(Niedo)Rozwój Białołęki???

Witam!
Tak sobie czytam wypowiedzi i artykuły na temat rozwóju naszej dzielnicy i nie ze wszystkimi postulatami mogę się zgodzić.
1. Komunikacja - nie da się ukryć, że jest fatalna. Nasze władze co prawda zaczynają już coś robić, ale niestety za późno i na przeszkodzie stoi nieudolne polskie prawo. Za pieniądze przeznaczone na Most Świętokrzyski można było już dawno postawić Most Północny (Most Kazimierza Górskiego???) wraz z fragmentem trasy do ul. Modlińskiej. Tymczasem ekipa Pana Piskorskiego wolała wybudować przeprawę nikomu i do niczego niepotrzebną. Nie ma co się dziwić, skoro w ich wypowiedziach wyraźnie było słychać, że Warszawa kończy się na wysokości fabryki FSO a dalej to już Legionowo, więc nie ich rejon. Obecne władze lepiej znają topografię swojego miasta, ale niestety czas działa na ich niekorzyśc... To, czy lepsze metro czy tramwaj to już kwestia sporna. Metro dowoziłoby tylko w jednym kierunku, a Tarchomin z racji swego położenia ma nieco bardziej rozbite kierunki dojazdów do pracy czy szkoły. Więc moim zdaniem koncepcja tramwaju nie jest taka zła, choć najlepiej byłoby mieć i jedno i drugie, ale o tym to żadne miasto w Polsce nie może nawet marzyć :(
2. Handel - moim zdaniem nie ma na co narzekać. Champion, Auchan to supermarkety całkiem nieźle wyposażone, pozatym sieć sklepów dyskontowych uzupełnia ofertę. Na większą galerię handlową nie ma co liczyć, głównie zresztą ze względu na mieszkańców. Bo jedni chcą czegoś na miarę wielkiego centrum handlowego, ale po drugiej stronie stanie co najmniej taka sama liczba zwolenników cichej wioski i krówek pod domem. Pamiętacie sprawę Tesco??? Dopóki sami się nie określimy czego chcemy, to inwestorzy ze względu na nasze wewnętrzne kłótnie będą omijać ten rejon, choć jest dla nich bardzo atrakcyjny.
3. Kultura - Pan Służewski robi co może żeby nam uatrakcyjnć życie tutaj i chwała mu za to. Lepiej nie będzie. A dlaczego? Bo jesteśmy za małym osiedlem. Żaden multiplex tu nie powstanie, bo świecił by pustkami, a mniejszych sal kinowych nie opłaca się dziś budować. Business is business. Paradoksalnie Ci, co wzywają do wstrzymania rozwoju dzielnicy działają na niekorzyść samym sobie. Tylko wielkością możemy zachęcić inwestorów, ale tu znów odezwie się problem komunikacji...
Więc podsumowując, dopóki nie powstanie Most Północny, dopóty sytuacja z dnia na dzień będzie coraz gorsza. Niestety, władze miasta obudziły się z ręką w nocniku i teraz mają wielki problem. A może jakoś im to uświadomić??? Jakaś pikieta pod ratuszem??? Górnicy potrafią... A szkoda że tak nas traktują, bo Tarchomin ma wiele zalet - bliskośc terenów rekreacyjnych i zdala od zgiełku miasta to idealne wprost miejsce dla młodych par z dziećmi i dla osób starszych. W sumie wspaniały wypoczynek po ciężkim dniu pracy. Tylko te atuty trzeba umieć wykorzystać. Kiedyś istniała spora grupa osób potrafiących lobbować na rzecz tego rejonu stolicy, teraz każdy goni za własną karierą. A może warto taką grupę reaktywować?
Polecam ten problem do zgłębiania podczas rytualnego stania w korku. Pozdrawiam!

Odpowiedź nasuwa się sama, tzw gospodarzami miasta zostali najwięksi wrogowie, element od butów na korytarzu. W sposób legalny chcą doprowadzić do degradacji stolicy poprzez zasiedlanie pracobiorcami z daleka.

Białołęka ? - rozwijamy ją już od lat .....