Burmistrz Bielan chce być prezesem WSM?
8 czerwca 2022
Czy burmistrz Grzegorz Pietruczuk chce za jakiś czas zostać prezesem Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej? Samorządowiec startuje właśnie do rady nadzorczej spółdzielczego molocha. Wraz z nim - kilkoro radnych jego stowarzyszenia Razem dla Bielan.
REKLAMA

Jutro i pojutrze odbędzie się walne zgromadzenie członków Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Wybranych na nim zostanie 28 członków rady nadzorczej ze wszystkich osiedli - Żoliborz II, Żoliborz III, Rudawka, Zatrasie, Piaski, Bielany, Młociny, Wawrzyszew, Wawrzyszew Nowy, Osiedle Hery, Nowodwory, Latyczowska, Niedzielskiego oraz Nowodwory. Kadencja radnych będzie trwać trzy lata.
REKLAMA
Burmistrz chce pomagać
Wśród kandydatów do rady nadzorczej jest Grzegorz Pietruczuk. Jego doświadczenie w pracy na rzecz WSM opisane jest tak: "Od urodzenia mieszka w zasobach WSM na osiedlu Bielany. Zainicjował współpracę dzielnicy i Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej w zakresie współfinansowania przez samorząd aktywności dla seniorów w klubach osiedlowych, modernizacji placów zabaw (Stawy Brustmana, niebawem ruszy remont Plastusiowa) i podwórek. Udało się wspólnie zablokować sprzedaż nieruchomości między ul. Starej Baśni 3 i 5, gdzie dodatkowo zmodernizowano plac zabaw".
W swoim biogramo-programie opublikowanym na łamach "Życia WSM" Pietruczuk pisze, że chciałby zająć się pozyskiwaniem funduszy europejskich na fotowoltaikę, remontami podwórek oraz odbudową relacji społecznych i działaniami na rzecz seniorów.
Razem z Pietruczukiem do rady startują członkowie stowarzyszenia Razem dla Bielan, które wspólnie z Koalicją Obywatelską rządzi aktualnie w ratuszu Bielan. To Radosław Sroczyński (obecnie radny) oraz Agnieszka Głowicka-Miszczak.
REKLAMA
Z burmistrza prezes?
Dlaczego burmistrz Bielan chce być członkiem rady nadzorczej WSM? - Oczywiście mówi, że chce pomagać w poprawianiu losu spółdzielców, ale nikt nie ma wątpliwości, że idzie za tym nie tylko altruizm - mówi nasz informator z Urzędu Dzielnicy Bielany. - Po pierwsze, chce mieć kontrolę nad tym, co się dzieje w radzie tej ogromnej spółdzielni i pokazać oponentom politycznym, że działa, nie śpi i trzyma rękę na pulsie. Myślę, że szykował się do tego od dłuższego czasu, odkąd jakieś półtora roku temu gruchnęła plotka, że Jerzy Kropacz z Platformy Obywatelskiej chciałby być prezesem WSM. Być może teraz Pietruczuk chce zostać członkiem rady, a następnie zastąpić Barbarę Różewską na stanowisku prezesa? - zastanawia się nasz informator. - Nie wiem tylko, czy jako politolog miałby jakiekolwiek szanse na objęcie prezesowskiego fotela. Mając jednak na uwadze, że w radzie nadzorczej Szybkiej Kolei Miejskiej nie musi mieć wykształcenia technicznego, to może jako prezes WSM też nie będzie musiał mieć - zastanawia się urzędnik.
RT
.