Bardzo głupi żart siedemnastolatka
17 stycznia 2012
Fulik, na przekór przysłowiu pamięta, jak cielęciem był, jednak absolutnie do czasów swego nastolactwa wracać nie chce. Najgłupsze pomysły rodzą się w nabuzowanych hormonami głowach i stan ten na szczęście ma już dawno za sobą. Niestety, głupie pomysły nie wyginęły, czego przykładem jest siedemnastolatek z Żyrardowa.
Jednakowoż akcja sił specjalnych kosztuje co nieco, a nikt niepotrzebnych kosztów ponosić nie chce - policjanci zaczęli więc szukać sprawcy fałszywego larum.
Przesłuchano uczniów, nauczycieli i wszystkich obecnych na terenie szkoły. Szybko okazało się, że alarm podniósł siedemnastoletni wychowanek ośrodka. Zatrzymali go mundurowi z Żyrardowa, gdzie mieszkał nieletni. Przyznał, że to on zadzwonił na policję. Miał to być żart.
Sąd rodzinny raczej podobnym poczuciem humoru się nie wykaże. Chłopakowi za cielęce żarty grozi od 6 miesięcy do ośmiu lat więzienia.
TW Fulik
na podstawie informacji policji