REKLAMA

Forum › Białołęka

REKLAMA

Sprostowanie do kolejnych kłamstw

# Info

11.03.2010 14:43

www.bialoleka.waw.pl/page/index.php?str=3&id=2995

# zadowolona

11.03.2010 15:33

Jedynie słuszna prawda jest taka, że na Białołęce nie brakuje miejsc w przedszkolach, a jeśli ktoś uważa inaczej to jest urodzonym pesymistą.

# Wiesia z Mezem

12.03.2010 11:06

A My, z moim Mezem Edwardem cali jestesmy pod wrazeniem slow zawartych w artykule, tych, prosze pozwolic mi przytoczyc, zacytuję:
"Sprawa jest w sądzie i powinna zakończyć się w ciągu trzech miesięcy - wyjaśniał burmistrz, ale rodziców to nie uspokoił.
- Rozliczymy cie przy wyborach! - krzyczeli do wsieklego i zmienionego na twarzy Kaznowskiego" *
* - zrodło: Echo Białołęckie - Gazeta Bezpłatna, nr 4(217) 12 marca 2010, artykuł pt. "Liczą na Liczydło, myślą o modułach", str.2
I tu mamy z moim Mezem Edwardem takie pytania do Info/Pani Rzecznik Bernadety Włoch-Nagórny związane z informacja internetowa na stronie Urzedu Dzielnicy zakładce Aktualnosci, w dniu 3 lutego 2010 roku, tym razem cytując przeklajam:
"Strona główna O Białołęce Napisali o nas
Zmiana wizerunku (TVN Warszawa) (3 lutego 2010)
Burmistrz Białołęki zgolił wąsy. Zainteresowany zmianą wizerunku Jacka Kaznowskiego reporter TVN Warszawa, zapytał innych wąsatych włodarzy, czy nie czas na zmiany.
Tym bardziej, że konkurencja nie śpi. Po władzę, coraz śmielej sięgają gładko ogoleni...
TVN Warszawa"
Otoz:
1. W swietle zawartych informacji, stoimy z Mezem na stanowisku,ze na spotkaniu z rodzicami w sprawie opisanego przedszkola, w swietle cytowanych powyzej slow zawartych w artykule, doszlo do dalszych zmian w kreacji wizerunkowej pana burmistrza? Jezeli tak, to do jakich?
2. Biorac pod uwage przynaleznosc partyjna pana burmistrza i znane powszechnie fakty ekscentrycznych, wysoce dyskusyjnych, a w naszym przekonaniu niemorlanych zachowan czlonkow tej formacji politycznej, vide: Senator Piesiewicz, mozemy byc spokojni... o cel i efekty tych przemian? I w rozwinieciu tych obaw; jezeli tak, to czy proces jest pod kontrola specjalistow, no... sama nie wiem: wizazystek, stylistek, fryzjerki, a moze kogos od marketingu politycznego ?
3. Skoro konkurencja nie spi, moj Maz Edward pyta, czy dbajac o estetyke twarzy i golac sie codziennie starannie, a zaznacze, ze uzywa doskonalego zelu z Hieprmartketu Biedronka o milym mentolowym zapachu oraz maszynek jednorazowek sprzedawanych w promocyjnych pakietach po 10 sztuk w paczce, moze spokojnie, jako ogolony, a wiec stanowiacy potencjane zagrozenie w postaci konkurenta do stanowiska, rozumie Pani, poruszac sie po terenie naszej gminy?
Bede Pani zobowiazana za udzielenie odpowiedzi, bo sie bardzo denerwujemy o to, co bedzie? Razem z Mezem.

REKLAMA

# linda

12.03.2010 14:17

Oj Wiesiu z takim image nie masz szans. No chyba ze Cię TVN zreformuje.

# do Wiesi

12.03.2010 14:48

Wiesiu
zauwazylaś kochana, ze pani Bernadeta nie tylko nie wskazuje w jakim periodyku ukazal sie ów artykuł wyssany z wartości przekazywanych na koncertach muzyki operetkowej, a napompowany nadwyręzającą rzetelność ignoracją problemu, lecz przede wszystkim zamienia w trzy kropeczki drugą częsc tytułu. Czy nie sądzisz, łaskawa, że Wicesmoczyński doskał operetkę za ujawnienie plugawej prasie tego, o czym myśli?

