Atak z użyciem noża na Wolumenie. Kobieta zatrzymana

#Kocur napisał(a) 09.09.2024 09:48
We wt, pt i nd - szczególnie kobiety za kierownica zachowują się jak furiatki, bo nie potrafią przerobić w głowie panującego ruchu i są spanikowane i roztrzęsione, a nie daj Boże zaparkuj na miejscu, które sobie z daleka już upatrzyła, to awantura murowana. Dodam jeszcze zastawianie zaparkowanych pojazdów i będzie dym, bo ktoś poszedł na godzinną "chwilę" na zakupy.

---

Do tego dochodzi fakt że MASA kierowców nie wie jak się zachować na skrzyżówaniu równożędnym i klaksony właściwie nie milkną, a ja nie mam tygodnia by ktoś nie przyszedł po kartkę i długopis oświadczenie pisać..

---

Spory bałagan wynika z tego, że Wolumen nie jest połączony z Kasprowicza, przez co ludzie, którzy już wjadą, są zmuszeni się wycofać, a nie ma takiej możliwości, gdy stoi za nimi 5 pojazdów mających ten sam predykament. Przy okazji ktoś już zaparkowany nie może wyjechać i tworzy się chaos.

---

Kolejnym problemem jest to, że ludzie sobie dojeżdżają z podwarszawskich wiosek, czy innych dzielnic, zostawiają samochód pod sklepami, wskakują w metro i na 9 godzin blokują miejsca, mimo, że P&R jest obok ale dla niektórych przejście 20 metrów dalej to przeszkoda nie do pokonania - najlepiej przy schodach ruchomych albo na peronie było by zaparkować.

---

Jakkolwiek połączenie Wolumen z Kasprawicza wydaje mi się nierealne, to jest BARDZO proste rozwiązanie - POSTAWIĆ PARKOMATY!! Kupcy sobie wykupią abonament, leniwce zaczną z P&R korzystać na Kasprowicza albo przy metrze huta, a banda centusiów podjedzie komunikacją miejską.