Górczewska nie zmieni nazwy. "Póki co"

Zdaniem dwóch stołecznych radnych, wiadukt na granicy Woli i Bemowa, w ciągu ulicy Dywizjonu 303, bardziej dzieli niż łączy. Nie od dziś wiadomo, że z pokonywaniem go najwięcej problemów mają osoby starsze, z ograniczeniami ruchowymi, poruszające się na wózkach czy matki z wózkami dziecięcymi. Również rowerzyści nie mają łatwo. Radne chcą to zmienić.

Sprawa budowy na Bemowie szpitala wśród niektórych samorządowców powraca jak bumerang. I chociaż wiemy, że jest to raczej pobożne życzenie, nie wynikające z realnych możliwości inwestycyjnych samorządu, to kto radnym zabroni marzyć?

Tylko do najbliższego piątku można oddawać głosy na kandydatów do Bemowskiej Rady Seniorów. - Od tego, kto zasiądzie w radzie, zależeć będzie jakość naszego życia na Bemowie - mówi Grażyna Żółtowska, jedna z kandydatek ubiegających się o mandat radnej. - Mamy wspaniałe osiągnięcia sportowe - chwali się Bożena Skudlarska, była przewodnicząca rady, również walcząca o miejsce w radzie.

Choć sezon letni już za nami, park Górczewska i Fort Bema - szczególnie w ciepłe jesienne dni - wciąż są miejscem spotkań mieszkańców. Część z nich nie tylko korzysta z siłowni plenerowych czy placów zabaw, ale także grilluje i organizuje sobie imprezy "pod chmurką". I są to często imprezy zakrapianie nie tylko jednym piwkiem, ale przeobrażające się w libacje.

Czyje sumienia mają uspokoić kolejne tablice pamiątkowe honorujące nawet przebierańca i oszusta?

Czy jest ktoś, kto nie pamięta kto mieszkał w szkolnym piórniku Tosi?

W tę jedną listopadową noc Bemowskie Centrum Kultury będzie tętniło życiem, zamieni się w oazę inspiracji i kreatywności.

Bemowskie Centrum Kultury organizuje bezpłatne zajęcia umuzykalniające dla opiekunów z niemowlętami oraz małymi dziećmi, pełne muzycznych odkryć i wspólnej zabawy, inspirowanej japońskim teatrem kamishibai, który przeniesie uczestników w świat opowieści i dźwięków.