|
Kolektory ściekowe to inwestycje mało medialne, ale bardzo ważne. W Warszawie właśnie otwarto dwa nowe: Lindego Bis i Mokotowski Bis. Podczas ulewy czasowo zmagazynują nadmiar wody, a następnie skierują go do oczyszczalni ścieków Czajka.
Budowa kolektorów w Warszawie
"Celem inwestycji jest ochrona miasta przed zalewaniem ulic podczas największych opadów, a także, jak w przypadku kolektora Wiślanego, ograniczenie przelewów burzowych do rzeki" - wyjaśnia warszawski ratusz.
Głowica z tarczą drążącą, podobną do tarcz wykorzystywanych do budowy metra, drążyła tunel pod rurociąg na głębokości do kilkunastu metrów pod ziemią. Poszczególne rury były układane jedna po drugiej i następnie pchały tarczę wiercącą dalej. Większość prac została więc wykonana w sposób niewidoczny, co pozwoliło ograniczać liczbę wykopów otwartych jedynie do komór startowych i odbiorczych.
Tramwaj na Gagarina
W przypadku kolektora Mokotowskiego Bis inwestycja była realizowana w ramach wspólnego kontraktu z Tramwajami Warszawskimi, które w tym samym czasie budowały na ul. Gagarina odnogę nowej trasy do Wilanowa. Technologia bezwykopowa pozwoliła utrzymać ruch kołowy w obu kierunkach, choć nie obyło się bez ogromnych korków.
- Po kilkudziesięciu latach wraca tramwaj na Gagarina. Zbudowaliśmy ponad kilometr nowych torów od Belwederskiej do Czerniakowskiej. Już za kilka miesięcy pierwsi pasażerowie będą mogli pojechać tą trasą. Przy okazji w tym miejscu został wybudowany kolektor Mokotowski Bis, który zbiera wodę opadową. Dzięki temu przy naprawdę dużych opadach nie będą zalewane ulice. To naprawdę spora inwestycja - mówi Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy.
Koniec rozlewisk na Bielanach?
Metodę bezwykopową MPWiK zastosował także podczas inwestycji na Bielanach. Wybudowany tam kolektor Lindego Bis o średnicy 2 m i długości prawie 4 km przebiega pod ulicami Conrada, Wólczyńską i Nocznickiego. Dużym wyzwaniem technologicznym podczas realizacji tego zadania było drążenie tunelu pod linią metra M1.
Lindego Bis odciąży system kanalizacji, odbierając ścieki ze znacznej części Bemowa i Bielan, oraz ograniczy ryzyko występowania podtopień podczas nawałnic.
(jok)
| 
