REKLAMA

Białołęka

historia »

 

Białołęka wielu kultur. "Ślady historii powoli się zacierają"

  26 maja 2017

alt='Białołęka wielu kultur. "Ślady historii powoli się zacierają"'
Lapidarium ewangelickie (olenderskie) przy Ruskowym Brodzie.
źródło: Urząd Dzielnicy

Białołęka była przed wojną wielokulturowa. Mieszkali tu Żydzi, Niemcy, wcześniej Holendrzy. Warto dbać o ostatnie ślady koegzystencji wielu kultur.

REKLAMA

Holendrzy

Do dziś zdarza się na zaniedbanych cmentarzach oglądać nagrobki holenderskich protestantów - menonitów, którzy byli zresztą jednymi z pierwszych osadników na tych terenach. Przybyli tutaj w XVII wieku, uciekając przed prześladowaniami kontrreformacji. Świetnie znali się na melioracji, więc mieszkali często na terenach podmokłych i tutaj, m.in. w rejonie Kępy Tarchomińskiej, mieli swoją osadę. To specjaliści, którzy wiedzieli jak budować w bezpośrednim sąsiedztwie rzeki. Trochę inaczej niż my. My na terenach podmokłych budujemy teraz osiedla, podczas gdy oni wiedzieli, że jeśli zakładać osadę, to lepiej zrobić to na wzniesieniu, a nie - terenie zalewowym. Dzięki nim osuszono okoliczne grunty i kontrolowano rozlewiska rzek.

Kup bilet

Niemcy

W XIX wieku wśród kolonistów zaczęli przeważać Niemcy, z których większość stanowili protestanci. Ich również lokowano wzdłuż Wisły, na linii dzisiejszego Kanału Bródnowskiego i Żerańskiego. Wśród społeczności kolonistów byli reprezentanci wielu zawodów i rzemiosł, dzięki czemu każda osada była samowystarczalna. Chociaż byli innej narodowości, wiary i używali innego języka, często asymilowali się z polską ludnością. Świadczą o tym istniejące do dziś polskojęzyczne nagrobki na starych cmentarzach np: w Brzezinach lub spolszczona pisownia niektórych nazwisk.

Niemcy przez prawie sto lat meliorowali podmokłe tereny. Mieszkali w folwarkach. Budowali domy stawiane prostopadle do drogi z oknami wychodzącymi na południe. Do dziś ich budowle można na Białołęce odnaleźć, choć jest ich już coraz mniej. Po II wojnie światowej białołęccy Niemcy opuścili swe domy. Zostali wysiedleni najpierw do Wielkopolski, potem w głąb Niemiec. Pozostawili groby na pięciu pozostałych jeszcze na Białołęce ewangelickich cmentarzach. Po wojnie rozgrabionych, zaniedbanych, dziś porośniętych krzakami i mchem. Część z nich udało się uporządkować, inne skazane są już chyba na wieczne zapomnienie.

REKLAMA

Żydzi

Osadnictwo żydowskie na terenach dzisiejszej Białołęki rozwijało się falami od XIX wieku. Przed wojną były tutaj dwie synagogi. Jedna przy Modlińskiej 35, druga przy dzisiejszej ulicy Klasyków. Wiele było żydowskich sklepów, zwłaszcza wzdłuż traktu Modlińskiego. Podczas wojny cała białołęcka społeczność żydowska przestała istnieć.

Siostry franciszkanki Rodziny Maryi z Płud uratowały podczas wojny kilkaset żydowskich dzieci. Przy stacji kolejowej Niemcy regularnie rozstrzeliwali Żydów z getta. W Płudach chciał się schronić uciekinier z powstania w getcie, 19-letni Jurek Błones - jeden z dowódców Żydowskiej Organizacji Bojowej. Niestety, gospodarz, który obiecał go ukryć, wydał go hitlerowcom. Jurek był obwożony po okolicznych wsiach i ostatecznie rozstrzelany.

Dziś zatem tej dawnej multietnicznej, wielokulturowej Białołęki już nie ma. Ślady po niej się zacierają i niszczeją.

REKLAMA

A dziś?

Coraz więcej naszych sąsiadów i kolegów ze szkoły naszych dzieci to Ukraińcy albo Wietnamczycy. Świat się zmienia i wiadomo, że będzie ich jeszcze więcej. Jak bardzo wielokulturowa będzie Białołęka za 50 lat?

(wk)

 

REKLAMA

Komentarze (2)

 maciejl

26.05.2017 16:03

Niemcy nie mieszkali w folwarkach. Folwark był gospodarstwem pańszczyźnianym. Niemcy byli kolonistami i mieszkali w koloniach. Kolonia był to rodzaj wioski w której mieszkańcy dzierżawili od właściciela gruntu gospodarstwo na okres 40 lub 50 lat. Wszyscy koloniści solidarnie odpowiadali za czynsze dzierżawne - jeśli jeden z nich nie zapłacił czynszu płacili za niego pozostali. Kolonista mógł sprzedać grunt (prawo dzierżawy) tylko pod warunkiem, że pozostali koloniści zgodzili się na nowego właściciela i podpisali konsens.
Po raz pierwszy Niemcy zostali z tych terenów wysiedleni w 1915 roku do Nadwołża przez władze rosyjskie obawiające się w czasie wojny sabotażu i szpiegostwa. Wielu z nich nie powróciło już na te tereny, ale pojechało do Niemiec lub Ameryki.
Daty podpisania umów z kolonistami na terenie dzisiejszej Białołęki przez Potockich (właścicieli dóbr nieporęckich): Augustów (obecnie Warszawa

 maciejl

26.05.2017 16:05

Daty podpisania umów z kolonistami na terenie dzisiejszej Białołęki przez Potockich (właścicieli dóbr nieporęckich): Augóstów 11 maja 1824 roku, Grodzisk 18 kwietnia 1832, Augutówek 18 marca 1833 , Olesin 18 lispca (1 sierpnia) 1843 r.
Choszczówka została założona ok. 1788r w dobrach Jabłonny.
W każdej kolonii koloniści gwarantowali sobie miejsce na szkołę i cmentarz.
więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA