Ciężarówki niszczą Hery

- Kierowcy w ogóle nie zwracają uwagi na znak ograniczający prędkość i dopuszczalny tonaż aut. Ciężarówki nie dość, że kursują tu z dużą prędkością, to jeszcze niszczą nam drogę - alarmują mieszkańcy.

Ciężki sprzęt na osiedlu

Po zakończeniu budowy inwestor ma odbudować zniszczony odcinek ul. Hery.

- Jak to możliwe, że dopuszczono tu ruch ogromnych ciężarówek? - pyta pani Maria. Czytelniczka opowiada także, że auta

jeżdżą tutaj bez plandek ochronnych, gubiąc ładunek. - Na naszej ulicy pojawia się coraz więcej dziur, pęknięć, a niektóre studzienki kanalizacyjne całkowicie się pozapadały - dodaje.

Mieszkańcy nie wiedzą, do kogo mogliby zwrócić się o pomoc. - Dzwoniłem na policję, by sprawdzili, czy tak duże samochody mogą tu jeździć, lecz w słuchawce usłyszałem tylko, że widocznie mogą - mówi pan Tomasz. O pomoc poprosił także dzielnicowych urzędników, jednak i tu został odesłany z kwitkiem. - Jakaś opryskliwa urzędniczka odpowiedziała mi, że skoro jest budowa, to ciężarówki muszą jeździć i nic na to nie poradzimy - dodaje emeryt z ul. Hery.

Wszystko zgodnie z przepisami

Wiceburmistrz Krzysztof Zygrzak zapewnia jednak, że dzielnicowi urzędnicy panują nad sytuacją. - Ruch ciężarówek na tej ulicy odbywa się zgodnie z zapisami warunków zabudowy oraz decyzji zezwolenia na lokalizację zjazdu dla inwestycji Hery 23 - mówi. Twierdzi, że w dokumentach zapisano, iż obsługa budowy może odbywać się ul. Hery od strony Radiowej. - Inwestor opracował projekt czasowej organizacji ruchu dopuszczający wjazd pojazdów o rzeczywistej masie całkowitej powyżej 5 ton. Pod znakiem B18, ograniczającym masę pojazdów, dołożono tabliczkę "nie dotyczy pojazdów budowy ul. Hery 23" - dodaje wiceburmistrz.

Mieszkańcy zastanawiają się jednak, za czyje pieniądze zostanie naprawiona droga po zakończeniu budowy. - Mamy nadzieję, że nie za nasze - mówią.

Droga będzie naprawiona

Krzysztof Zygrzak uspokaja mieszkańców. Droga zostanie naprawiona przez firmę, która buduje osiedle. Dzięki temu ulica zyska nowy wygląd.

- Zobowiązaliśmy inwestora, by po zakończeniu budowy wyremontował nawierzchnię ul. Hery na odcinku od realizowanej inwestycji do Radiowej. Przy okazji na tym odcinku mają być zainstalowane dodatkowe spowalniacze ruchu - mówi Krzysztof Zygrzak.

Nawierzchnia ma zostać wymieniona także na istniejącym chodniku, na odcinku od Zeusa do Radiowej. - Nowy chodnik zostanie zbudowany z kostki betonowej. Dodatkowo mieszkańcy zyskają kilkanaście miejsc parkingowych. Mają one powstać po północno-zachodniej stronie Hery - dodaje wiceburmistrz. Będą to zatoki parkingowe w układzie równoległym z dodatkowym chodnikiem.

Maciej Kamiński