Drogi

źródło: ZDM
Ściągalność opłat za parkowanie rośnie. Pomaga nowa technologia
Samochody automatycznie skanujące tablice są 10 razy skuteczniejsze od pieszych patroli. Drogowcy planują zakup kolejnych.
Jak wyliczył Zarząd Dróg Miejskich, w ciągu pierwszego roku automatycznych kontroli w strefie płatnego parkowania udało się sprawdzić ponad 1,3 mln zaparkowanych samochodów. To owoce pracy trzech białych elektrycznych nissanów z charakterystycznymi instalacjami na dachu.
Automatyczne kontrole parkowania
- Warszawiakom szybko spowszedniały dziwne pojazdy ze skrzynką na dachu (niektórym kojarzy się bagażnikiem, innym... z trumną), z której wygląda oko kamery - piszą drogowcy. - Efekty były widoczne już wtedy, gdy podsumowaliśmy pierwszy miesiąc. Jedno auto mogło skontrolować dziesięć razy tyle zaparkowanych samochodów, ile dwuosobowy pieszy patrol.
Pomysł warszawskiej firmy Smart Factor łączy kamerę, laser i GPS. Urządzenie przegląda tablice rejestracyjne zaparkowanych aut i porównuje je z bazą pojazdów, których parkowanie jest opłacone. Wskazuje nie tylko numer rejestracyjny, ale też markę auta i co do centymetra mierzy miejsce parkowania oraz odległość od auta e-kontroli. Posługując się indywidualnym kodem z mandatu kierowca może obejrzeć na stronie ZDM dokumentację fotograficzną swojego wykroczenia.
Za pierwsze dwa samochody, oprogramowanie, szkolenie i utrzymanie systemu przez trzy lata drogowcy zapłacili niecałe 2 mln zł. Przez miniony rok najpierw dwa, a potem trzy auta do e-kontroli przejechały ponad 68 tys. km i skontrolowały ponad 1,3 mln parkujących pojazdów. Każdy z nich był sprawdzony w praktyce dwukrotnie w odstępie kilku minut, w celu wykluczenia tych kierowców, którzy przyjechali przed chwilą i jeszcze nie zdążyli zapłacić za parkowanie.
Parkowanie bez opłaty w Warszawie
Kontrole zakończyły się wystawieniem ponad 165 tys. mandatów. Dla porównania: dwa lata temu 50 kontrolerów wystawiło 289 tys. kar, ale od tego czasu strefa płatnego parkowania została znacznie rozszerzona a ruch drogowcy w stanie epidemii jest wyraźnie mniejszy. Drogowcy szacują, że jedno auto wykonuje pracę 20 osób. Dlatego kontrolerzy coraz częściej zmieniają pracę na ulicy na biurową, zajmując się obróbką zdjęć z automatycznych kontroli.
Kara za brak opłaty parkingowej wynosi obecnie 250 zł. Osoby, które zdecydują się zapłacić ją w ciągu tygodnia, otrzymują zniżkę w wysokości 80 zł.
(dg)
Ten tekst nie ma jeszcze komentarzy na forum. Twój może być pierwszy...