Włodkowski, Oracz kogo obstawiacie

jako przyszłego burmistrza Białołęki. Obaj narzucili ostre tempo i chyba graja o najwyzszą stawką? A moze inne nazwiska, mozna Kaznowski się utrzyma? A moze gdzieś czai sie jakiś czarny koń?

Jęsli chodzi o Konia to tylko BUCEFAŁ !!!

O ile Miłościwie nam Panujący Pan Jacek Kaznowski dalej będzie podążał za sennymi marzeniami, obawiam się, że Białołęka stanie się dzielnicą, którą wyróżniać będzie brak chętnych do sprawowania owego urzędu...
A z konikami trzeba uważać - potrafią kopnąć. Może więc lepiej postarać się o jakiegoś orła (tych szczególnie brak w Zarządzie)? Oby nie czarnego!

A może obaj znajdą się w Zarządzie. Czego obu życzę.

I prosze...samoreklama! Ale to chore...jak nic wypisy ekipy Włodkowskiego lub Oracza. I ten i ten do jednej bramki grają!
Wstyd i syfilis większy niż ta Czajka. Ludzie chcecie takich bezradnych? Włodkowski krzykacz i pieniacz obrotowy a Oracz nieruchawy partyjniak bez honoru!
Wy rydzykowi wybrańcy ludu - prosze bez takich durnych , sztucznych wpisów!

***Nie wiem jak Piotrek Oracz, ale ja "krzykacza", a zwłaszcza "pieniacza obrotowego" wpisuję wielkimi literami do złotej księgi epitetów (którą niniejszym zakładam). Bardzo mi się podoba, chociaż nie do końca rozgryzłem, czemu obrotowy! Zwołam cały sztab, ekipę i ogródki razem z asystentami - może coś wymyślą...?
***Tak przy okazji - skoro okazało się, że posiadam "ekipę" - to proszę Droga Ekipo działać energiczniej, bo jakieś nieznane mi bliżej Shivy uderzają w Waszego guru...!!! Do boju! Do boju! Obrotowo!!! Obrotowo!!!
***Nie wiem jak Piotrek Oracz, ale ja o. Rydzyka nie miałem okazji spotkać; nie występowałem też na antenie Radia Maryja. Niech to będzie takie wyborcze oświadczenie na przyszłość, bo kto wie, kto wie, czy i ten element nie znajdzie się w pakiecie oświadczeń lustracyjnych itd. itp.

Do pieniacza obrotowego dodaj sobie Bartku:

---

"kupe miesa z hormonami"

---

Autorem tego uroczego pasztetu jest Ojciec Dyrektor, guru narodu...

---

Wyobrazasz sobie podpis pod zdjeciem w poczytnej lokalnej gadzinowce, gdy mezczyzna zwieszony w intlektulanej pozie na poreczy schodow zatytuowany jest:

---

" Gora miesa z hormonami lezie do gminnej kasy po diete "

---

I jeszcze jedno.

---

Bardzo sie mylisz twierdzac, ze '' nie miałeś okazji spotkać ( Ojca Dyrektora - przypis Matki Sławka z Gdanska ); nie występowałeś też na antenie Radia Maryja ''

---

Otoz Kabanosku , caly czas jestes na ''antenie'' i w ''scislym ideologicznym'' kontakcie z tym zarem bijacym od Torunia.
Nie udawaj zatem, ze nie wiedziales lub nie wiesz o tym, bo wiesz co robisz i dokad zmierzasz.

O nie, Droga Matko!
Po pierwsze, owe schody z poręczą nie prowadzą do kasy (zresztą i tak są usytuowane w innej Dzielnicy!); kasa jest - jakby co - na parterze!
Po drugie, owszem bywam na antenie ale u konkurencji. I to konkurencji, która swego czasu ostro wojowała w kwestii częstotliwości na terenie m.st. Warszawy z obiektem Twoich westchnień (wszak z Gdańska bliżej do Torunia, czyż nie?). Tak więc zapraszam Ciebie Matko do... odbiornika. Są trzy pasma, na których możesz usłyszeć GŁOS, mój głos, Droga Matko! Mam nadzieję, że nie ogłuszy Cię ani nie zwiedzie! Tylko uważaj, aby - przpadkiem - kręcąc pokrętem nie trafić na... Lepiej nie wymawiać tego imienia...

---

A co do "góry mięsa..." - czytałem, czytałem. Nie broniąc (bo i dlaczego), stwierdzę jedynie, że problem nie leży w tym, że "w ogóle", ale "jak, kiedy, z kim i gdzie".
P.S. Pozdrów brata!

