Co z przedłużeniem Batalionów Chłopskich? Skrót dla Chrzanowa i Jelonek

Droga rowerowa nie jest bezużyteczna. Latem jeździ tam dość duża liczba rowerzystów w tym dzieci. A będzie jeszcze więcej bo powstają nowe osiedla. Droga powinna zostać, a samochody parkować na parkingach na osiedlach. Mieszkam w tym rejonie i wiem, że cześć mieszkańców mając 2 samochody wykupiło tylko jedno miejsce na osiedlu. Drugi samochód parkuje na krzywy ryj na ulicy lub trawniku.

Ich prawo - tak jak każdego innego.
Podatki na te miejsca płacimy (prawie) wszyscy.
Myślisz, że jakby każdego było stać na kilka miejsc parkingowych to by kupowali po jednym lub wcale?
Dla nich też nie jest przyjemnością szukanie miejsca lub ryzykowanie na zakazie.
Zerknij jakie auta stoją przy chodnikach - niewiele jest aut nowych czy nawet kilkuletnich.
Ale jak ktoś ma wybierać pomiędzy garażem (często ok. 25-30 tys. PLN) a autem to co się dziwić?

Łapy precz od drogi rowerowej. Teraz ja zburzycie wydając na to pieniądze i budując miejsca parkingowe a za parę lat podrapiecie się w głowę bo mieszkańcy będą wnosić o wybudowanie drogi rowerowej. To w końcu idziemy w tą ekologię i siadamy na rowery czy produkujemy zanieczyszczenia spalinowe? Osobiście pozostawiam swój samochód w parkingu podziemnym i przesiadlem się na rower. Zdrowiej, szybciej i ekologicznie. Dobranoc.

Droga dla rowerów jest potrzebna moim zdaniem. Osobom parkującym na ścieżkach i poszukującym swojego miejsca, chętnie wynajmę miejsce w garażu przy Batalionów za 150 zł. Zainteresowanych proszę o kontakt 506 030 149.

"likwidacji bezużytecznej drogi rowerowej i budowie zamiast niej miejsc do parkowania równoległego" - to jest własciwe podejście naszej władzy która ochoczo walczy z problemami jakie sama stworzyła ...
A może by tak nie wydawać pozwoleń na budowę do czasu aż będą pieniadze na drogi do tych nowych domów ?
A czy pas drogowy musi mieć aż 15 m szerokośći ? A może wystarczy na początek 7,5 m jezdni ?

Wspomniane 8 milionów na wykup terenu pod przedłużenie Batalionów Chłopskich to zbyt dużo, w mojej ocenie to raczej 6 milionów. W pasie gruntu o szerokości 15 metrów zmieści się zarówno 6 metrowa jezdnia, 2 metrowy chodnik, 2 metrowa ścieżka rowerowa jak i pas zieleni z wydzielonymi miejscami do parkowania. Nie ma na odcinku od Gościnnej do serwisówki potrzeby budowania chodnika po północnej stronie ulicy bo jest to już teren należący do gminy Babice, podobnie jak i sama ulica Gościnna. Istniejący odcinek Batalionów od Lazurowej do (przyszłej) Coopera posiada jednak w liniach rozgraniczających zaledwie 12 metrów. Tutaj jest zbyt mało miejsca aby wszyscy użytkownicy mogli być zadowoleni. Parkujące non stop pojazdy mieszkańców i budowlańców z pobliskich osiedli są przeszkodą utrudniającą ruch na ulicy. Wielotonowe ciężarówki, stojące na ścieżce rowerowej powodują niszczenie tej ścieżki. Sytuacja wymaga jakiegoś rozwiązania, szczególnie w niedługiej już perspektywie oddania do użytku budynku przychodni przy Coopera. Na Coopera, stojące ciągle pojazdy również będą musiały zmienić miejsce parkowania. Niestety, nie widzę szansy uregulowania sprawy parkowania pojazdów bez konieczności opłaty z tego tytułu. Istniejące na osiedlach parkingi dysponują wieloma wolnymi miejscami, ich potencjalni użytkownicy wolą parkować na ulicy za darmo blokując tym samym możliwość postoju pojazdom obcym, np. należącym do gości czy interesantów, klientów sklepów itp. Co można zrobić? Wydaje się, że pomysł likwidacji ścieżki rowerowej na pierwszych 300 metrach Batalionów Chłopskich na rzecz wydzielenia miejsc postojowych jest jedynym rozsądnym rozwiązaniem. Chyba, że znajdzie się inwestor, który znajdzie w tym rejonie miejsce na parking, wykupi je i zbuduje parking - co wydaje się bardzo mało prawdopodobne. Nie od rzeczy będzie przypomnieć, że spora część pojazdów stojących na parkingu Kauflanda to pojazdy mieszkańców okolicznych osiedli - a jeśli właściciel sklepu się zirytuje?