# dziadek_mróz

13.03.2010 08:15

Dawno temu, kiedy działały tzw. rady samorządowe w osiedlach na Białołęce, miałem okazję być na spotkaniu z ówczesnymi burmistrzami i radnymi w sprawach rozwoju sieci żłobków, przedszkoli i szkół.
Obserwując jak Białołęka rośnie w siłę (przyrost migracyjny ludności) wyraziłem pogląd, że należy równolegle z budową osiedli podjąć się budowy infrastruktury społecznej czyli tego czego zaczynało już wtedy w XX wieku brakować na Białołęce.
Ku mojemu zdziwieniu ówczesny wiceburmistrz ds. społecznych, oświaty itd. stwierdził autorytatywnie, że skoro w Polsce mamy spadek przyrostu naturalnego to po co budoawć na zapas żłobki, przedszkola i szkoły.
Być może człowiek ten nie zrozumiał terminu migracja czyli napływ ludności.
Zmarnowano wiele czasu i terenów, których teraz zaczyna brakować pod budowę infrastruktury społecznej.
Nie dziwię się ani młodym z wyżu, ani urzędnikom, że sytuacja w tej materii jest skomplikowana a każdy chce ugrać swoje.
Tego problemu nie rozwiąże się z dnia na dzień.
Ale z protestów młodych wyłonić się może inicjatywa społeczna, która może przerodzić się w lokalne komitety wyborcze, a te z kolei muszą podjąć działania mające na celu reprezentowanie mieszkańców a nie interesów partyjnych.
Kto wie jak zagłosują zdegustowani dotychczasowymi sukcesami obecnych radnych mieszkańcy dzielnicy?
Trzeba pamiętać, ze nadal się buduje nowe osiedla, nadal przybywa ludności i problemy trzeba rozwiązywać nie tylko na dziś, ale trzeba myśleć o już problemach czekających nasze dzieci i wnuki za 50 lat.
Czas szybko leci!!

REKLAMA

# obserwatorka

14.03.2010 19:27

Do dziadka mroza.Nic gorszego niż powoływanie się na pamięć której niestety się nie ma.Żaden z przedstawicieli oświaty białołęckiej nie wypowiedział slów które przypisujesz.Ja nie slyszałama a jestem w temacie. Trudności wynikające z gwałtownego przyrostu -mieszkańców nie mogą być załatwiane w chwili.Potrzeby,problemy,konieczności,analizy itp. itd .są przedstawiane miastu lecz nie znajdują wlasciwego zrozumienia.Pierwszeństwo uzyskują stadiony ,fontanny, sylwestry i inne zdaniem miasta ważniejsze rzeczy czy też tematy.Relacje dzielnicy i miasta opierają się (sądzę że wiesz ) na pewnym układzie przelożeństwa w ktorych ten niższy jest przegrany.Chyba że tam ma autorytet faworyty a tak niestety nie jest z naszą ukochaną dzielnicą.
Ciekawi mnie na marginesie czy w swojej pracy rządzisz i tak bohatersko formujesz oceny czy też tam jestes myszką a tutaj trybunem.
Twoje kłamstewka uzasadnię . Nigdy w tej i poprzedniej kadencji nie odbylo się ządne spotkanie przedstawicieli zarządu nie mówiąc o udziale przewodniczącego Tyburca z Radami Osiedli (taka jest własciwa nazwa ). Mam wrażenie że w jego przypadku malo ze nie zna problematyki to i nie ma czasu. Obudzi sie w kampani .wyborczej. Reasumując : dzieci będa w tle bo nie glosują.

# z boku

15.03.2010 07:06

Ktoś w programie głosił ustawę samorządową, która miała dać większą samodzielność dzielnicom?!
Czy już nie pamiętamy kto?

