O wyższości radnego Korowaja nad radnym Tumaszem

Proponuję i jednocześnie bardzo proszę wszystkich niewyżytych politycznie o dyskutowanie tu, aby nie zaśmiecać innych wątków.

Obaj radni są dobrzy. Pisać o sukcesach jednego i drugiego można długo. Korowaj idzie śladem Tumasza, aby przy kolejnych rozdaniach w PO nie martwić się o mandat radnego.

Kim oni są?

Korowajowi do Tumasza daleka droga.Jedynie co potrafi w odniesieniu do innych z Platformy to to że zabiega jak nikt inny o wizerunek .Kampania dawno się skończyła a na Odkrytej wisi tak jak Lenin .

Do Tumasza jako mieszkaniec Białołęki kilkakrotnie zgłaszałem problemy związane choćby z bezpieczeństwem na ulicy Nowodworskiej i za każdym była reakcja.
Do Korowaja nie próbowałem, bo kiedyś tą samą sprawę, którą skierowałem do Tumasza przesłałem do Jaworskiego z PO. Zgadnijcie czy otrzymałem odpowiedź?

---

Patrząc na działania Korowaja jest w nich wiele pod publiczkę- byle było o mnie głośno!!!
Swój baner na ogrodzeniu przy Nowodworskiej przy placu zabaw wieszał również bezprawnie mimo, że wcześniej o to samo ścigał innych.
Myślę, że dzięki przynależności partyjnej i robieniu dźwięku wokół siebie wyróżnia się wśród innych partyjnych radnych. Czasami też uda mu się coś zrobić pozytywnego - choćby festiwal rockowy w BOK-u ...

"Czasami też uda mu się coś zrobić pozytywnego - choćby festiwal rockowy w BOK-u ..."

---

Szkoda że zrobił to cudzymi rękoma

Niestety. Będzie w dwóch częściach.

---

I.

---

Czy uczestnicy wykreowanej tu rywalizacji byli już mierzeni? Chyba tak...?

---

Zatem, aby było jasne, zwraca się Matka do radnych wymienionych poniżej w porządku alfabetycznym:

---

1. Basiński Piotr
2. Borowska Agnieszka
3. Drojewska Monika
4. Dziewulska Anna
5. Jadczyszyn Agnieszka
6. Lewandowska Joanna
7. Łącka Ilona
8. Madziar Zbigniew
9. Majchrzak Anna
10. Oracz Piotr
11. Ostrowski Dariusz
12. Pelc Krzysztof
13. Procki Marek
14. Roguska Magdalena
15. Roszak Waldemar
16. Smoczyński Jerzy
17. Sztorc Marek
18. Witalska Elżbieta
19. Tyburc Paweł
20. Wajszczak Mariusz
21. Zajc Paweł

---

W kupie, sila!

---

Aby... ciąg dalszy w części II.

II.

---

...aby:

---

1. zebrali się w budynku i wybrali spośród siebie trzyosobowe Jury ( czytaj: żuri - z akcentem na pierwszej sylabie, gdzie usta należy ułożyć w tzw. "ciup" - o, a w drugiej artykuować jakby dłuższe "i" z ustami w pozie zupełnie obojętnej, jak na Sprawiedliwość przystało, coś jakby linii -, generalnie z francuska ma być, ot co! ) i Komisję Rewizyjną, również trzyosobową. Z Przewodniczącymi na czele ( może lepiej czołach?) !? Oczywiście!

---

2. pozostali po tych elekacjach radni, opracowali nazwę i regulamin turnieju ( możecie państwo pracować w podzespołach ) z tym zastrzeżeniem, że z tej grupy oddelegowane zostaną kolejne trzy osoby, jako podzespół do Spraw Kontaktu Urzędu z placówką Narodowego Funduszu Ochrony Zdrowia ( po sąsiedzku ), zwanej dalej Przychodnia.

---

3. burmistrz działając we współpracy z delegatem dzielnicy do Rady Miasta i w porozumieniu z ratuszem na Placu Dzierżyńskiego, zabezpieczyli środki finansowe na wynagrodzenia i nagrody dla całego składu osobowego zaangażowanego w ogranizację tego przedsięwzięcia, nie zapominając rzecz jasna o osobistej, kierowniczej roli i wynikających z tego należnych prawach do uznania.

---

Ten etap zajmie państwu...ile? Miesiąc? Dwa? Dajmy sobie kwartał, ok? Zresztą... po co się spieszyć, o własne nogi potykać, skoro podzespół do Spraw Kontaktu Urzędu z placówką Narodowego Funduszu Ochrony Zdrowia ( po sąsiedzku ) będzie musiał w budynku skorzystać ze służbowego telefonu i w sprawie słuzbowej zadzwonić, i zamówić w Przychodni( po sąsiedzku ) dwa "numerki" do lekarza rodzinnego pierwszego kontaktu. Najlepiej, a własciwie koniecznie w tym samym dniu? A to, wiadomo, ile trwa? Zatem: Festina Lente! A dlaczego w tym samym dniu? Chodzi o warunki pomiaru. Empirycznie jest dowiedzione i wiemy to z wakacji nad morzem bałtyckim chociażby, że ciała mają taką przypadłość, iż kurczą się w niższych temperaturach i rozkurczają w wyższych... tak?

---

A gdy już nadejdzie czas tej wizyty, radni poproszą swoich kolegów, uczestników ad hoc ogłoszonego tu turnieju, Panów Radnych: Korowaja i Tumasza ( kolejność alfabetyczna ) , aby w asyście Jury udali się do Przychodni i wg zapisu, po przywołaniu do gabinetu przez lekarza, pojedynczo, ale w obecności Jury poddali się mierzeniu wzrostu. Z którego lekarz wystawi stosowne zaświadczenie opatrzone pieczątką, że do refundacji.

---

Dalej chyba wszystko jest proste? Jest zaświadczenie, jest protokół Jury, zatwierdza to ( lub nie? ) Komisja Rewizyjna, burmistrz publikuje wyniki na stronie. I bynajmniej nie chodzi tu o to, że w ubikacji. Na stronie internetowej urzędu!

---

I wiemy! I możemy mówić o wyższości jednego nad drugim lub drugiego nad pierwszym. Mamy to zrobione. Rozstrzygnięte!

---

Coś jest zrobione?! Po tych kilku latach waszego urzędowania.

Akurat jesteśmy razem z radnym Korowajem w Referacie Obsługi Rady i z uśmiechem czytam Marcinowi komentarze
Uważamy, że robimy to co powinniśmy robić i nikt z nas nie uważa się za lepszego, czy gorszego. Działamy w różnych obszarach dzielnicy.

---

Pozdrawiam
Wojciech Tumasz

Akurat jesteśmy razem z radnym Korowajem w Referacie Obsługi Rady i z uśmiechem czytam Marcinowi komentarze
Uważamy, że robimy to co powinniśmy robić i nikt z nas nie uważa się za lepszego, czy gorszego. Działamy w różnych obszarach dzielnicy.

---

Pozdrawiam
Wojciech Tumasz

Przypominam że o wyższości radnego Tumasza nad radnym Korowajem i pozostałymi radnymi z PO dyskutujemy tutaj, aby nie zaśmiecać innych wątków.

O wyższości jednego pana radmego nad drugim panem radnym to jest taka salonowa dyskusja przypominająca radiowy problem pana J.T.Stanisławskiego pn. "O wyższości Świąt Wielkanocnych nad Świętani Bożego Narodzenia. I to by było na tyle".