Forum › Bielany
| # PiotrMiec 01.06.2016 21:48 |
|
|
Czesc
To smutne ale mieszkancow bielan zle sie traktuje i gorzej niz np mieszkancow lomianek. Jest udowodnione ze poszerzanie ulic nie zmniejsza korkow bo jeszcze bardziej zacheca do jezdzenia samochodem. Budowanie kolejnych miejsc parkingowych tylko zacheca. Mamy tu juz dwa p and r mamy lidl i powstaje galeria mlociny mamy macro cash and carry . A ci daja jeszcze więcej betonu. Zamiast pociagnac chodnik, zrobic fontanne czy deptak na kasprowicza jak jest na wczesniejszych liniach metrach to u nas dominuja architekci z PRL. Tak sie nie projektuje juz miast!. Wszystko to jest smutne. |
|
| # pakeroo z zegarynki 02.06.2016 07:43 |
|
|
Brawo dobra decyzja,za mało tam miejsc jak na taki węzeł przesiadkowy
|
|
| # adamb 02.06.2016 10:02 |
|
|
beznadziejna sprawa, zamiast rozbudować istniejący P+R zajmują kolejne trawniki...spowoduje to następne problemy komunikacyjne w tym rejonie, warszawa nie ma szczęścia do włodarzy...coraz więcej betonu i bloków wciskanych w każdą wolna przestrzeń!
|
|
| # antysloj 02.06.2016 10:59 |
|
|
Bo to wszystko przez slojowa mentalnosc HGW robi laske słojom aby wygrac kolejne wybory. No na szczęście ludzie już nie zaglosuja na zydowe, przyjdzie PiS i zrobi porządek. HGW idz robic laske gdzie indziej np. do Tworek
|
|
| # Pierre de Lony 02.06.2016 12:05 |
|
|
@adamb - nie przynoś obciachu Chomiczówce swoimi wpisami.
|
|
| # eRDe 02.06.2016 12:30 |
|
|
Co napisał Adamb nieprawdziwego lub kompromitującego w swoim wpisie?
Problemy powstaną chociażby z powodu wjazdów i wyjazdów z parkingu. Nie da się tego zrobić w sposób niezauważalny dla płynności ruchu. Betonu na Bielanach jest coraz więcej, chociażby przez bezładne budowanie bloczysk. A co do szczęścia, to na pewno nie mają go Bielany do swoich włodarzy. Ogólnie kolejna szkodliwa dla Bielan inwestycja. |
|
| # r17 02.06.2016 13:57 |
|
|
Niestety cała Kasprowicza to porażka. Źle to zaplanowano ale zamiast jakoś sprawę naprawić to idziemy w najprostszą stronę czyli zabetonować co się da.
Problem z parkowaniem jest i nie ma co ukrywać. I nie ma dobrego wyjścia. Z jednej strony rozjeżdżanie przez przyjezdnych wszystkiego co się da ale z drugiej strony gdzie mają dojeżdżać? Na tym polega sens P&R, że znajdują się przy skrajnych stacjach metra czyli właśnie tutaj. Więc jakby go nie było to ludzie i tak by tu jechali i się przesiadali. To nie jest prosta sprawa. Bo wybetonowanie zieleni to najgłupsze co można zrobić. Ale z drugiej strony co w zamian? Nie budować i karać za złe parkowanie czyli mówić, jedźcie dalej byle nie tu. To też nie o to chodzi. |
|
| # Mentalista 02.06.2016 14:05 |
|
|
Parking na Bielanach zaczyna się przy stacji Młociny a kończy na Słodowcu, także te parę miejsc niczego nie wyjaśnia ,na pewno utrudni trakcję na Kasprowicza i umożliwi potencjalne kolizje ,ale kogo to obchodzi ....
