REKLAMA

Targówek

komunikacja »

 

Z rowerem na grzbiecie, czyli Bike&Ride na Bródnie

  10 października 2014

alt='Z rowerem na grzbiecie, czyli Bike&Ride na Bródnie'

Zarówno władze Warszawy, jak i PKP Polskie Linie Kolejowe twierdzą, że system B+R jest świetnym rozwiązaniem problemów komunikacyjnych, ale na Bródnie nie widać żadnych postępów w jego wdrażaniu.

REKLAMA

Bike&Ride to rowerowy i jeszcze bardziej ekologiczny odpowiednik popularnego w Warszawie Park&Ride, polegający na dojazdach do pociągów jednośladem. Sprawdziliśmy, jak system prezentuje się na Bródnie.

Jedyną możliwością dostania się rowerem na stację Toruńska jest złamanie zakazu i zjechanie na peron windą, która zresztą zazwyczaj nie działa. Jeśli to jeden z tych dni (albo mamy zbyt długi rower), bierzemy go na plecy i znosimy po schodach. Jeśli nasz rower to lekki "góral", rozglądamy się za stojakiem. Jeśli mamy "holendra", siadamy na ławce i czekamy, aż przestaniemy mieć ciemno przed oczami. Poszukiwania stojaka są i tak skazane na niepowodzenie.

Następna stacja: Praga, czyli Nowe Bródno. Dojeżdżamy drogą rowerową z Matki Teresy lub Odrowąża, skręcamy na jezdnię na spokojnej Pożarowej i trafiamy znowu na zepsutą windę, na której i tak naklejony jest zakaz wprowadzania rowerów. Tu także stajemy się na moment wielbłądem. Na szczęście schody nie są długie i już po chwili... zgadza się, stojaków brak. Czy kiedyś będą?

- Na stacjach Toruńska i Praga w tym roku jeszcze stojaków nie zaplanowano - mówi Mirosław Siemieniec, rzecznik PKP Polskich Linii Kolejowych. Nie dowiadujemy się niestety, czy w którymkolwiek roku zaplanowano.

Może będą w przyszłym, może wcale. Warto przypomnieć, że obie stacje były remontowane zaledwie pięć lat temu. Kolejarze nie zadbali jednak wtedy o przystosowanie ich dla rowerzystów i niepełnosprawnych. Za miliardy z Unii spartaczyli robotę.

DG

 

REKLAMA

Komentarze (2)

# Fuszerka za fuszerką

10.10.2014 11:08

Napisać jeszcze warto, że nieuki z GDKiA, na codzień tłukące się służbowymi samochodami, remontując Toruńską nie pomyśleli o skomunikowaniu ze stacją PKP i zostawili przystanek autobusowy ponad 300 m za schodami na peron. To się nazywa inteligencją urzędniczą.

# AnO

13.10.2014 11:44

ławek na PKP Toruńska też brak
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Kup bilet

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuTargówek

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuTargówek

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

City Break
City Break

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA