Pruszkowska niebezpieczna przez tiry?

- Prosimy o porozumienie się ze starostwem i uspokojenie ruchu drogowego na ul. Pruszkowskiej - szczególnie na odcinku Strzeniówka - Kanie - Granica. To obszar w gminach Nadarzyn, Brwinów i Michałowice. Wypadki drogowe, nadmierna prędkość, brak oświetlenia drogi, piesi na ścieżce i pędzące samochody, a całość to już obszary zabudowane i osiedla. Należałoby oczekiwać od gmin porozumienia i współpracy. Prosimy o inicjowanie działań - zwrócił się na portalu społecznościowym do wójta gminy Nadarzyn pan Tomasz. Apel nie jest odosobnionym zdaniem, gdyż niebezpieczne sytuacje na Pruszkowskiej są widywane przez mieszkańców dość często.

Wójt obiecuje

- Minął już jakiś czas, od kiedy zainstalowano sygnalizację świetlną na ulicy Pruszkowskiej przy Wierzbowej i przy NSM. Jeżdżę Pruszkowską dwa, trzy razy dziennie i za każdym razem jakiś matoł ma gdzieś fakt, że są w tych miejscach światła. Może potrzebny jest apel do miejscowej policji, aby w tych miejscach ustawiano radiowóz. Można by było się pokusić o progi zwalniające lub chociażby tzw. tarkę. Aż dziw bierze, że na tych oznakowanych przejściach dla pieszych nie doszło do jakiejś tragedii - dorzuca pan Darek.

Pruszkowska jest drogą powiatową i to starostwo w głównej mierze odpowiada za stan jej bezpieczeństwa. - Przedstawię te uwagi zarówno staroście, jak i zarządowi powiatu - obiecał mieszkańcowi wójt Dariusz Zwoliński.

Tylko jeden wypadek, za to 31 kolizji

W 2018 roku na odcinku ulicy Pruszkowskiej w Nadarzynie przez Strzeniówkę do Granicy było aż 31 kolizji i jeden wypadek, w którym ranna została jedna osoba. - Ulica Pruszkowska nie należy do najbardziej niebezpiecznych dróg w gminie Nadarzyn. W celu poprawy bezpieczeństwa wskazane byłoby wyeliminować tam całkowicie ruch pojazdów ciężarowych jeżdżących do posesji i firm przy ul. Pruszkowskiej, które często oczekując na wjazd utrudniają ruch, ograniczają widoczność, a tym samym stwarzają zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego - informuje asp. szt. Sławomir Ścibisz, zastępca naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie. Jak usłyszeliśmy, policjanci codziennie walczą z tego typu praktykami. - To zagadnienie jest przedmiotem codziennej pracy policjantów. Dążymy i dążyć będziemy do poprawy bezpieczeństwa na ul. Pruszkowskiej - podkreśla podkomisarz Karolina Kańka.

Policjanci dowodzą, że na newralgicznym odcinku drogi zostało wprowadzone ograniczenie prędkości do 40 km/h, szykany oraz system dyscyplinowania kierowców. Ponadto, w ramach inwestycji prowadzonych przez gminę Nadarzyn, został wybudowany ciąg pieszo-rowerowy oddzielony od ruchu samochodowego. Czemu jest jednak tak źle, skoro jest tak dobrze?

(DB)