|
|
| # nocosty 03.06.2016 12:41 |
|
|
#r17 napisał(a) 02.06.2016 13:57 To nie jest prosta sprawa. Bo wybetonowanie zieleni to najgłupsze co można zrobić. Ale z drugiej strony co w zamian? Nie budować i karać za złe parkowanie czyli mówić, jedźcie dalej byle nie tu. To też nie o to chodzi. Prosta może i nie, ale nie przesadzałbym z rozdmuchiwaniem tego problemu. Na całym świecie steruje się potokami ludzi i samochodów tylko u nas jakoś jak zwykle się "nie da". Przede wszystkim cały Tarchomin, a może szerzej Białołęka, ma dostępny w stronę Bielan tramwaj, dlatego oczywistością powinno być zblokowanie ruchu kołowego po prawej stronie Wisły jeszcze na Modlińskiej. Wówczas możliwe byłoby nawet zwiększenie liczby autobusów (gdyby sam tramwaj nie wystarczał) bo nie stałyby one w korkach pod węzłem Młociny. A co jest tymczasem? tymczasem są 3 pasy na moście i jeszcze zwiększa się im zjazd z tego mostu na Wisłostradę, kosztem drogi krajowej. Ruch samochodów z Łomianek, Nowego Dworu, Legionowa itd. należałoby zblokować jeszcze przed wjazdem do stolicy, tak aby ludzie tam mieszkający zabiegali u swoich włodarzy o poprawienie komunikacji zbiorowej. a jak nie to budować im węzły przesiadkowe do komunikacji czyli np. pod cmentarzem północnym. W tym naprawdę nie ma nic nadzwyczajnego. Problem jednak w tym, że władza myśli inaczej - na Białołęce mieszka tyle a tyle "naszych" wyborców, a na Bielanach tylko tyle a tyle (czyt. znacznie mniej). Efekt? Zapychamy mostem północnym tę drugą dzielnicę. |
|
| # Mentalista 03.06.2016 16:43 |
|
|
Przecież to nie chodzi tylko o mieszkańców Tarchomina czy Białołęki , ale również Łomianek ,Legionowa,
Nowego Dworu ,Jabłonnej ,Zegrza , Płońska i jeszcze wielu , wielu pomniejszych miejscowości .... Dodatkowo bardzo dużo pojazdów przejeżdza tędy kierując się na Bemowo i dalej, także umiejscawianie parkingu w tym akurat miejscu jest co najmniej chore . |
|
| # zbielan 04.06.2016 14:57 |
|
|
Ciekawe czy władze dzielnicy w ogóle jakos na te plany zareagowały i próbowały bronić nas przed kolejnym betonowaniem. W innych dzielnicach dba się o zieleń i komfort mieszkańców a na Bielanach raczej odwrotnie, wszystko przeciw mieszkańcom.
|
|
| # r17 04.06.2016 20:13 |
|
|
W części zgoda. Na pewno da się zrobić więcej. Ale jednak Tarchomin ma tramwaj. Ma jedną trasę i to bardzo mało. Jak ktoś mieszka kawałek od to najpierw musi się dostać do tramwaju, tym jedzie do metra i tym do centrum. To naturalne jest, że odpuszcza sobie jedną przesiadkę. Czyli samochodem/autobusem do tramwaju, tramwajem do metra, metrem do centrum i tam ew czymś jeszcze do siebie. To nie jest atrakcyjne. Więc jak już więc wsiada w samochód i opcja miasta jest dojechać do tramwaju i tym albo pojechać swoim samochodem do metra to będzie z 10min pewnie od pętli czyli nie szybciej.
Standardem jest dojeżdżanie do czegoś i wsiadanie w transport. Ale jednak na dziś to nie jest problem u nas. Tzn albo te samochody zatrzymają się u nas przy węźle albo przy pętli na Tarchominie. Tak czy owak one rozjadą coś już w mieście. A to pokazuje, że komunikacja jest słaba. A zakaz u nas tylko odsunie problem ale nic go nie rozwiąże. Problemem naszym jest to, że skrajna stacja metra jest tak bardzo w mieście, bo naturalne jest dowożenie do czegoś skrajnego i przesiadka. Ale na pewno da się z tym coś zrobić to na pewno. |
|
| # eRDe 05.06.2016 01:15 |
|
|
#r17 napisał(a) 04.06.2016 20:13 Standardem jest dojeżdżanie do czegoś i wsiadanie w transport. Ale jednak na dziś to nie jest problem u nas. Tzn albo te samochody zatrzymają się u nas przy węźle albo przy pętli na Tarchominie. Tak czy owak one rozjadą coś już w mieście. A to pokazuje, że komunikacja jest słaba. A zakaz u nas tylko odsunie problem ale nic go nie rozwiąże. Jeśli tarcho ma tramwaj (a ma) to P&R powinien być umiejscowiony przy pętli tramwajowej. Jak coś rozjadą, to u siebie. Zakaz u nas nie tyle odsunie problem, a dla Bielan go rozwiąże. Z tym, że komunikacja w Warszawie jest słaba pełna zgoda. |
|
| # zoli 05.06.2016 12:38 |
|
|
160 m-c parkingowych. To 200 osob, czyli zmieszcza sie w 2 wagonach metra. A przy okazji zniszczona zielen, beton i temperatura wyzsza o 1-2 C latem w okolicznych blokach. O smogu i halasie nie mowiac.
|
|
| # r17 06.06.2016 15:53 |
|
|
#eRDe
Nie uważam aby komunikacja była słaba. Tzn oceniam ja przez pryzmat tego z czego jakoś tam na co dzień korzystam. A to jest dobre po prostu. Więc tu akurat się nie zgadzam. A co do P&R przy pętli tramwajowej. To nie do końca się zgadzam. Tzn powinna być i przynajmniej część by tam zostawiła samochód. Ale ja nie podchodzę do miasta jako 18 oddzielnych dzielnic. Tam zostawią nie będą nas rozjeżdżać. Mnie jest wszystko jedno czy ktoś z Bielan parkuje pod metrem czy Białołęki. I Ta pętla też jest gdzieś w jakimś osiedlu i kogoś rozjedzie. I nie trafia do mnie "dobrze, że tam przynajmniej nie u nas", bo to niczego nie rozwiązuje. Więcej tramwajów, szybsza budowa metra, opłaty itd. Wiele trzeba by zrobić. Ale ja jadąc samochodem do centrum na pewno dojechałbym do metra. Bo zawsze to jedna przesiadka mniej. A problemem nie jest komunikacja a to, że pobudowano tam gdzie nic nie było i teraz wszyscy cierpią. A nie da si e ot tak tego dołączyć do sieci miejskiej komunikacji. Tak samo z Łomianek na przykład. Najpierw 3-4 km do "Ł" ta do metra, metrem do miasta. To skoro i tak trzeba dojechać do "Ł" to równie dobrze można do Metra. Po pracy można zrobić zakupy itd. Ja się będę upierał, że problemem naszego metra jest to iż ono jest po prostu w środku miasta. Co nie ziemia faktu, że trzeba tępić złe parkowanie i nie budować dodatkowych zachęt w postaci 160 m tyle co jeden autobus, bo to do niczego nie prowadzi. |
|
| # eRDe 06.06.2016 17:54 |
|
|
R17, każdy ocenia komunikację przez pryzmat swoich doświadczeń. Spróbuj dojechać w akceptowalnym czasie z Wawrzyszewa na osiedle Groty lub w okolice skrzyżowania Górczewska/Lazurowa. Nie da się tego zrobić sybko i sprawnie (kłaniają się dogodne przesiadki). Podobnie wygodnie jest dojechać do szpitala bielańskiego (kiedyś była szóstka, teraz przesiadki i stracony czas). Kłania się wycięcie komunikacji naziemnej po otwarciu metra. Pamiętasz konsultacje w tej sprawie. Trochę miałem okazję poznać to od środka, nie uwzględniono uwag mieszkańców. Spójrz na Przy Agorze i spróbuj dostać się do metra. To stare osiedle i mieszka tam sporo osób dla których dotarcie pieszo stanowi problem, a komunikacja mocno kuleje. Tak duże osiedle prawie bez komunikacji autobusowej.
