Forum › Białołęka
Wracajcie
| # xyz 31.08.2004 11:19 |
|
|
Aza, Historyk, Vladymir, Duśka, Rudolf i inni "starzy"forumowicze
wróćcie bo bez was to forum robi się beznadziejne |
|
| # gosc2 31.08.2004 12:57 |
|
|
przyłączam sie do prośby, gdyz nudzą już kłótnie pewnych Panów
|
|
| # jednak milosz 01.09.2004 08:33 |
|
|
pewnych panów z pewnymi gejcorami trzeba było napisać
|
|
| # u.s 01.09.2004 12:48 |
|
|
Po takich panach to mój pradziad na siodło wchodził
|
|
| # Marginalia_Filozoficzne 01.09.2004 13:25 |
|
|
... to nalezy rozumiec, ze Szanowny Przodek lubial, jak sie Mezczyzna ladnie ustawi, taki pochylony, wypiety i chetny...no ... hyyy ... Fajnie w sumie
|
|
| # aza 01.09.2004 19:41 |
|
|
no jak do tablicy wzywaja to juz musialam narozrabiac :(
obiecuje, ze wroce na stale, tzn juz bede czesciej na forum zagladac, sledzic i wypowiadac sie, brac udzial w dyskusjach, ale jeszcze troszke cierpliwosci, lada dzien zainstaluja mi stale lacze i bede mogla z Wami gadac i gadac i gadac... poki co sladowe, ale znaki zycia daje :) xyz milo, ze "tesnisz" ;-) mi za Wami, starymi forumowiczami tyz bardzo mocno teskno :) jeszcze kwilka ;-) pozdrowionka |
|
| # Duśka 02.09.2004 15:35 |
|
|
Właśnie wróciłam z wakacji i , o zgrozo, po dość luźnym przczytaniu tematów forum, które mnie ominęły stwierdziłam, że coś tu nie gra. To nie jest to samo forum. Jakieś dyskusje pseudo filozoficzne o niczym (tu uwaga do "marginalia filozoficzne". Piszę bezosobowo, bo nie wiadomo, czy to chłopak, czy dziewczyna. Jesteś raczej "marginalia" niż "filozoficzne". Silisz się na jakieś wnioski, ale daleko Ci do logicznego wniosku. Gadasz jakbyś sam nie widział czy masz wogóle zdanie w danej sprawie. ) Przepraszam, nigdy raczej nikogo nie krytykuję i jestem bardzo tolerancyjna, ale po przeczytaniu kilku wypowiedzi wyżej cytowanego nie mogę się oprzeć wrażeniu, że to jakiś oszołom. Jak się odezwą moi stali forumowicze to tu jescze zawitam. Duśka
|
|
| Rudolf 02.09.2004 19:50 |
|
|
Tu Rudolf.
Ja przez wakacje pracowałem i za dużo czasu to nie miałem.Zresztą nic ciekawego się nie działo. Teraz moze bedzie tu więcej tematów(tak sądze), bo widze że chyba rozpoczęły sie przygotowania do budowy mostu.Oznakami tego są wycinane krzaki wokół Świderskiej wzdłuż fabryki domów i w okolicy. Lub sie myle i jest to zaplanowana wycinka krzaczorów. |
|
| # gość2 03.09.2004 00:26 |
|
|
Nie liczyłbym na to ze jest to "początek" budowy mostu, gdyż "fizyczny" początek ma się zacząć dopiero w 2006r. A w tym roku i następnym trwać będą sprawy "proceduralne" (tzn przetargi, wykupy gruntów itd itp). Ale dobrze ze juz sie powoli coś zaczyna dziać.
A przy okazji dołączam sie do powitań powracjących z wakacji "starych" forumowiczów i mam nadzieje ze teraz rozmowy toczyć sie będą na konkretne tematy a nie o pierdołach maści wszelakiej ;) |
|
| # Vladymir 04.09.2004 00:45 |
|
|
Dziekuje za wezwanie mojej skromnej osoby !!! Nie pisałem, bo wyjechałem na długo, co by dzieci odpoczęły i nabrały sił na kolejną parszywą zimę... ach, jak chcialbym, aby tutejszy klimat przypominał choć troszkę śródziemnomorski, a nie polarny... No ale juz jestem i będę się Wam objawiał, bo Was wszystkich lubię. A przy okazji specjalne pozdrowienia dla Azy, Duśki i Rudolfa, wszak trzeba wspierać "starych" forumowiczów.
A tak na marginesie: czy macie pomysł na ocieplenie długiej polskiej zimy ? |
|
| # aza 04.09.2004 10:12 |
|
|
Ja jako znawca wod mineralnych polecam taka moze malo znana i malo doceniana wode, a mianowicie grzaniec galicyjski. Jest to jedyna znana mi woda, ktora pod wplywem podgrzania nie traci wartosci odzywczych tak niezbednych dla organizmu szczegolnie w dlugie zimowe wieczory. Poprawia nastroj w szare i deszczowe listopadowe dni, ktore jak wiemy sprzyjaja depresjom.
