Idzie rewolucja. Likwidacja E-8, punktualne 518, tramwaj "co chwilę"

Po kilku miesiącach prac na Nowodworach stoją już słupy trakcyjne i wszystko wskazuje na to, że tramwaje pojadą nowym 1,5-kilometrowym odcinkiem torów jeszcze w tym roku. Mieszkańcy coraz częściej zastanawiają się, jakie zmiany w kursowaniu autobusów wprowadzi Zarząd Transportu Miejskiego. Dla osób znających prowadzoną w Warszawie politykę transportową oczywiste byłoby zastąpienie E-8 i 101 przedłużoną na Nowodwory "dwójką" oraz skierowanie "odzyskanych" autobusów na inne ulice Białołęki. Zmiana kursu na Światowida. Budowa jezdni odłożona
Budowa tramwaju do Winnicy to priorytet, druga jezdnia na razie odłożona na przyszłość - taki pomysł dla Tarchomina ma warszawski ratusz. Zmiany mają jednak iść znacznie dalej. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, ZTM pracuje nad nowymi rozkładami kilkunastu linii autobusowych.

Po otwarciu nowego fragmentu torowiska na Nowodwory zostanie przedłużona tylko linia 2. W godzinach szczytu tramwaje mają kursować na całej trasie co 4 minuty, ale na odcinek Mehoffera - Młociny będą wyjeżdżać w kluczowych godzinach dodatkowe składy. Na obecnej pętli pozostanie "siedemnastka". Linia E-8 ma zostać zlikwidowana. W sprawie 101 nie ma jeszcze decyzji, ale jego trasa na pewno zmieni się radykalnie.

ZTM chciałby wykorzystać odzyskane autobusy m.in. do zwiększenia częstotliwości 516 i 518. Druga z tych linii ma zostać skrócona na Marymont i kursować w szczycie co 6 minut. Wycofanie 518 z Żoliborza i Śródmieścia ma także zapewnić linii punktualność. Trwają także prace nad uruchomieniem linii z Tarchomina na osiedle Derby, kursującej m.in. Modlińską i Trasą Toruńską.

(dg)

.