# dziadek_mróz

15.03.2010 11:32

do obsrewatorki
spotkania o których napisałem odbywały się w latach 1995-1998
w SP nr 344 bo tam z regóły zbierała się samorządowa rada o ile dobrze pamietam Tarchomin IV b lub V b (tak się jakoś ta rada nazywała). To nie były rady osiedli podlegjące spółdzielniom mieszkaniowym.
Była to pierwsza kadencja rady Gminy (wtedy jeszcze gminy) i o Panu Tyburcu nikt jeszcze nie słyszał.
Już wtedy dzieciaki uczyły sie na tzw. 2,5 lub 3 zmiany. A był też taki czas kiedy na Erazma 15 w jednym stali domu gimnazjaliści i podstawówka.
To były czasy kiedy zaczynano budować szkołę przy ulicy Strumykowej 21 (obecnie jest tam gimnazjum 123) i już wtedy mówiono, że jedna szkoła w tym rejonie to za mało, bo osiedla rosły tam jak grzyby po deszczu.
Wtedy też mówiono o szkołach na zielonej białołęce. O planach ich budowy. Tylko, że z samej mowy szkół nie przybywało proporcjonalnie do budowanych osiedli.
A właśnie wtedy Gmina miała budżet w swojej dyspozycji (przez dwie pierwsze kadencie) i można było zrobić więcej w tym zakresie.
Dopiero od października 2002 roku zlikwidowano białołęce samodzielność.
A co do składów rad samorządowych to chyba w archiwum dzielnicy powinny się zachować jakieś informacje, bo z tego co pamiętam było o nich dość głośno.
Był to początek, zalążek, społeczeństwa obywatelskiego. Szkoda, że ta idea upadła w kolejnych kadencjach samorządu dzielnicy.
No cóż obserwatorko,
być może w latach 1994 -1998 nie było cię na białołęce, a może nie byłaś w tedy w temacie i nie chodziałaś na spotkania samorządowe.

REKLAMA

# o budowie szkół

15.03.2010 11:57

Zwróćcie uwagę na fragment wypowiedzi odpowiedzialnago za oswiate burmistrza Opolskiego:
Nasze potrzeby sprowadzają się do faktu, że do roku 2015 powinniśmy wybudować trzy lub cztery szkoły podstawowe. Stąd brak konkretów.
Przekaz jest jasny, klarowny i zrozumiały w stu procentach. Skoro trzeba budować szkoły, to nie należy przejmować się konkretami. A tak na poważnie - to dlaczego ten facet jest tolerowany od trzech lat na stanowisku, które przerasta go pod każdym względem?

# dziadek_mróz

16.03.2010 05:47

Jest tolerowany bo został wybrany!!!
Ileż razy na tym forum czytałem posty o tym jak to trzeba się zebrać i odwołać radnych i burmistrzów.
I co? I nic.
Przypomina mi to piosenkę o stawie, w którym zabrakło wody a zwierzęta zamiast płakać aby wody przybyło robiły to tylko na niby, na aby aby i byle jak.

# Marta

16.03.2010 10:58

Dużo różnych niezbyt mądrych ludzi jest wybieranych, ale niekoniecznie daje im się ważne stanowiska. Szczególnie tak trudne jak oświata. Ten pan nie nadąża za rozwojem, za migracją ludności i liczbą uczniów. Są chyba radni którzy to widzą? Siedzą w tym po uszy i wiedzą, że dziadek sobie nie radzi. Dlaczego więc nie wymienili go na kogoś, kto ogarnie własne obowiązki?

REKLAMA

# bwradny

16.03.2010 19:01

bo na Białołęce nie mamy samorządu, tylko PO-SLD-rząd. I nawet Panie i Panowie Radni z PO i SLD, którzy P. Opolskiego mają serdecznie dość, nie mają dość odwagi, żeby wytłumaczyć swojej "górze" problem. Wolą "przerabiać" go w kuluarach. Przykre.

