Bemowska smuta już nie do wytrzymania

Znamy projekt budżetu dzielnicy Bemowo na 2026 rok. Choć plan finansowy jest stabilny, to - jak podkreślają radni - nie zawiera spektakularnych inwestycji. Wciąż brakuje w nim m.in. pieniędzy na długo wyczekiwaną pływalnię.

Ulica Szeligowska od lat budziła irytację kierowców z Chrzanowa i okolic. Dziurawe nawierzchnie, zastoiny wody i wzmożony ruch po rozpoczęciu budowy metra sprawiły, że przejazd tą drogą stał się prawdziwym wyzwaniem. Od czerwca trwają tu jednak prace remontowe, które mają wreszcie zakończyć ten wieloletni problem.

Radny Jarosław Oborski zwrócił się we wrześniu do Zarządu Transportu Miejskiego z prośbą o zwiększenie częstotliwości kursowania autobusu linii 249. Jak argumentuje, po otwarciu nowej szkoły na Chrzanowie zapotrzebowanie na ten środek transportu znacząco wzrosło.

Mieszkańcy Chrzanowa od lat apelują o stworzenie nowej biblioteki. Obecnie jedyną placówką w tej części Bemowa jest wypożyczalnia przy ul. Batalionów Chłopskich 87. Jej zasoby są niewystarczające dla szybko rosnącej społeczności. Czy powstanie druga biblioteka na Chrzanowie?

Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. Tym znanym przysłowiem można by podsumować malutki lifting bemowskiej pływalni przy ul. Oławskiej 3a. Tym, którym marzy się znacznie nowocześniejsza pływalnia, radzimy - polubcie tę, którą macie. Bo z pewnością w najbliższych latach lepszej nie będzie.

W weekend 24-27 października drogowcy wymienią nawierzchnię ulicy Górczewskiej na odcinku od alei Prymasa Tysiąclecia do ulicy Deotymy. W związku z pracami ulica zostanie zamknięta w kierunku Bemowa, a autobusy pojadą objazdami.

Mundurowi zatrzymali 25-latka poszukiwanego czerwoną notą Interpolu. Mężczyzna był ścigany przez wymiar sprawiedliwości Turcji w związku z orzeczoną karą za handel narkotykami.

Coraz częstsze susze i brak opadów sprawiają, że z warszawskich zbiorników wodnych zaczyna znikać woda. Problem nie ominął fosy w Forcie Bema - popularnego miejsca spacerów i rekreacji. Poziom wody jest aktualnie tak niski, że w niektórych miejscach można przejść suchą stopą na drugi brzeg.