Jeśli kogoś nie stać na miejsce parkingowe (albo na ubezpieczenie czy przegląd), to chyba w ogóle nie stać go na samochód. Niech sobie wynajmie miejsce, może nawet dalej pod chmurką, albo przesiądzie się do komunikacji miejskiej.

Do wszystkich oburzonych informacją o likwidacji ścieżki rowerowej: a) z małymi dziećmi (do 10 lat) zgodnie z przepisami jest obowiązek jechać po chodniku, b) pas drogowy ma szerokość zaledwie 12 metrów, to zdecydowanie za mało na jezdnię z dwoma pasami, obustronnym chodnikiem i ścieżkę rowerową, istniejąca bezpośrednio przy jezdni nie spełnia odpowiednich warunków technicznych co m.in. przekłada się na parkowanie na niej samochodów osobowych.

Samochody osobowe parkują najczęściej na południowej stronie ulicy zajmując około połowy szerokości chodnika - czyli niezgodnie z przepisami pozostawiając mniej niż 1,5 metra szerokości. W przypadku zajęcia całej długości chodnika zdarzają się przypadki parkowania samochodów osobowych na ścieżce rowerowej, czasem kierowcy bezmyślnie parkują nawet na uprawnym polu lub polnej drodze. Często jednak, nie mając innego wyjścia, na ścieżce rowerowej parkują samochody ciężarowe oczekujące na możliwość wjazdu na teren budowy. Bardzo częstym i niebezpiecznym zdarzeniem jest jazda samochodów po tej ścieżce a nawet po przylegającym do niej chodniku. Wynika to z powodu zajęcia części jezdni przez parkujące pojazdy i niemożność mijania jadących w przeciwnych kierunkach samochodów, zwłaszcza gdy jest ich dużo.

Pod innym artykułem o Chrzanowie był przedstawiony ciekawy pomysł; Chrzanów strefą wolną od samochodów. Autor pomysłu proponuje stworzenie parkingu po wschodniej stronie Lazurowej, na polance przy skrzyżowaniu z Batalionów. Tam mieszkańcy mogliby zostawiać auta i resztę trasy do domu pokonywać pieszo lub na rowerach (osoby starsze, kobiety w ciąży - dla nich konieczna jest stacja Veturilo). Wtedy znikają dwa podstawowe problemy; korki na skrzyżowaniu i brak miejsc parkingowych. Moim zdaniem odważna ale mądra koncepcja. Czy jednak starczy nam determinacji by ją wprowadzić?

Co za pustak pisal ten artykul, niech dzieci lawiruja miedzy gąszczem samochodów na przepelnionej ulicy

Jeszcze innym pomysłem jest stworzenie sieci dróg jednokierunkowych z możliwością parkowania pojazdów po jednej stronie ulicy. Tylko, że realizacja takiego pomysłu wymaga zaangażowania miasta - wykupienie terenu pod ulice i wybudowanie sieci ulic.

#Trupak - jak ktoś ma wybierać pomiędzy garażem (często ok. 25-30 tys. PLN) a autem to niech wybierze tramwaj...