# nauczycielka

17.03.2010 09:56

Prawda jest taka, że ponad połowa radnych do niczego sie nie nadaje, a ci co mają troche oleju w głowie są uzależnieni od swoich partyjnych zwierzchników i sie nie wychylają. Oświata sie stacza, ale to nikogo nie obchodzi. Burmistrz Kaznowski wygłasza płomienne przemówienia na nic nie wartych zebraniach, jak ostatnio na van Gogha, a poziom szkół jak był marny, taki pozostał, nauka na zmiany, klasy przepełnione. Czy radnych to obchodzi? Nie. Nie przypominam sobie ani jednego spotkania, ani jednej oficjalnej wypowiedzi, w którtej ktoś by bił na alarm. A "brak konkretów' burmistrza Opolskiego wynika z tego, że dzielnica nigdy nie brała pod uwagę budowy szkół i nadal nie bierze. To tylko gra przedwyborcza, bicie piany i papka dla gawiedzi.

# bwradny

17.03.2010 20:31

to m.in. burmistrz Opolski na początku kadencji przesuwał w WPI budowę nowych placówek i przeprowadzał badania, w świetle ktorych "sytuacja oświaty"- jeśli chodzi o liczbę miejsc w szkołach, komfort nauki/pracy, poziom... była b. db. (Również w perspektywie do 2050 roku... :)) Po 3 lat okazało się coś zgoła odmiennego.
A ostatnie zebranie na Van Gogha istotnie mało merytoryczne, wiele wskazuje na to, że nowy program jest po prostu kolejnym urzędniczym "papierkiem" za którym nie pójdą żadne zmiany...

REKLAMA

# matka gimnazjalistki

17.03.2010 21:12

Poziom szkół na Białołęce jest fatalny - wystarczy popatrzeć na wyniki egzaminów gimnazjalnych. Garstka uczniów ma szansę na dostanie się do dobrego liceum. Dlaczego tym się radni nie zajmują? Dlaczego o tym nie można nigdzie przeczytać? Czy nie sadzi pan, panie bw, że bardzo zły wynik egzaminu wymaga interwencji ze strony radnych, jakiegoś wyjasnienia przyczyn takiego stanu?

# dziadek_mróz

18.03.2010 06:39

celem każdej partii jest zdobycie władzy
dlatego interes partyjny nie musi być zbieżny z interesem społeczności samorządowej
sam bwradny nie podoła i wybuduje nowych żłobków, przedszkoli i szkół
Jestem ciekaw, jak działają rady rodziców w szkołach?
Wbrew pozorom to właśnie one mogą aktywnie włączyć się w proces poprawy poziomu nauki. Przecież to rady rodziców opiniują nauczycieli.
Ciekaw jestem czy w szkołach na Białołęce są rady szkół?
One mogą jeszcze więcej!
Nadal powtarzam, że warto organizować lokalne komitety i popierać w wyborach kandydatów bezpartyjnych czyli nie zależnych od struktur partyjnych (jakichkolwiek).
Od jakiegoś czasu jak zauważyłem funkcjonuje komisja dialogu społecznego.
Może i tam trzeba zebrać siły aby wywierać wpływ na radnych i zarząd dzielnicy.

# ta2

18.03.2010 11:33

Rady rodziców owszem są, ale np. w naszej szkole pomimo sporych chęci - prawie wszystko jest blokowane przez dyrektorkę, wiec ludziom coraz mniej sie chce. Każdy tylko pyta ile jej zostało do końca kadencji. Jeżeli ten czas jest zbliżony do czasu, jaki dziecko jeszcze spędzi w tej szkole, to ręce opadają i energia do działania i zmian mija

REKLAMA

# bwradny

18.03.2010 17:45

a wiesz, jak podsumowuje wyniki egzaminów na Kom Oświaty burmistrz Opolski? Swego czasu na moją uwagę, że Białołęka jest 3 od końca w skali Warszawy, usłyszałem, żebym sobie odwrócił tabelkę do gory nogami, to będzie na 3. od góry... Śmieszne?

