14 września legionowski MOSiR organizuje niecodzienną i pełną przygód wycieczkę rowerową. Cykliści udadzą się na tereny owiane wojskową legendą obu wojen światowych, dawno opuszczone, gdzie co najwyżej jesienią przyjdzie o świcie zaspany grzybiarz.
Chętnych na początek czeka lekka rozgrzewka w postaci przyjemnej jazdy wy-godnym asfaltem, po słonecznej stronie szprychy, wśród polnych kwiatów i wiejs-kich domków. Potem trasa prowadzi wzdłuż Kanału Królewskiego, który zostanie przekroczony w Nieporęcie, aby po krótkim wypoczynku ruszyć starą, wojskową betonówką przez leśne ostępy, aż do sprytnie schowanego ośrodka, w którym uwielbiali hucznie świętować sekretarze Komitetu Centralnego. Przez dwie ostatnie dekady PRL-u było to ulubione miejsce zabaw i spotkań czerwonych ludków; miejs-ce tym cenniejsze, że bezpiecznie ukryte, z dala od wścibskich spojrzeń społeczeń-stwa. Na większy wypoczynek i posiłek będzie przerwa w ruinach starego fortu w Beniaminowie, który sam w sobie jest miejscem legendarnym, bohaterem wielu plotek, opowieści i klechd domowych. Na koniec wycieczka ruszy malowniczym wałem rzecznym w Ryni, która powoli staje się weekendową Mekką warszawiaków. Czy to dobrze, czy źle - będzie można przekonać się na własne oczy. W drodze powrotnej zostanie czas nawet na zoo...
Trasie podoła każdy. Tym razem będzie łatwa i przyjemna, w całości po dro-gach asfaltowych lub utwardzanych, bez odcinków trudnych technicznie. Organiza-torzy proszą o zabranie minimum 1 litra wody, kanapek, słodyczy lub owoców, na-krycia głowy i zapasowej dętki do swojego roweru. Powrót do Legionowa o godzinie 14.30. Start w niedzielę 14 września o godz. 10.00 spod Szkoły Podstawowej nr 1 (ul. Zakopiańska 4).
oprac. stroja