---

Proszę Pana. Na takie rozwiązanie czekało pół Boernerowa. Niestety urząd dzielnicy pod presją wyników konsultacji wykonanych pod własne negatywne tezy i przy dużym współudziale osób spoza ulic objętych proponowaną zmianą, kategorycznie wycofał się z takiego rozwiązania. Nie przypuszczam żeby na Pańskim osiedlu miało być lepiej.

Ścieżka rowerowa jest potrzebna! Absolutnie nie można jej likwidować. Trzeba było zmuszać deweloperów do budowy miejsc postojowych wzdłuż Batalionów. A przynajmniej teraz stawiać taki warunek tym deweloperom, którzy jeszcze będą budować wzdłuż Batalionów.

Do #eko-friendly
Ta "polanka przy skrzyżowaniu z Batalionów po wschodniej stronie Lazurowej" to chyba początek Parku Górczewska, więc nie ma możliwości budowania tam parkingu. To strefa rekreacyjna.

#asiczek
Nawet jeżeli to technicznie park to faktycznie to pusta polanka i można by tam wyznaczyć miejsca parkingowe. Nie ma tam drzew, jest dobry dojazd, trzeba tylko trochę kreatywności i dobrej woli. Proszę zauważyć, że poświęcenie tego fragmentu trawnika przyniosłoby wielką ulgę całemu osiedlu.

Któremu osiedlu przyniosło by to ulgę?
O ile mnie pamięć nie myli, to dla parku Górczewska tworzony był plan miejscowy, zatem stworzenie parkingu mogłoby zaistnieć dopiero po zmianie planu. Nadto, ta polanka, będąca niegdyś polem uprawnym została w 1975 roku wywłaszczona pod budowę osiedla a ponieważ nie został zrealizowany cel wywłaszczenia, spadkobiercy byłego właściciela mogą się o nią upomnieć, co nie jest takie mało prawdopodobne.
A' propos wypowiedzi wcześniejszej. Ponieważ nie ma jeszcze zatwierdzonego planu miejscowego dla Chrzanowa i zapewne nie będzie go do całkowitego zabudowania tych skromnych 200 hektarów, w wydawanych WZ władze dzielnicy ustalają ogólną ilość miejsc parkingowych dla inwestycji na poziomie 1,5 miejsca na mieszkanie zaznaczając jednocześnie, że 10 procent to miejsca ogólnodostępne - jak je ulokować to już sprawa projektanta. Jak, wobec braku obowiązku wykupienia miejsca parkingowego przez mieszkańców, przedstawia się sprawa parkowania na ulicach - nie trzeba nikomu uzmysławiać.

#jkk

---

I właśnie budowa tam parkingu wybroniłaby to miejsce przed roszczeniem poprzednich właścicieli. Wszak parking byłby powiązany z osiedlem.

Którym osiedlem?

#jkk
SM Górczewska no i oczywiście osiedlami Chrzanowa.
Wtedy wymogi wywłaszczenia byłyby wypełnione i ryzyko roszczeń wyeliminowane.
Osobiście sądzę, że takie ryzyko jest stricte teoretyczne ale to Pan/Pani je podniósł/a, więc zwracam uwagę, że budowa parkingu na tym terenie byłaby właściwym rozwiązaniem. Spójrzmy na to z minimalną choć dozą entuzjazmu a nie tym tradycyjnym Polskim; "nie da się".

Skoro parking byłby powiązany z osiedlem Górczewska, to miasto znajdzie łatwo wymówke aby nie ponosić żadnych kosztów związanych z ewentualną budową parkingu. Parking owszem, mógłby się w tym miejscu przydać, ale wątpliwe jest czy akurat dla mieszkańców osiedli wzdłuż Batalionów Chłopskich. Musimy mieć na uwadze fakt, że zabudowa Chrzanowa dopiero się rozpoczęła, za chwilę oddany zostanie budynek przychodni przy Coopera - pacjenci przychodni nie zaakceptują innej opcji dojazdu aniżeli pod sam budynek. Trzeba szukać innych rozwiązań dla obszaru Chrzanowa aniżeli strefa bez samochodów.