REKLAMA

Bielany

społeczeństwo »

 

Reanimowali kobietę na ulicy. Wzruszające podziękowania od jej córki

  18 stycznia 2021

alt='Reanimowali kobietę na ulicy. Wzruszające podziękowania od jej córki'
zdjęcie poglądowe

- Słowa nie są w stanie opisać tego, co teraz czujemy. Dziękujemy wszystkim za udostępnianie posta, słowa wsparcia i ogromną empatię. Dzięki Państwa ogromnemu zaangażowaniu, udało nam się ustalić, że mamie pomogły trzy osoby. Mężczyzna i dwie kobiety. Najmocniej dziękujemy! - napisała na Facebooku pani Aneta. O co konkretnie chodzi?

REKLAMA

72-latka od lat choruje na serce, ma arytmię i 15 stycznia około godziny 9:30 na ul. Reymonta straciła przytomność. Kobiecie pomogli przypadkowi świadkowie. Chwycił się za serce, spadł z roweru i umarł. Nikt nie pomógł Chwycił się za serce, spadł z roweru i umarł. Nikt nie pomógł
Mężczyzna chwyta się za serce, spada z roweru i umiera na oczach wielu biernych świadków. Niektórzy się przyglądają, ktoś robi zdjęcia. Nie pomaga nikt.
Córka mieszkanki chciała im podziękować za pomoc. Jej facebookowy wpis udostępniło blisko 7 tysięcy osób.

"Drogi przechodniu, dziękujemy ci"

- Drogi przechodniu, dziękujemy ci, że reanimowałeś naszą mamę i babcię. Nie wiemy kim jesteś. Dla nas jesteś cudownym człowiekiem. Nie bałeś się zarażenia covidem, tylko ratowałeś jej życie. Dzięki Tobie żyje i walczy, dałeś jej szansę, by mogła ponownie zobaczyć się z rodziną. Gdyby Ciebie tam nie było, jej też by nie było wśród żywych. Z powodu RODO nie możemy Ci podziękować osobiście. Mamy nadzieję, że ten post dotrze do Ciebie i choć w taki sposób będziemy mogli Ci podziękować za Twoją odwagę, za walkę o życie nieznajomej, a dla nas ukochanej osoby. Zawsze będziesz w naszych sercach, myślach, modlitwach. Dziękujemy całym sercem - napisała pani Aneta.

Wstąp do księgarni

"Brawo, brawo, brawo"

Wpis wdzięcznej mieszkanki skomentowało ponad tysiąc osób, wielu nagrodziło postawę przechodnia wirtualnymi brawami. - Są jeszcze ludzie o czułym sercu. Wielkie dzięki im w tak trudnym czasie za ratowanie ludzkiego życia - komentuje pani Grażyna. - To człowiek o wielkiej odpowiedzialności społecznej i cudownym sercu. Pozdrawiam i nisko się kłaniam. Jest Pan dla mnie, cichym bohaterem - dodaje Bożena. - Jesteś dobrym i empatycznym człowiekiem, to do Ciebie w życiu na pewno wróci, bo dobro zawsze wraca - komentuje Sławomira.

REKLAMA

Jak się czuje seniorka?

Pani Aneta w krótkiej wymianie zdań z nami poinformowała, że po reanimacji jej matka odzyskała przytomność i zabrano ją do Szpitala Bielańskiego, gdzie po godzinie niestety miała zawał serca. - Mama ma 72 lata i od wielu lat leczy się kardiologicznie. Obecnie jest w stanie ciężkim, lecz stabilnym, leży pod respiratorem - informuje pani Aneta, która jest przekonana o sile mediów społecznościowych i wierzy, że podziękowania dotrą do przechodnia, który ryzykując zarażenie koronawirusem bez namysłu podjął walkę o życie jej matki.

(DB)

.
 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Kup bilet

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBielany

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe