Jak się zabezpieczyć przed kradzieżą auta?
Wielu kierowcom wydaje się, że ich auto nie zainteresuje złodzieja ze względu na wiek i wartość. Tymczasem statystyki pokazują, że najczęściej łupem złodziei nie padają samochody, który niedawno wyjechały z salonu. Co zrobić, żeby się zabezpieczyć przed kradzieżą auta?
Kradzieże pojazdów w Polsce
Niestety, ale nie istnieją zabezpieczenia, które gwarantowałyby, że nasz samochód nie zostanie skradziony. Funkcjonariusze policji twierdzą, że złodzieje są w stanie w 10 sekund ukraść auto, które jest nowe i teoretycznie bardzo dobrze zabezpieczone. Popularną i skuteczną metodą wykorzystywaną przez przestępców jest metoda "na walizkę" - do włamania dochodzi za pomocą elektronicznego nadajnika. Urządzenie to wyszukuje sygnał kluczyka, który często zostawiamy w naszych domach w pobliżu wyjścia. Wtedy jedna osoba pociąga za klamkę, więc auto domaga się sygnału z pilota samochodowego. "Walizka" łamie to zabezpieczenie - sygnał jest odbierany tak, jak z oryginalnego kluczyka. ADAC, czyli niemiecki automobilklub przetestował 237 aut, z których metodą "na walizkę" nie udało się ukraść zaledwie trzech. Oczywiście to tylko jeden z wielu sposobów, które są wykorzystywane przez złodziei, żeby przejąć nasze auto. Często dochodzi po prostu do kradzieży kluczyków.
Co się dzieje z pojazdami, które są skradzione? Najczęściej są one demontowane na części i sprzedawane w serwisach aukcyjnych. Zbywcy nie podają, skąd pochodzą te części, ewentualnie twierdzą, że to elementy zezłomowanych czy powypadkowych samochodów.
Najbardziej zaskakujące dla właścicieli pojazdów może być to, jakie samochody z reguły są na celowniku złodziei. Jak wynika z danych Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR w 2017 roku najczęściej kradziono pojazdy, które miały od 6 do 10 lat. Stanowiły one wówczas aż 34 proc. wszystkich utraconych samochodów. Drugie pod względem zainteresowania złodziei były auta mające od 11 do 15 lat, z udziałem 20 proc. Natomiast dopiero trzecią pozycję zajęły samochody, które miały od 1 roku do 3 lat - stanowiły one ok. 18 proc. wszystkich skradzionych pojazdów. Co więcej, kradziono nawet samochody mające powyżej 15 lat - ich udział we wszystkich przejętych pojazdach wyniósł 9 proc. To oznacza, że tak naprawdę prawie wszyscy jesteśmy zagrożeni utratą samochodu w wyniku kradzieży. Co więcej, starsze auta mogą być dla złodzieja jeszcze atrakcyjniejsze niż nowe, gdyż są słabiej zabezpieczone, a ich właściciele często nie spodziewają się, że ktoś mógłby się zainteresować przejęciem pojazdu. Jak zmniejszyć ryzyko utraty pojazdu?
Ubezpieczenie auta a kradzież
Nie istnieje sposób na wyeliminowanie ryzyka kradzieży, ale jeśli posiadamy ubezpieczenie autocasco, to w razie utraty pojazdu towarzystwo ubezpieczeniowe może nam wypłacić odszkodowanie, które będzie wystarczające na zakup takiego auta. Jednak najpierw musimy wybrać odpowiedni wariant ochrony. Kradzież auta jest najczęściej jednym z ryzyk, które obejmuje ubezpieczenie autocasco. Jednak to, czy w przypadku utraty pojazdu otrzymamy odszkodowanie na tyle wysokie, by kupić nowy, zależy od tego, na jaki wariant ochrony się zdecydujemy. Możemy wybrać udział własny w szkodzie wynoszący np. 10 proc. Wówczas w przypadku kradzieży pojazdu odszkodowanie zostanie pomniejszone o nasz udział, czyli o 10 proc. Jeśli auto było warte 30 tys., to ubezpieczyciel wypłaci nam 27 tys. odszkodowania. Zatem uzyskana kwota nie wystarczy na zakup takiego samego pojazdu.
Należy zwracać szczególną uwagę na zakres ochrony. Wspomniany udział własny w szkodzie wiąże się z niższą składką na autocasco, ale w razie kradzieży pojazdu taka oszczędność może nas bardzo dużo kosztować. Nie traktujmy działania złodziei jako czegoś, co nas nie dotyczy, nawet jeśli posiadamy kilkunastoletni samochód. Takie pojazdy również są kradzione.
Więcej informacji motoryzacyjnych znajdziesz na blogu https://www.smartdriver.pl/
.