Dla wzbogacenia smaku mozna dodac jakze bogaty w walory smakowe gozdzik. Dzieki tej wodzie na pewno wieczory zimowe nie beda tak zimne, a i dluzyc sie rowniez nie beda ;-) A tak powaznie, bo czasami powazna bywam, bardzo lubie zime, poniewaz moge nadrobic zaleglosci ksiazkowe z calego roku. Wszak w lato az szkoda siedziec w domu, w duchocie, czytac knizki. Oczywiscie mozna jadac na wycieczke, np nad Zegrze (choc ciezko byloby czytac jadac na rowerze), na kocyku na sloneczku wytapiajac tluszczyk ;-) - polaczyc przyjemne z pozytecznym. Jednak nie jestem zwolenniczka spedzania czasu wolnego wylegujac sie na plazy (to grozi odlezynami i udarem), wiec niejako swiadomie zaniedbuje biblioteki i ksiegarnie. No ale od czego sa 4 pory roku, gdzie kazda ma swoj urok (osobisty), a tzw wady (czytaj deszcz, plucha, zimno) mozna przy odrobinie checi zamienic w walory :) Przesylam optymistyczny usmiech :D |
|
| Rudolf 04.09.2004 21:22 |
|
|
Dzięki Vladymir :) No cóż taki mamy klimat, ale niestety zimy mają już nie być takie mroźne, a wszystko przez efekt cieplarniany, który coraz bardziej staje cię odczuwalny. Pozdrowienia dla wszystkich "starych" forumowiczów.
|
|
| # Vladymir 04.09.2004 23:18 |
|
|
Oj, Azo, ten Twój grzaniec to tyle ma wspólnego z wodą mineralną, co krzesło z krzesłem elektrycznym, co ? A jeszcze pewnie nieżle kopie w berecik :))) Ale pomysł dobry, kupuję, z tym, że ja wolę miód pitny na spirytusie, po którym słaba żarówka w lampce nocnej zamienia się w moich oczach w prażące słońce Tunezji. No nic, następne lato tylko za 9 miesięcy, błeeee....
|
|
| # aza 05.09.2004 09:20 |
|
|
slonce Tunezji hle hle - zalezy z jakiej pasieki ten mjodzio ;-)
|
|
| # Duśka 09.09.2004 14:08 |
|
|
Na chłody najlepsze ciepłe mleko z miodem cynamonowym (napćawdę taki istnieje, kto zainteresowany to podam gdzie kupic), kot na kolanach, kominek i dobra książka... A potem pogaduszki ze starymi na forum. Pozdrawiam - Duśka
|
|
| # aza 11.09.2004 12:10 |
|
|
za "namowa" Kotki przenosze temat spotkaniowy do watku do ktorego zagladaja sami zainteresowani :)
pogoda sprzyja, ale jak Kotka slusznie zauwazyla, a ja poczulam na wlasnym cielsku - komary tna bezlitosnie :( proponuje wiec przeniesc spotkania pod parasole w glab ladu ;-) czyli do jakiejs sympatycznej knajpki na Tarchminie. niestety jestem ze wsi zwanej Bialoleka i nie znam knajpek tarchominskich, stad zdaje sie na Wasz gust. no i niezawodny przewodnik jak trafic od strony Waszej tudziez mojej :) Dorota - moge na Ciebie liczyc?! pozdrawiam i do mycia okien spadam :( |
|
| # Vladymir 12.09.2004 23:52 |
|
|
Na Dorotę nie licz, bo u niej wszystko na odwrót: do Warszawy przez Legionowo by jezdziła. Ja proponuję dwie lokalizacje: Dziki w Choszczówce, bo to blisko Ciebie, Azo, wystarczy rzut beretem przez Modlińską, lub Las Vegas na Świderskiej, to już dalej, bo na Tarchominie, ale bliżej Duśki, no i w murowanym budynku. Co Wy na to ?
|
|
| # Kotkaa 13.09.2004 16:58 |
|
|
Ewentualnie Zozola, do Las Vegas jakoś nie mam zaufania, a Dziki jest strasznie drogi ostatnio - choć w Dzikim jest dużo miejsca na szaleństwa dzieci i można tam pojechać na rowerach, co samo w sobie jest przyjemnością.
|
|
| # aza 13.09.2004 21:09 |
|
|
Vladymir, rany julek, a ja juz myslalam, ze zniknales tak jak kiedys ja...
Dziki nie! juz sie przejechalam nie raz na jedzeniu i piciu w dzikim. W Las Vegas nie bylam, w ogole nie bylam w zadnej knajpe na Tarhominie, pomijajac pizzerie, ktore przez lakomstwo zwykle minac nie bylam w stanie ;-) Ja sie dostosuje, mnie tam wszedzie blisko - jesli tylko sie chce ;) PS. nowinki z DW - MAM W DOMU SZTYWNIAKA, teraz moge pisac i pisac i czas mnie nie ogranicza. jedyne co mnie ogranicza to moja przypadlosc :( ale walcze z nim, nie dam sie :) PS. Vladymir - nie ma na DW wolnych 3-4 pokowych mieszkan, ale sledze ogloszenia porozwieszane gdzie tylko sie da, moze cos na wtornym rynku... |
|
LINKI SPONSOROWANE
Matura przed Tobą? Poznaj sprawdzone
Kursy Maturalne w Warszawie
Wstąp do księgarni
Najnowsze informacje na TuBiałołęka
Misz@masz
Artykuły sponsorowane
Kup bilet
Znajdź swoje wakacje
Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.