Masz wiele racji z tym, że problemem jest to, że zbudowali blokowisko na dawnym polu kapusty bez infrastruktury. W tej chwili miasto wykonuje różne nerwowe ruchy, ale jest to ratowanie sytuacji a nie przemyślane decyzje. Metro na Bielanach nie rozwiąże problemu komunikacji w całej północnej części miasta. |
|
| # r17 07.06.2016 13:24 |
|
|
#eRDe
Przyznam, że nie brałem udziału ale czasami w różnych innych nawet jak nie to jednak się interesuje. I na pewno masz racje, że konsultacje to jedno a urzędnicy zazwyczaj i tak mają już gotowy plan. Bo konsultacje nie oznaczają, że trzeb to uwzględniać. Ale z drugiej strony każdy chce mieć dojazd do Szpitala, każdy na Wolumen czy powiedzmy pod hale Marymoncką. Tak się nie da. Na tym polega system z przesiadkami, że każdy autobus łączy z innym i tym docieramy na miejsce. Przy Agorze do Szpitala, osiedle Groty do Szpitala, osiedla zza Huty do Szpitala, Ruda do szpitala i tym sposobem do szpitala jeździ X autobusów. Nie o to chodzi jednak. Choć tu trzeba by o jakiś konkretach rozmawiać a to trochę ciężkie. Groty. Ostatnio do Decathlonu potrzebowałem podjechać i zawsze pierwsza rzecz to patrzę komunikacją a nie samochodem. A to gdzie z godzinę na jak dojadę mi pokazało i dojście od skrzyżowania. To jakiś "koniec świata" jest. p.s. Nie wiem czy widziałeś tak w temacie parkingu. Że Lidl postawił parkomat dla klientów. Nie wiem jaki regulamin ale i im się skończyła cierpliwość do pasażerów metra i okolicznych bloków. |
|
| # eRDe 08.06.2016 10:05 |
|
|
#r17
Konsultacje służą tylko temu, żeby były (przynajmniej takie mam doświadczenia:) Przyjemnie przeczytać, że interesujesz się tym, co nas bezpośrednio dotyczy. Wbrew pozorom to dość rzadka postawa. Do Decathlonu przy S8 dojazd w godzinę komunikacją bywa problematyczny, a jest to sąsiednia dzielnica i dojście od przystanku wbrew pozorom nie jest aż tak długie. Też staram się jeździć komunikacją tam, dokąd się da, ale niestety coraz częściej się zdarza, że jadę samochodem. Z drugiej strony są i pozytywy. Na przykład linia 11 poprawiająca dojazd na Wolę (aktualnie nie dojeżdża, ale to tymczasowe). Nie mówię, że da się zrobić wszystko, ale na wielu trasach którymi podróżuję widzę pogorszenie (czasem spore, np. wzmiankowane Groty:), więc skoro jest pogorszenie to da się żeby było lepiej. Podejrzewam, że ZTM jest zbyt arogancki, żeby przyznać się do błędu lub posłuchać korzystających z komunikacji. Fajny pomysł z parkomatem przy Lidlu (jeszcze nie widziałem, ale specjalnie się wybiorę, odpuściłem sobie tego Lidla właśnie ze względu na permanentnie zapchany parking, nawet chodzić się tam nie chciało). Pokazuje to też, że istnieje problem. Może płatne parkowanie wzdłuż linii metra pomogło by Bielanom? |
|
LINKI SPONSOROWANE
Matura przed Tobą? Poznaj sprawdzone
Kursy Maturalne w Warszawie
Znajdź swoje wakacje
Najnowsze informacje na TuBielany
Misz@masz
Artykuły sponsorowane
Kup bilet
Znajdź swoje wakacje
Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.
