...bo brakło paliwa

Patrolujący w nocy ulicę Zaokopową w Serocku policjanci zauważyli stojący na poboczu samochód a w nim dwie osoby. Funkcjonariusze postanowili sprawdzić czy nic się nie stało i czy nikt nie potrzebuje pomocy. Po krótkiej rozmowie z kierowcą okazało się, że w samochodzie zabrakło paliwa.

Zasadniczo na tym interwencja mogłaby się zakończyć, ale podejrzenia policjantów wzbudziło jednak dziwne zachowanie osób znajdujących się w samochodzie. Mundurowi odnieśli wrażenie jakby kierowcy i pasażerce zależało na tym, żeby policjanci jak najszybciej zakończyli interwencję i odjechali. Ponieważ policjant z natury przekorną bestyją jest, panowie wysiedli z radiowozu i zaczęli być skrupulatni. Okazało się, że powodem nerwówki były narkotyki, które para miała przy sobie. U 23-letniej Magdaleny L. w kieszeni ubrania policjanci znaleźli dwa foliowe zawiniątka a w nich, jak się później okazało, amfetaminę. 24-letni Zbigniew G. dla odmiany miał marihuanę i fifkę służącą do palenia tego narkotyku. Obydwie osoby zostały zatrzymane i osadzone w policyjnym areszcie. Za posiadanie środków odurzających grożą im 3 lata więzienia.

TW Fulik
na podstawie informacji policji