Drogi

źródło: GDDKiA
Trasa S2 jest zbyt głośna? "Chcemy więcej ekranów"
Już kilka tygodni po otwarciu trasy od okolicznych mieszkańców napływają skargi.
Przypomnijmy: nowy odcinek trasy S2 między węzłami Wilanów i Lubelska wraz z bezimiennym mostem przez Wisłę został otwarty 22 grudnia. Gdy po okresie świątecznym ruch zaczął się układać, w Wawrze i Wilanowie pojawiły się pierwsze skargi na hałas.
Ekrany przy S2
Póki co w internecie najgłośniej komentują nowy odcinek S2 mieszkańcy Aleksandrowa, ale pierwsze sygnały o nieprzyjemnym szumie da się słyszeć także po drugiej stronie Wisły, na Kępie Zawadowskiej. Mimo sporej odległości, jaka dzieli trasę szybkiego ruchu od budynków, wyraźnie słychać jadące nią samochody. Mieszkańcy zaczynają domagać się uzupełnienia ekranów akustycznych.
- Projekt lokalizacji i parametrów ekranów poprzedziły obliczenia modelujące rozkład hałasu w środowisku - zapewnia Małgorzata Tarnowska z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Zgodnie z przeprowadzonymi obliczeniami akustycznymi zrealizowane ekrany powinny zapewnić dotrzymanie dopuszczalnych poziomów hałasu dla zabudowy mieszkaniowej położonej w sąsiedztwie trasy S2 i podlegającej ochronie akustycznej.
Czy obwodnica jest za głośna?
Jak dowiedzieliśmy się w GDDKiA, w grudniu - rok po oddaniu odcinka - wykonana zostanie tzw. analiza porealizacyjna, obejmująca m.in. pomiary hałasu i ocenę skuteczności zastosowanych rozwiązań projektowych.
- W przypadku wykazania przekroczenia dopuszczalnych poziomów hałasu w środowisku na terenach zakwalifikowanych jako podlegające ochronie akustycznej na podstawie miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego lub prawa ochrony środowiska, organ ochrony środowiska wyda decyzję, w której może zobowiązać nas do ograniczenia ponadnormatywnego oddziaływania hałasu - mówi Tarnowska.
Z podobnymi problemami borykają się mieszkańcy osiedli Potok i Ruda, sąsiadujących z trasą S8. W odróżnieniu od południowej obwodnicy Warszawy, trasa między Żoliborzem a Bielanami przebiega w bezpośrednim sąsiedztwie wysokich bloków mieszkalnych. Na ich wysokości zbudowano kosztowne tunele akustyczne, ale obok wiaduktu Mickiewicza pozostawiono wyrwę, przez którą wydostaje się hałas. Okoliczni mieszkańcy bezskutecznie narzekają na to już od pięciu lat.
(dg)
Miało być dowcipnie - Marian, albo jesteś głąb albo ze wsi. Trasy S przebiegające przez Warszawę są w gestii GDDKiA ( administracja państwowa ) a nie władz stolicy.
W tej chwili tranzyt jedzie przez Warszawę. Otwarty odcinek POW idzie przez pola.
Ludzie którzy w większości tam mieszkają doskonale wiedzieli, że będzie tam trasa. To nie była wiedza tajemna.
Mogli wykonać jakieś ruchy a nie myśleć roszczeniowo.
Mi przeszkadzają dzwony kościoła, którego nie było w planie...
Jak okoliczni mieszkańcy będą wystarczająco intensywnie protestować to zostanie zastosowane to samo rozwiązanie co zazwyczaj: progi zwalniające. I po problemie!
Nawierzchnia betonowa jest zdecydowanie głośniejsza od asfaltowej. Wystarczy wjechać samochodem z asfaltu na beton. W samochodzie jest dużo głośniej.Beton nie jest walcowany, nie jest więc tak równy jak asfalt. Trzeba być kompletnym ignorantem, aby to podważać.
więcej