Problemy z mową u dziecka - co robić?
Zaburzenia mowy w większości przypadków mogą być skutecznie zredukowane. Potrzebne jest jednak regularne ćwiczenie, najlepiej ze wsparciem specjalisty, czyli logopedy. Co warto wiedzieć o problemach z mową u dziecka? Co jest zupełnie normalne, a kiedy warto udać się na konsultację logopedyczną?
Zaburzenia mowy u dzieci: co to takiego?
Zaburzenia mowy mogą mieć różnorodne oblicze. Zaliczamy do nich wady wymowy, używanie niepoprawnych słów, jąkanie, mowa bełkotliwa czy znaczne opóźnienie w rozwoju umiejętności mówienia.
Nad rozwojem mowy dziecko pracuje od pierwszych dni swojego życia. Gaworząc, wydając różnorodne dźwięki, a także - o czym nie wszyscy wiedzą - ćwicząc mięśnie małego ciałka i jedząc różnorodne pokarmy po 6 miesiącu życia. Zwykle pierwsze próby komunikowania się za pomocą języka dziecko podejmuje około roczku. Dziecko stara się powiedzieć, na czym mu zależy, nazywać świat wokół siebie.
Z pewnością zabawki rozwijające mowę, podobnie jak aktywności z rodzicami i odpowiednia stymulacja malucha może sprawić, że proces nauki mowy będzie przebiegał szybko i bezproblemowo.
Skąd się biorą zaburzenia mowy?
Przyczyn jest wiele: począwszy od za krótkiego wędzidełka, poprzez wszelkie urazy, na czynnikach psychologicznych kończąc. Dzieci, w których domach ciągle jest włączony telewizor i np. nie czyta się dzieciom książek znacznie później rozwijają swoje zdolności językowe i nie osiągają takiego samego zasobu słów, jak dzieci, z którymi dużo się rozmawia i którym się czyta.
Jednak zaburzenia mowy czy opóźnienia w jej rozwoju nie zawsze są spowodowane czynnikami zewnętrznymi. Niektóre dzieci szybciej rozwijają się motorycznie, a zdolności językowe "zostawiają sobie" na później.
Należy mieć świadomość, że dwuletnie dziecko powinno już umieć się skomunikować w podstawowych sprawach i mieć zasób słów na poziomie kilkudziesięciu-dwustu słów. Mogą to być słowa "własne", jak "miau" na kota. Ważne, aby dziecko podejmowało próby nazywania świata, było zainteresowane tym, jak rodzic do niego mówi i nie okazywało problemów ze słuchem. W przeciwnym wypadku konieczna jest konsultacja zarówno z pediatrą, jak i logopedą.
Jak wspomagać dziecko w nauce poprawnego mówienia?
Na pewno świetnym rozwiązaniem jest wspólne czytanie książeczek od najwcześniejszych miesięcy życia, dopasowanych do poziomu intelektualnego i rozwoju dziecka. Na rynku wydawniczym jest wiele ciekawych pozycji pomagających w nauce pierwszych słów i wyrazów dźwiękonaśladowczych.
Po drugie, do dziecka powinno się jak najwięcej mówić i wciągać go w zabawy w odgrywanie ról, zachęcając je do opowiadania własnymi słowami.
Po trzecie, przydatne mogą okazać się zabawki rozwijające mowę, jak mówiące i zachęcające do powtarzania maskotki. Warto również pamiętać, że jedzenie różnorodnych produktów spożywczych, różniących się fakturą i twardością, stymuluje naturalnie jamę ustną i język, dzięki czemu dziecko nabywa kompetencji niezbędnych do wypowiadania głosek.
Jeśli mimo powyższych działań nie obserwujemy znaczących postępów w rozwoju mowy lub szczególnie niepokoi nas sposób wypowiadania pewnych głosek, dziecko często ma otwartą buzię i nie oddycha zazwyczaj przez nos, warto skonsultować się z logopedą i poszukać przyczyn takiego stanu rzeczy. Większość problemów z mową może być sprawnie rozwiązana, jednak konieczne jest ich zdiagnozowanie przez specjalistę.