BARTUSIU-DROGI RADNY,więcej pokory spuść powietrze.Może nie odfruniesz.

Po co być pokorny? Przecież teraz jest "dobry czas" na bufonade wszech klerykalno -oazową...
To Ojciec from Toruń może od czarownic wyzywać prezydentową więc na poziomie osiedla Bartuś W. pouczać i brukać będzie a to raz tego a raz tamtego. W końcu jaki Ojciec taki syn

Włodkowski strasznie się zmienił, od kiedy został radnym. Bartek przykro mi mówić ale faktycznie odwalasz straszną bufonadę. Więcej pokory człowieku, wiecej pokory. Aż strach pomyśleć co by było gdybyś został burmistrzem. Robisz dobrą robotę jako dyrygent ale do zarządzania , sorry gościu ale Twoje EGO przysłania nawet słońce.

***cóż, od patrzenia w słońce - bez zabezpieczenia - można nabawić się rozmaitych urazów (czasem nieodwracalnych) - czasem lepiej więc popatrzeć na ziemię;

---

***a co do zmiany osobowej - widać (to po nadzwyczajnym posiedzeniu "ekipy Włodkowskiego", na którym - jak u Leppera - wynik głosowania był jednogłośny...) - nawet sama Prawda nie znał/a Włodkowskiego... powstaje więc pytanie: czy Prawda jest nadal Prawdą, czy jedynie prawdką, bo na połowy jej dzielić nie chcę...

---

W każdym razie zawsze istnieje możliwość, że Włodkowski po prostu już wcześniej (przed pamiętnym - dla wielu /o dziwo!/ - dniem wyboru) był bufonem.

---

Tak więc B.W. radny Bufon pozdrawia. I przypomina, że jako radny formalnie dzielnicą nie zarządza. Jak na razie Zarząd Dzielnicy Białołęka sprawują: J. Kaznowski, A. Opolski i P. Smoczyński.

---

Udanych wakacji!

Ale z Ciebie złośliwy i nadęty człowiek - naprawde żal że się oddało głos na takiego człowieka jak Ty! mam nadzięję że się kiedyś ktoś Ci utzre w końcu nosa. Taka postawa jaką prezentujesz "RADNY" godzi w dobre imię dzielnicy i wyborców.

Włodkowski. Taki hojrak jesteś??? Zobaczymy jak się będziesz kajał przed ludzmi podczas następnych wyborów.

A ja cały czas - z uporem maniaka - życzę udanych wakacji i naprawdę serdecznie (choć bufonowato, bo jakże inaczej) pozdrawiam wszystkich Zacnych Forumowiczów (bo nie Wyborców przecież).

...wyjezdzasz ?

Bartusiu niestety jesteś małym nadętym bufonem.Zacznij leczyć swoje kompleksy.

Włodkowski pokazałeś jaki jesteś. Należysz do tej części społeczeństwa której po awansie, zaczyna odbijać i karmi się poniżaniem innych. Zaczynam się zastanawiać kto Cię wypromował? Te Twoje pisemko -niby nie polityczne a jednak... Jesteś zawistny. Po kilku artykułach w Echu " ten o Tobie jak niby miałeś przewodniczącym rady zostać"- buchahaha. EGO urosło Ci do wysokości Mont Everestu. Kaznowski Cię wyczuł i od tego czasu już nie kryjesz się z otwartym atakowaniem wraz z "badzieworadnymi" z PIS. Zastanawiam się co by by było jak byś został tym przewodniczącym...Zapewne Kaznowski byłby NAJLEPSZY na świecie???

Bartek to dzieciak który chce uczyć wszystkich rozumu.Drugi to Oracz.Też taka mądrala.Szkoda sobie nimi zawracać głowę.

***Matko: wyjeżdżam, ale wrócę. Mam nadzieję, że nie życzysz mi, abym się utopił. W każdym razie zabieram kapok.

---

***Do wszystkich pozytywnie i skromnie nastawionych do świata Julek i innych bzyków z otoczenia - jak mniemam - miejscowej PO, a także Burmistrza Kaznowskiego (który zapewne adwokatów nie potrzebuje): myślę, że nie ma sensu stwarzać pozorów dyskusji, bo brak tutaj argumentów. Moje wypowiedzi na łamach prasy lokalnej są normalnymi polemikami społeczno-politycznymi, jakie powinny toczyć się w łonie każdej społeczności. Nie atakuję - jak mi się wmawia - personalnie osoby p. Kaznowskiego czy innych (nie przeinaczam faktów, opisuję rzeczywistość), a jedynie pewne posunięcia i sposób sprawowania urzędu (a do tego mam prawo). Byłoby źle, gdyby jako radny milczał w sprawach, w których uczestniczę, i które leżą na sercu reprezentowanej przeze mnie społeczności. Chciałbym (a jestem wyrazicielem conajmniej kilkuset mieszkańców Dzielnicy, którzy kontaktują się ze mną, i z którymi się spotykam), aby Burmistrz był z mieszkańcami: potrafił powiedzieć "nie", jak chociażby Burmistrz Targówka, pomysłom ratusza, których realizacja w najbliższych 2-3 latach nie ułatwi życia mieszkańcom. Doprawdy dziwi mnie to ciągłe zainteresowanie rządzącej PO moją skromną osobą. I doprawdy boję się, abym rzeczywiście nie odczytał tego opacznie i nie zaczął myśleć Bóg wie co, bo wtedy...

