Rowerowy ekshibicjonista. "Może to Wasz sąsiad?"

- Uwaga! Zboczeniec nadal grasuje. Mężczyzna, dłuższe siwe włosy plus wąsik, wiek około 50+ ubrany w ciemną bluzę i ciemne spodnie, poruszający się szaro-biało-czarnym rowerem z saszetką na kierownicy. Dziś (15 września - przyp. red.) obnażał się na leśnych ścieżkach pomiędzy Osiedlem Słonecznym w Kaniach a Nową Wsią. Wcześniej zaczepiał ludzi w lesie. Pytał, czy idą spacerować. Spotkałam go na skrzyżowaniu ścieżek od strony Nowej Wsi. Stał z gaciami opuszczonymi do kolan i bawił się przyrodzeniem. Może to Wasz sąsiad? Przyjrzyjcie się dokładnie facetom w tym lasku. Zgłoszone na 112, niestety czekałam 20 minut i nikt się nie pojawił. A później płacz będzie, jeśli kogoś zaatakuje - przestrzega na facebookowej grupie dla mieszkańców Nadarzyna pani Paulina. 15 września wpłynęło zgłoszenie telefoniczne dotyczące mężczyzny obnażającego się w Starej Wsi. Więcej zgłoszeń nie otrzymaliśmy - informuje podkomisarz Karolina Kańka, oficer prasowy.

Poprosił o zdjęcie

Jak przekonują internauci, to nie jedyny przypadek podobnego incydentu w ostatnich dniach w tej okolicy. - Jeśli to ten sam, który obnażony na rowerze w lesie prosił, abym mu zrobiła zdjęcie, to jest chyba nieszkodliwy. Prawie się załamał, gdy wybuchnęłam śmiechem i zaproponowałam, aby zrobił sobie selfie. Ale przyznaję, że czułam się dość pewnie, bo byłam na spacerze z moim prawie trzydziestokilowym psem - komentuje pani Anna. Inna mieszkanka dodaje, że w Kostowcu przy szkole podstawowej na przystanku też był widziany onanizujący się mężczyzna. - Może ten sam? - zastanawia się.

Co wie policja?

- 15 września wpłynęło zgłoszenie telefoniczne dotyczące mężczyzny obnażającego się w Starej Wsi. Więcej zgłoszeń nie otrzymaliśmy - informuje podkomisarz Karolina Kańka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie. Jak dodaje, w związku ze zgłoszeniem podjęte zostały "czynności" zmierzające do ustalenia personaliów mężczyzny. Wszystko zatem wskazuje na to, że śledczy niewiele wiedzą na temat ekshibicjonisty, a jeśli wiedzą, to zachowują daleko idącą powściągliwość w ujawnianiu informacji, licząc zapewne na nowe informacje od mieszkańców. - Każda informacja, jaka zostanie do nas przekazana, zostanie zweryfikowana - zachęca do kontaktu podkomisarz Kańka.

(DB)