kanały RSSwyślij znajomym link do tej stronydrukuj stronę
BemowoBiałołękaBielanyLegionowskieŁomiankiMokotówNadarzynTargówekWawerWolaWołomińskieŻoliborzwydanie specjalne

więcej ›››  

  Ostatnio na forum
 

więcej ›››  

  Dokąd z dzieckiem
 

Białołęka
  5186/7662  
3 stycznia 2012 » różne

Big syf po sylwestrze

 
 

Mimo iż od dzielnicowego sylwestra minęły już dwa dni na terenie Białołęckiego Ośrodka Sportu wciąż leżą sterty poimprezowych śmieci.

 
     A  N  K  I  E  T  A     
Organizator imprezy sylwestrowej powninien sprzątać
tylko zamkniety teren imprezy
teren imprezy i najbliższe okolice
tak daleko od miejsca imprezy, jak daleko jest naśmiecone
nie musi sprzątać okolicy, bo ludzie nie powinni śmiecić
wyniki »

 

W poniedziałek mieszkańcy zaalarmowali redakcję, że w miejscu, gdzie odbywał się huczny dzielnicowy sylwester, ciągle jest bałagan.

- Organizator imprezy sylwestrowej na terenie BOS przy ulicy Strumykowej, czyli urząd dzielnicy Białołęka, zapomniał o posprzątaniu po imprezie. Okolice BOS-u i ulica Strumykowa wyglądają jak wielkie śmietnisko. Czy potrzeba aż tak wielkiej wyobraźni, aby w miejscu imprezy ustawić wcześniej kilka dodatkowych pojemników na odpady i na butelki, a na 2 stycznia zamówić małą ekipę sprzątającą? Na czystości nie powinno się oszczędzać - uważa mieszkaniec ul. Strumykowej.

Podobnych zgłoszeń otrzymaliśmy kilkanaście, dlatego natychmiast sprawdziliśmy sytuację. We wtorkowe przedpołudnie na kompleksie boisk widać pozostałości po fajerwerkach, butelki i inne śmieci.

Zapytaliśmy dzielnicowych urzędników, dlaczego do tej pory poimprezowe nieczystości nie zostały uprzątnięte. Rzeczniczka ratusza Bernadeta Włoch-Nagórny odesłała nas do Białołęckiego Ośrodka Kultury - organizatora zabawy, który był zobowiązany do oczyszczenia terenu.

Dyrektorka BOK była zaskoczona problemem. - Natychmiast zajmę się wyjaśnieniem, dlaczego nie uprzątnięto śmieci - obiecała Anna Barańska-Wróblewska w rozmowie telefonicznej, a kilka godzin później przysłała e-mail, w którym stwierdza, że BOK nie odpowiada za śmietnik na trawnikach wokół miejsca imprezy, a jedynie za teren wyznaczony i zaaprobowany w dokumentacji imprezy masowej m.in przez straż pożarną. - Okolice BOS-u i ulica Strumykowa nie wyglądają "jak wielkie śmietnisko", chociaż rzeczywiście jeden kosz na rogu ul. Strumykowej jest wypełniony po brzegi, a na murze okalającym BOS od strony ulicy stoi kilka butelek. 3 stycznia, czyli 3 dni po sylwestrze, nikt nie jest w stanie tak naprawdę stwierdzić, kto i kiedy zostawił te śmieci - kwituje dyrektorka BOK.

Teren z daleka nie wygląda może tragicznie, ale wystarczy wejść na trawniki - jest na nich pełno butelek, puszek, petard i innych śmieci. Kto powinien to posprzątać? Organizator imprezy czy właściciel trawników? Czekamy na opinie czytelników w tej sprawie.

Anna Sadowska

3 stycznia 2012
  5186/7662  

Ostatnie komentarze (2)
 
#Rafał-70 05.01.2012 10:30
Tłumaczenie pani dyrektor jest śmieszne.Przecież to właśnie przez zorganizowanie tego Sylwestra dookoła jest naśmiecone. Chyba posprzątanie okolicy imprezy nie jest wielkim kosztem, ale na pewno to obowiązek organizatora imprezy. Dlaczego np. RSM Praga ma ponosić koszty zbierania śmieci z trawników. Przeciez spółdzielni nikt nie pytał o to, czy zyczy sobie spędu podpitych mieszkańców na trzeciorzędny koncercik
 
#ciekawy 05.01.2012 12:12
Może ktoś z uczestników opisał by ten nasz sylwester .Jego przebieg ,ilość uczestników ,sens i promotorów .
 

czytaj więcej na forum »

dodaj komentarz
treść:
  podgląd wpisu przed zapisaniem
Jak chcesz autoryzować ten wpis?
 nick tymczasowy, bez logowania się i rejestracji
 chcę się jednocześnie zarejestrować
 mam już konto

 

R   E   K   L   A   M   A

 

google mały prostokat
(180 x 150)

netsprint mały prostokat
(180 x 100)


 

LINKOLD:

CUIDstrddfc275e7763ba4f6178bd09c2144e6a 
titlestrGazeta Bezpłatna ECHO - Big syf po sylwestrze 
descriptionstrMimo iż od dzielnicowego sylwestra minęły już dwa dni na terenie Białołęckiego Ośrodka Sportu wciąż leżą sterty poimprezowych śmieci. 
keywordsstrBiałołęka, sylwester, śmieci, Białołęcki Ośrodek Sportu, Białołęcki Ośrodek Kultury, Anna Barańska-Wróblewska, Proscenium