Uwaga, remont!
5 listopada 2004
Kolejny remont i kolejny, delikatnie rzecz ujmując, bałagan. Pamiętam, jak wyglądał remont ulicy Piłsudskiego na odcinku od Sowińskiego do Sobieskiego. Żadnego oznakowania, żadnych tymczasowych pasów, nawet nikt się nie wysilił, żeby pokierować ruchem kiedy nieprzejezdny był jeden pas.
Dwa tygodnie temu rozpoczął się remont ulicy Zegrzyńskiej w Legionowie oraz ulic Warszawskiej i Modlińskiej w Jabłonnie. Zapowiadało się, że zostanie przeprowadzony lepiej niż poprzedni. Prace rozpoczęto późnym wieczorem w sobotę. Podczas zrywania starej nawierzchni pracownicy firmy wykonującej remont, blokując jeden pas ruchu starali się kierować nim tak, aby nie dochodziło do niebezpiecznych sytuacji. Na tym niestety skończył się ich wysiłek. Stary asfalt zrywano do końca tygodnia. Nie postawiono żadnych znaków informujących o utrudnieniach w ruchu. Asfalt został zerwany na tyle głęboko, że powstały progi, których pokonanie nawet z dozwoloną prędkością 60 km/h grozi uszkodzeniem samochodu.
Brak mi słów na opisanie tego, jak bardzo bulwersujący jest fakt, iż nikt nie przejmuje się użytkownikami dróg. Zapewniam, że tak tej spawy nie pozostawimy. Do naszych Czytelników apeluję natomiast, aby dochodzili naprawy szkód (których oczywiście nie życzę), jeśli takie poniosą w wyniku sposobu przeprowadzania remontu. Jak i w jaki sposób to uczynić dowiedzą się Państwo w następnym wydaniu naszej gazety.
Maciej Chodkowski