---

***Proponuję zatem inny temat: naprawdę serdecznie i szczerze zapraszam Wszystkich Forumowiczów (wszak my też stanowimy pewną społeczność, choćby miało się okazać, że na forum sami radni po bzyk-ownymi pseudonimami) na moją uroczystość zaślubin z uroczą Agnieszką Nizio 1 IX 2007 r. o g. 13.30 w kościele Narodzenia NMP przy ul. Klasyków 21. Liczę, że w tym dniu nie zabraknie nikogo z Państwa; z pewnością życzenia "mniejszego bufoństwa" wyrażone prosto w oczy, będą stanowiły istotne wyzwanie, a magia dnia spowoduje, że B.W. radny-bufon zmieni się w B.W. radnego-potulną owieczkę (bez jakichkolwiek skojarzeń Droga Mateczko).

Alez skad...

---

Zyj i daj zyc innym, jak to sie mowi.

---

W kazdym razie wypoczywaj w tym amoku, czy kapoku i postaraj sie wrocic do miasta przed stanem wyjatkowym, ok?

Włodkowski przestań bawić sie w egocentryka -"Doprawdy dziwi mnie to ciągłe zainteresowanie rządzącej PO moją skromną osobą"
Kim Ty jesteś by pisać takie pierdoły...? Jesteś amatorem i nim pozostaniesz. Jedynie jaka praktyka Ci urośnie to wypisywanie jadopodobnych tekstów pod adresem Kazowskiego. Pokazłaeś na ile Cię stać i czym dla Ciebie są mieszkańcy dzielnicy. Rozumiem że w nastepnych wyborach z LIS'a startujesz?
PS. - udanego ślubu, życze

Matko!
*Dzięki; (wróciłem na 1 dzień)
*Staram się od 27 lat. I o to samo proszę innych; (innymi słowy: z jarmarkiem i bez przedszkoli będzie się żyć znacznie trudniej)
*Nie wiem, czy tym razem będzie to stan wyjątkowy czy zupełnie zwyczajny, w każdym razie tak ustawiłem swoje sprawy, że na pewno tym razem będę mógł wrócić i na ów zwyczajny, i na wyjątkowy.

---

Martuniu!
*Jeszcze przed chwilą (czytaj kilka postów wcześniej) byłem egocentrykiem, a teraz juz tylko "bawię się w egocentryka"? Logiki brak.
*Podobno pierdoły pisać najłatwiej, odpowiedź na pytanie reytoryczne (przecież!) niepotrzebna! Logiki brak (znowu!)
*Sądzę - po raz kolejny - że "pseudoadwokatowanie" (amatorskie właśnie) na rzecz p. Kaznowskiego nie wyjdzie Jemu na dobre. Radzę zaufać inteligencji i rozsądkowi Pana Burmistrza. (W stylu riposy - logiki brak!)
*Na co mnie stać pokazuję mieszkańcom Białołęki od 12 lat. Jeśli miało to być zdemaskowanie Niecnej Bufonowatej Osoby B.W. - to znowu logiki brak.
*Jak na razie to wciaż Ty, Martusiu, i inne Julki upieracie się, abym kandydował w kolejnych wyborach. Kolega Jaworski PO był łaskaw swego czasu na tym forum sugerować nawet Samoobronę. Teraz LiS... Skoro największym złem dla Białołęki jest osoba B.W. radnego-bufona, a dla niektórych z Zarządu kilka progów zwalniających na jednej z uliczek, o których piałem... - to generalnie GRATULUJĘ, ale logiki brak.
*Serdecznie dziękuję i mimo wszystko - a nawet wbrew logice - zapraszam!