# bok 2

18.03.2010 18:48

Dziadek Mróż- jeśli Tyopiniując Zarząd piszesz burmistrzowie mówili tak ...a póżniej jak pogoni się Tobie kota że piszesz od rzeczy mówisz o latach 1995 -1998 to sądzę że potrzebny jest Tobie lekarz by podkręcił Ci zegarek czasu.Albowiem żyjesz w innej epoce a piszesz o drugiej .W tym jest śmieszność. Czytelnik który kojarzy tylko się irytuje

# robot

18.03.2010 19:04

BW-wracasz do przykładów na które masz miałkie uzasadnienia.Jeśli spojrzysz na rankingi Biura Edukacji (a jesteś członkiem komisji Oswiaty ) to zobaczysz że w ostatnich latach średnie szkół podstawowych i gimnazjalnych dzielnicy są najwyższe w odniesieniu do innych dzielnic z tej strony Wisły.To że się czepiasz Opolskiego ma zupełnie inne podłoże ale to już Twoja sprawa.
Dobrze by było gdybyś jako swiatły radny przeszedł się po szkołach i popytał dzieci -podkreslam dzieci a nie rodziców ile to czasu poświęcają dla nich. Znalazł byś wtedy odpowiedż że Opolski ,Kaznowski i taki mądry jak Ty to za mało żeby wychować prymusów jeśli nie będą nad nimi pracować rodzice. Jesli z pracy wracają okolo 20 to kiedy odrabiają z nimi lekcje. Babcia,dziadek ,świetlica,komputer i telewizor nie załatwia sprawy.
Nawet Twoje kajaki nie rozwiązują sprawy.

REKLAMA

# Agnieszka

19.03.2010 07:32

Do bok2 w obronie dziadka mroza:
cytuję:
Dawno temu, kiedy działały tzw. rady samorządowe w osiedlach na Białołęce, miałem okazję być na spotkaniu z ówczesnymi burmistrzami i radnymi w sprawach rozwoju sieci żłobków, przedszkoli i szkół.
Obserwując jak Białołęka rośnie w siłę (przyrost migracyjny ludności) wyraziłem pogląd, że należy równolegle z budową osiedli podjąć się budowy infrastruktury społecznej czyli tego czego zaczynało już wtedy w XX wieku brakować na Białołęce.
koniec cytatu
Z pierwszych akapitów wynika, że mowa o latach co najmniej dekade temu. Czytacie malo uwaznie i piszecie odnosząc się do nie wiadomo czego. A dziadek ma racje, że w końcówce lat 90-tych kompletnie zaniedbano planowanie sieci szkół i przedszkoli. A wtedy (zwłaszcza gdy gmina była jeszcze samodzielna) można było kupic setki hektarów za bezcen. NIestety brak perspektywicznego myślenia ekipy Smoczyński/semetkowski/Kaznowski ma wymierne skutki dziś.

# bwradny

19.03.2010 20:26

Robocie, jasne, że sprawy nie rozwiąże żaden urzędnik! Ale kajaki, chóry, orkiestry itd. itp. - to może stanowić istotne wsparcie. Na magiczne rozwiązania bym nie liczył. Oczywiście można stwierdzić, że globalny system jest wadliwy i nic nie możemy na to poradzić. Ale taka pasywna postawa niczego nie załatwia!
Dlaczego mamy wciąż porównywać się do Pragi Północ czy nawet - bez urazy - Rembertowem? Porównujmy się z Żoliborzem, Bielanami, Ursynowem... Poprzeczka w górę!

 Matka_Sławka_z_Gdańska

19.03.2010 20:50

Zdecydowanie! Zone tez powinnismy wziac na utrzymanie !

REKLAMA

# bwradny

20.03.2010 19:26

Czyją?
Dodaj wpis:
Ustaw kursor w miejscu, gdzie ma się zaczynać pogrubienie i wpisz [b]. Na końcu pogrubienia wpisz [/b].
Przykład: [b]pogrubienie[/b].
Ustaw kursor w miejscu, gdzie ma się zaczynać kursywa i wpisz [i]. Na końcu kursywy wpisz [/i].
Przykład: [i]kursywa[/i].
Kliknij na ikonkę, która chcesz wstawić w treści w miejscu kursora:
nick (podpis):

 

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA