Aresztowania za 4CMC i kokainę. Dwie osoby zatrzymane
23 lutego 2023
Policjanci z wydziału kryminalnego z komendy na warszawskich Bielanach już po raz drugi w ciągu ostatnich dwóch miesięcy zatrzymali kobietę podejrzaną o posiadanie znacznej ilości środków odurzających. Tym razem 25-latka w mieszkaniu miała prawie 300 gramów różnego rodzaju narkotyków. Wraz z kobietą został zatrzymany jej 24-letni znajomy. Obojgu grozi po dziesięć lat więzienia.
REKLAMA
Pod koniec zeszłego roku policjanci z bielańskiego wydziału kryminalnego dowiedzieli się, że na terenie dzielnicy mieszka kobieta, która może posiadać znaczne ilości narkotyków. Funkcjonariusze postanowili bliżej przyjrzeć się 25-latce.
Zatrzymanie za narkotyki
"Policjanci ustalili, że kobieta posiada różne środki odurzające.
Chciał wręczyć policjantom łapówkę. Poszło o marihuanę
Funkcjonariusze z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą i korupcją przedstawili 21-latkowi zarzuty posiadania znacznej ilości środków odurzających oraz złożenie obietnicy udzielenia korzyści majątkowej. Młody mężczyzna chciał wręczyć policjantom 2 tys. zł łapówki w zamian za odstąpienie od interwencji.
W mieszkaniu przy ulicy Rudzkiej funkcjonariusze znaleźli narkotyki. 25-latka usłyszała zarzuty za posiadanie znacznej ich ilości i złożenia obietnicy udzielenia korzyści majątkowej" - informuje Komenda Stołeczna Policji.
Tym razem ta sama kobieta, wraz ze swoim 24-letnim znajomym, została zatrzymana na terenie Woli. Podczas zatrzymania oboje mieli przy sobie niewielką ilość zabronionych substancji. Pozostałe środki odurzające ukryte były w mieszkaniu, w sejfie. 25-latka i 24-latek zostali zatrzymani. Policja zabezpieczyła substancje oraz 3 tys. zł w gotówce.
Dwie osoby aresztowane
Badania zabezpieczonych substancji wykazały, że są to marihuana o wadze ponad 260 gramów, kokaina o wadze ponad 20 gramów oraz kilka gramów 4CMC. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie kobiecie i mężczyźnie zarzutów za posiadanie znacznej ilości środków odurzających.
"Sąd na wniosek żoliborskiej prokuratury zastosował wobec obojga tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy. Za te przestępstwa grozi im kara do dziesięciu lat pozbawienia wolności" - podaje warszawska policja.
(jok)
.
