psylocybinowe, zwane potocznie "grzybkami halucynkami" zawierają substancje psychoaktywne oddziałujące na układ nerwowy człowieka. Od pewnego czasu znajdują się one w polu zainteresowania naukowców na całym świecie, gdyż podejrzewa się, że zawarta w grzybach psylocybina może mieć obiecujący potencjał leczniczy. Czy faktycznie należy ona do substancji, które mogą zrewolucjonizować walkę z takimi chorobami jak depresja?
Grzyby halucynogenne - działanie
Psylocybina to substancja naturalna o działaniu psychoaktywnym, znajdująca się w grzybach psylocybinowych. Są one znane ludzki od wieków i często określane były mianem "magicznych grzybków", gdyż po ich spożyciu człowiek doświadczyć może odmiennych stanów świadomości. Psylocybina jest dobrze wchłaniana przez organizm, a swoją budową przypomina serotoninę, przez co może wpływać na układ nerwowy człowieka, wywołując pobudzenie sensoryczne oraz zmiany w percepcji rzeczywistości. Wiele osób po zażyciu grzybów psylocybinowych doświadcza stanów euforii, ożywienia, rozluźnienia czy też zauważa zmiany w widzeniu kolorów i kształtów.
Okazuje się jednak, że potencjał psylocybiny wykraczać może poza chęć osiągnięcia stanów tzw. "doświadczenia euforycznego" czy chwilowej poprawy nastroju. Istnieją obiecujące wyniki badań pozwalające podejrzewać, że psylocybina okazać się może skuteczna w psychiatrii i poprawiać zdrowie psychiczne osób cierpiących na takie schorzenia jak depresja czy uzależnienia.
Grzybki halucynki w leczeniu depresji - aktualny stan badań
Od kilku lat psychiatrzy i badacze na całym świecie pochylają się nad zawartą w grzybach halucynogennych psylocybiną. Najbardziej interesuje ich zdolność psylocybiny do poprawy zdrowia pacjentów cierpiących na depresję. Okazuje się, że wstępne wyniki badań są dość pozytywne: wykazano, że psylocybina pozwala zmniejszyć objawy depresji (w tym zredukować myśli samobójcze) bez powodowania skutków ubocznych znanych z terapii konwencjonalnych. Naukowcy widzą także potencjał grzybów halucynogennych w leczeniu uzależnień od innych substancji psychoaktywnych: m.in. uzależnienia od alkoholu czy twardych narkotyków. Pytanie kluczowe brzmi, czy grzybki halucynki faktycznie są tu pomocne?
Leczenie depresji lekoopornej
Największe wyzwanie naukowcy odnajdują w kwestii leczenia depresji lekoopornej, czyli takiej, na którą nie działają konwencjonalne leki przeciwdepresyjne, a samą psychoterapią nie da się poprawić stanu zdrowia chorego. Lekarze od wielu lat pochylają się nad depresją lekooporną, próbując znaleźć alternatywny lek. Coraz większa uwaga neuronauki skupia się na substancjach naturalnych, w których oprócz psylocybiny bada się także potencjał substancji zawartych w ziołach (np. w różeńcu górskim).
Okazuje się, że terapia wspomagana psylocybiną może pomóc pacjentom z depresją lekooporną. Badanie przeprowadzone w ostatnich latach na amerykańskich uczelniach pokazało, że po kuracji psylocybiną około 80% pacjentów onkologicznych odnotowało spadek poziomu niepokoju i depresji. Objawy choroby zmniejszyły się także w przypadku pacjentów cierpiących od wielu lat na depresję lekooporną. Wciąż jednak nie wiadomo jak trwała jest kuracja psylocybiną - niektórzy pacjenci po 6 miesiącach odczuli nawrót depresji. Z tego względu konieczne są dalsze badania nad potencjałem i możliwościami psylocybiny.
Potencjał psilocybe cubensis w leczeniu ciężkiej depresji
Najnowsze badania, przeprowadzone w kontrolowanych warunkach na chorych na ciężką depresję wykazały, że odpowiednie dawki psylocybiny (25 mg dziennie) pozwalają poprawić zdrowie pacjentów z ciężką depresją. Pierwsze efekty pojawiają się po 12 tygodniach stosowania terapii z użyciem psylocybiny. Jednakże wciąż nie jest pewne, jaka dawka jest optymalna, aby skutecznie, długotrwale i bezpiecznie leczyć depresję. Choć większość pacjentów reagowała zdecydowanie pozytywnie na kurację psylocybiną, to część pacjentów odczuwała także bodźce negatywne, takie jak zaburzenia psychomotoryczne, zmiany percepcji czy bóle głowy i nudności.
Nie ulega jednak wątpliwości fakt, że psylocybina może być pomocna w leczeniu psychiatrycznym i pozostaje mieć nadzieję, że dalsze badania wyłonią dawkę oraz formę jej podawania, pozwalającą zniwelować skutki uboczne i jednocześnie osiągnąć optymalne rezultaty terapii.