"Na urzędnika" - oszuści w natarciu. Wykorzystują smog
3 lutego 2017
Do Urzędu Miasta Legionowo dotarły sygnały o osobie podającej się za inspektora, która zażądała wpuszczenia do domu w celu skontrolowania pieca. Odmowa wpuszczenia "kontrolera" miała skutkować karą grzywny. Podobnych przypadków może być dużo więcej. Urząd i policja ostrzegają - nie dajcie się zwieść, to przestępcy!
Okazuje się, że wydobywający się z tysięcy kominów o tej porze roku smog to nie jedyne zagrożenie dla mieszkańców miasta. Na problemie smogu postanowili "zarobić" oszuści.
"Inspekcja z urzędu, proszę mnie wpuścić"
Było mroźne popołudnie, kiedy do jednego z domów znajdujących się na legionowskim Przystanku zapukał z niezapowiedzianą wizytą inspektor, który chciał przeprowadzić kontrolę przydomowej kotłowni wraz z tym, co jest palone w piecu. "Inspekcja z urzędu, proszę mnie wpuścić, muszę sprawdzić stan pani pieca. Jeżeli pani odmówi, zostanie ukarana grzywną" - takie mniej więcej słowa usłyszała zaskoczona mieszkanka domu przy ulicy Wileńskiej. Ponieważ już wcześniej była skontrolowana przez strażników miejskich, a także niedawno skorzystała z dopłaty na wymianę pieca, zaniepokoiła się i nie wpuściła, jak się potem okazało - oszusta.
Prób oszustwa może być więcej
- Odnotowaliśmy na razie tylko jeden taki przypadek. Mieszkanka ulicy Wileńskiej, która wcześniej wymieniła piec, zadzwoniła do nas do Wydziału Ochrony Środowiska. Rozmawiała z jednym z naszych pracowników i poinformowała, że ktoś próbował wejść do niej do domu mówiąc o kontroli pieca - mówi rzeczniczka ratusza Tamara Mytkowska. Pracownicy urzędu miasta poinformowali mieszkankę, że do pięciu lat po wymianie pieca strażnicy miejscy mają prawo wejść do domu w celu przeprowadzenia kontroli spalania. - Na wszelki wypadek o całym zajściu poinformowaliśmy policję oraz zamieściliśmy na naszej stronie internetowej stosowne ostrzeżenie - powiedziała Tamara Mytkowska. Podobnych, tylko niezgłaszanych prób oszustwa, może być więcej.
Policja nie wyjaśnia sprawy
Jak się okazuje, miejscowa policja nie podjęła żadnych działań, aby wyjaśnić tę sprawę. - Nie prowadzimy postępowania, gdyż nie otrzymaliśmy żadnego oficjalnego zgłoszenia. Ale oczywiście ostrzegamy przed tego typu oszustami. Sprawcy mogą podawać się za pracowników administracji, a często są to też osoby, które potrafią wzbudzić zaufanie swojej przyszłej ofiary nienagannym wyglądem i miłą aparycją. A tym samym wykorzystać łatwowierność i naiwność ofiary. Każdą tego typu kradzież, czy oszustwo, należy nam zgłosić - przekonuje podkom. Emilia Kuligowska z KPP Legionowo. Również i pojawiające się w internecie mapy wskazujące trucicieli, mogą ułatwiać zadanie oszustom. I w zasadzie dopóki będzie trwać okres grzewczy, a problem smogu pozostanie aktualny, to i proceder "na inspektora" ma szansę się rozkręcić.
Dariusz Burczyński