Pułkowa czeka sześć lat na drogę rowerową. ZDM: "Przecież robimy Sokratesa"

Z drogi rowerowej na Pułkowej skorzystaliby przede wszystkim mieszkańcy Młocin chcący dojechać do metra albo galerii handlowej, ale też studenci Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego czy osoby odwiedzające Las Młociński.

Pułkowa - kiedy droga rowerowa?

Konsultacje społeczne, na których poznaliśmy wstępny zarys drogi rowerowej, odbyły się... sześć lat temu. Zarząd Dróg Miejskich miał już podpisaną umowę z projektantem, ale została ona zerwana, bo zamówienie nie zostało przygotowane na czas.

W ubiegłym roku rzecznik drogowców Jakub Dybalski poinformował nas, że prace nad projektem nie zostaną wznowione. ZDM nie rozpisał drugiego przetargu na projekt, bo nie miał pieniędzy w planie finansowym. Drogowcy zapowiadali jednak, że Pułkowa zostanie uznana za priorytet, jeśli pojawią się dodatkowe fundusze.

Pieniądze nie dla Młocin

Pieniądze zostały właśnie przyznane, ale... na drogi rowerowe na Andersa oraz w al. "Solidarności" (od al. Jana Pawła II do Okopowej). W odróżnieniu od Pułkowej - a także Żeromskiego, gdzie rowerzyści również czekają od lat - żadna z tych inwestycji nie była wcześniej zapowiadana. Rada Warszawy uznała za priorytet budowę dróg na Muranowie a Bielany i Młociny po raz kolejny zostały pominięte przy rozdzielaniu pieniędzy.

Dlaczego? Rzecznik ZDM przekazał nam, że "to pytanie do radnych". Zapytaliśmy dwie osoby z Rady Warszawy, które... odesłały nas do drogowców. Ich zdaniem pieniądze zostały przyznane na takie inwestycje, których zażyczył sobie ZDM. W odpowiedzi Jakub Dybalski powiedział, że Bielany nie mogą czuć się pokrzywdzone, bo - cytat - "robimy Sokratesa, wkrótce zabieramy się za Rudnickiego, Perzyńskiego i Podczaszyńskiego, niedawno robiliśmy al. Zjednoczenia". Żadna z tych inwestycji nie ma nic wspólnego z Młocinami. Wszystko wskazuje na to, że Pułkowa jeszcze przez długie lata nie doczeka się obiecanej drogi rowerowej.

(dg)