Inwestycje

źródło: fanpage Czysty Nadarzyn. Zadbana okolica
Nadarzyn zaleją ścieki? "Rażące naruszenie prawa przez RDOŚ"
Zapowiadane od lat rozbudowy oczyszczalni ścieków w Nadarzynie i w Walendowie nadal stoją w miejscu. Co jest tego przyczyną?
Sieć kanalizacji sanitarnej na terenie gminy obsługuje Przedsiębiorstwo Komunalne Nadarzyn. Ścieki z Nadarzyna, Starej Wsi, a także z miejscowości Rusiec, Strzeniówka i Kajetany trafiają do oczyszczalni ścieków komunalnych w Nadarzynie przy ul. Turystycznej. Nieczystości z Walendowa tłoczone są zaś do oczyszczalni w Walendowie. Rozbudowa obiektów jest niezwykle ważna, gdyż rozwiąże problem ściekowy dużej części gminy Nadarzyn. Obie oczyszczalnie stają się już bowiem niewydolne.
Nieszczęsny raport środowiskowy
Na wiosnę 2017 roku w imieniu PKN Nadarzyn projektant wystąpił z wnioskami do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska (RDOŚ) w Warszawie o wydanie decyzji środowiskowych na realizację inwestycji dla rozbudowy i przebudowy istniejącej oczyszczalni ścieków przy ul. Stawowej w Walendowie oraz oczyszczalni ścieków w Nadarzynie. Od tego czasu strony wymieniają się korespondencją.
- RDOŚ w Warszawie miał wystarczająco dużo czasu do zakończenia postępowania i wydania decyzji - twierdzi Rodryk Świerczok, projektant. Tymczasem urzędnicy zasłaniają się... brakiem kadry.
- Bezpośrednią przyczyną powstałej w przedmiotowych sprawach zwłoki jest bardzo duża liczba prowadzonych przez regionalnego dyrektora spraw oraz ograniczone zasoby kadrowe tutejszego urzędu - w ten sposób, jakiś czas temu, tłumaczył przeciągające się postępowanie Łukasz Juchmer z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie.
Opieszałość RDOŚ
W końcu wnioskodawcy skończyła się cierpliwość i zaskarżył wlekące się bez uzasadnionego powodu postępowanie administracyjne do Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska (GDOŚ). Ten, po zapoznaniu się ze sprawą, a także próbami ponaglenia RDOŚ, w końcu stwierdził, iż organ ten "dopuścił się przewlekłego prowadzenia postępowania, przy czym miało ono miejsce z rażącym naruszeniem prawa".
Przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego mówią wprost, iż organ administracji publicznej powinien załatwić sprawę wymagającą wyjaśnienia w ciągu miesiąca, natomiast na wyjaśnienie sprawy "szczególnie skomplikowanej" ma 2 miesiące.
- Z analizy akt przedmiotowej sprawy wynika (...), że postępowanie to trwa 805 dni co stanowi 2 lata, 2 miesiące i 14 dni. RDOŚ w Warszawie przy rozpatrywaniu wniosku PKN sp. z o.o. z dn. 5 października 2017 roku, działa opieszale, niesprawnie i nieskutecznie. W konsekwencji taki rodzaj zwłoki organu pierwszej instancji zdecydował o przewlekłym charakterze tego postępowania - stwierdził na początku marca br. GDOŚ. Dodając, iż zapewnienie odpowiedniej organizacji pracy i zapewnienie odpowiedniej kadry należy do zadań publicznych, które nie mogą być realizowane ze szkodą dla strony - Przedsiębiorstwa Komunalnego Nadarzyn.
Co będzie dalej?
Ocena GDOŚ odnośnie działań RDOŚ w Warszawie jest druzgocąca.
- Przewlekłość ma charakter rażący (...) Organ przez okres ponad 2 lat nie wydał nawet postanowienia o obowiązku przeprowadzenia oceny oddziaływania na środowisko - ocenia zastępca GDOŚ Marek Kajs, którzy dorzuca, iż RDOŚ nie zastosował się także do żadnych zaleceń wskazanych w postanowieniach GDOŚ.
- Sytuacja, w której strona czeka przez kilkadziesiąt miesięcy na rozstrzygnięcie organu administracji publicznej, nie da się pogodzić z regułami demokratycznego państwa prawa i wskazuje na rażące naruszenie prawa - dodaje.
GDOŚ kolejny raz ponaglił do rozwiązania tej sprawy RDOŚ w Warszawie. Co dalej?
(DB)
Niestety tam nie ma kto wydawać decyzji albo nie ma kogoś,kto by się tego nie bał...ROD zajmuje się tylko szukaniem "braków" w dostarczonej dokumentacji i wymyślaniem powodów dla których można pozostawić wnioski bez rozpoznania..... przedłużając w nieskończoność postępowanie liczą na zmęczenie " przeciwnika"
Może przydałaby się jakaś i to duuuża wymiana kadrowa!!!!
więcej