Czy o tym Twoim ślubie musi jak to zwykle u Ciebie bywa wiedzieć całe miasto? Czy biorąc pod uwagę niestyty statystykę rozwodów będziesz (oby nie ) także wszystkich informował że...poswięcając się pracy radnego zaniedbałeś innych obowiązkówe za co odpowiedzialny jest niejaki Jacek zwany K...
Jestem przekonana że tej bufonady nie uzgodniłeś ze swą wybranką która man nadzieję skromna jest .

Nino, dzięki za dobre życzenia i pomyślne proroctwa.
A zaproszenie istotnie kierujemy do wszystkich Znanych nam osób... Może to i megalomania, może i bufonada, może egocentryzm..., ale wydaje nam się, że radości warto dzielić z innymi.

---

________
W każdym razie próbowałem stonować żar dyskusji. Chociaż wbrew sobie, bo niezły ubaw mamy na spływie, czytając posty. I to wcale nie ze względu na oryginalną gramatykę...

"Ten się śmieje kto się śmieje ostatni", zawistniku. Pamiętaj.

Radny odpowiada na glosy elektoratu:

---

''... niezły ubaw mamy na spływie, czytając posty ''

---

Jak to niewiele trzeba... wystarczy 2000 lane regularnie na konto z publicznej kasy i co ?

---

''usta lubej, piasek czysty,
oto rewir aktywisty
w slipach ciasno, mucha bzyka
to jest dzialka katolika
przekret prosty, oczywisty
slychac chichot organisty
brzeg zielony, slonce pali
dla relaksu.... ha...ha...ha... a nie, nie...Krzysienku !

---

Pociac to sobie mozesz....

---

Do pierwszego wrzesnia roku pamietnego konisie prezentowaly sie chwacko na paradach, zupelnie jakby rzeczywiscie mialy ochote zagalopowac sie do Berlina w tydzien...

---

...dopiero potem, potem, po tygodniu szambo wybilo az pod zlewozmywak !

HAHA! Post matuli jak zwykle przepyszny!
- rozszyfrowała Włodkowkiego jak należy!
Przedwyboracza prezentacja ( czyli czego ja nie zrobie jako radny)
a potem syf w starym stylu.

---

"W każdym razie zawsze istnieje możliwość, że Włodkowski po prostu już wcześniej (przed pamiętnym - dla wielu /o dziwo!/ - dniem wyboru) był bufonem."

---

''... niezły ubaw mamy na spływie, czytając posty ''

---

Ludzie, było wielu "magików" , olewaczy, kłamców przedwyborczych i nierobów ale w życiu nie spotkałem się z taką drwiną!
To prosty przekaz kierowany do wyborców...
- Ale z was głąby. Biorę diatę i pluję wam w twarz.

*Mateczko - nie tylko do Berlina przecież! I wcale nie 2000. Pozdrowiłaś brata?

---

*TEDE! Przecież to właśnie rozmaite Julki i Ulki z jednej i drugiej ulicy niemal od zawsze próbują na forum pisać o mnie jako nienawistnym nierobie i bufonie, który razem ze swoją tajemniczą ekipą ma za nic sąsiadów, wie wszystko najlepiej, drwi z innych niewiele wie, niczego nie rozumie i... Udowadnianie, że nie jest się wielbłądem, zwykle kiepsko się "sprzedaje". Może więc przytakiwać? (Przecież "oliwa sprawiedliwa...", a prawda nie tylko w bajkach zwycięża...?) Włodkowski-Bufon! Tak, jestem bufonem! Ojej, patrzcie ludzie - w żywe oczy drwi, kłamca, złodziej, na takiego płacimy nasze podatki...! Skandal! Skandal!
Może jednak jakiś argument? Ten bufon to taki dobry do zerówki, najwyżej pierwszej klasy podstawówki...
Pluje nam! Pluje! Nierób jeden!
I w dodatku źle pisze o P. Kaznowskim! Po co w ogóle zabiera głos w sprawach publicznych? Magik, olewacz, nierób...
A gdyby nie pisał? Wiadomo... - to samo!
***
skoro atakowanie Włodkowskiego jest dla grupki forumowiczów frajdą samą w sobie - co więcej osoba Włodkowskiego staje się głównym tematem forum... - to czemuż zabierać tę jedyną może w trudnej rzeczywistości (nie tylko ze względu na jarmarczną czajkę) chwilę radości? Forum to przestrzeń wirtualna! Daleko w niej od życia i realiów; niech więc gości sobie tutaj Włodkowski - Bufon, wyimaginowany co prawda, ale jakże symboliczny i jakże bliski.
Czyż można zaprzeczać (albo się gniewać), widząc te rozpromienione twarze, uderzające w akcie intelektualnego wysiłku w klawiaturę, które co dnia spełniają się twórczo... Któż nie chce być na miarę Deus Artifix?

---

P.S. Tylko dlaczego zdegustowani nie chcą pamiętać, że ignorancja jest najskuteczniejszą bronią przed każdym Bufonem, także tym Włodkowskim!

Wydaje sie, ze powinno byc artifex.

A mnie guzik obchodzi Kaznowski i jego śmieci...!
Za to Ty masz gębę pełną frazesów i wspierasz Gospodarność z PIS'em które opowiedzały się za spalanią - co wyszło na radzie!!!
Jest taki jeden na scenie politycznej co mówił "Jestem za a nawet przeciw" Więc arogancie jeden, co bronisz interesu swojego i pewnej społeczności ...czekamy na wybory. Rozumiem , tam gdzie wiaterek zawieje?

Bartku, twoją mądrością byłoby nie dyskutować a działać, ale ty wolisz pisać na forum , byleby tylko o Tobie było głośno, nie jest dla Ciebie tak bardzo ważne, czy piszą dobrze czy źle, byleby tylko pisali...... nic się nie zmieniłeś od wyborów na lepsze, bycie radnym to służba ludziom, a Ty się wymądrzasz i polemizujesz, bez sensu i logiki, a Twoje wypowiedzi to krytyka dyskutujących, a to przecież nie są RADNI, Ty nim jesteś i od Ciebie wymagamy mądrego działania a nie wymądrzania się.... My diet nie bierzemy to nas nie rozliczaj...... już dawno nie zabierałem głosu bo mnie zraziłeś do siebie na samym początku, ale widzę że to trwa nadal.....

Niech Włodkowski z Oraczem wystąpią w radzie o utworzenie specjalnej komurki do inwigilacji forum. A na kurs rozpędzania tłumu przy pomocy pałek i gazu, obaj panowie powinni wysłać działaczy Avetek i niechlubnej już Oazy!

A mnie ciekawi co innego...Czemu Włodkowski z takim uporem napastliwie kontruje forumowiczów?
Widać jest bardzo wrażliwy na jakąkolwiek krytykę. Beznadziejny typ. Widać środowiska blisko związane z klerem nie tolerują innego zdania, innego spojrzenia. Ale jest jeden plus tej całej sytuacji poznaliśmy Włodkowskiego jakim jest naprawdę człowiekiem. Tak więc żadne pisemka , żadne komentarze w ECHU czy wyborcza akcja Avetek nie pomoże!

Jak widać Bartuś zrezygnował z dopiekania forumowiczom. On zapewne powie, że mądry ( czytaj radny Włodkowski, niebędzie polemizował bo woli spływ kajakarski ) Ale raczej widmo niedostania się rady przy następnych wyborach zdecydowanie go postraszyło!
Ach te pieniążki , pieniązki

jak się postara i pogłowkuje bedzie burmistrzem w 2010r.

hahahahahahaha - jasne !!!!
Właśnie sie stara, tyrając swoich wyborców. Pozdrawiam dyżurnych, etatowych agitatorów z fundacji.

Nie pisałem, bo byłem nieobecny.
Wszystkich serdecznie wakacyjnie pozdrawiam.
Polemiki nie będzie, bo wszystko zostało powiedziane wcześniej. Pozwolę sobie wszelako zauważyć, że bardzo spodobały mi się "bliskie związki z klerem", rady dotyczące sposobu wypowiadania się na tematy dot. dzielnicy, tudzież sprawowania mandatu radnego (sprytne, sprytne: nic nie mówi - nierób; mówi - też nierób) i dość osobliwe traktowanie forum, jako potencjalnego miejsca wyborczych sukcesów lub porażek. Albo to megalomania poszczególnych osób, albo kolejny dowód, że forum w większości zaludniają obecni lub byli działacze samorządowi, względnie urzędnicy.
Aha, zapewniam, że prorok nie jest żadnym etatowym, dyżurnym agitatorem z Fundacji. No, ale gdyby chciał - to serdecznie zapraszam. Podoba mi się chłop, chociaż do proroków od czasów Jana Chrzciciela mam dystans.

BARTUNIU ;JEDNAK JESTEŚ NIEPOPRAWNYM BUFONEM I SNOBEM.ZERO SAMOKRYTYKI WOBEC WŁASNYCH SŁABOŚCI i UŁOMNOŚCI. WSPÓŁCZUJĘ.....

Rozalko, przecież pisałem, że WIEM o tym.

a ja Rozalkę obstawiam....fajnie by wyglądała wespół z dzielnicowym przy stole pryzydialnym.....

popieram. Rozalka na Burmistrza!

A ja obstawiam Piotrka jako stałego klienta psychiatry.

A ja stawiam na Tolka Banana