REKLAMA

Puls Warszawy

różne »

 

Wszyscy chcą do Brukseli. 15 gorących nazwisk

  29 kwietnia 2019

alt='Wszyscy chcą do Brukseli. 15 gorących nazwisk'
źródło: Wikimedia Commons / Andrijko Z.

Wolnorynkowcy i socjaliści, aktywiści LGBT i narodowcy. W przyszłym miesiącu czekają nas ciekawe wybory.

REKLAMA

W poprzednich wyborach do Parlamentu Europejskiego, które odbyły się w 2014 roku, w okręgu warszawskim wygrała Platforma Obywatelska (40,4%), pokonując Prawo i Sprawiedliwość (28,4%) i Sojusz Lewicy Demokratycznej - Unię Pracy (7,5%). Nietypowa ordynacja wyborcza i 8-procentowy próg dla koalicji sprawiły jednak, że podział mandatów zupełnie nie odzwierciedlał wyniku głosowania: PO i PiS dostały po dwa mandaty, zaś piąty przypadł Kongresowi Nowej Prawicy. Kto zostanie eurodeputowanym w tym roku? Oto 15 kandydatów, którzy wzbudzą - naszym zdaniem - największe emocje.

Władysław T. Bartoszewski (Koalicja Europejska)

Warszawski antropolog i historyk, na razie bez doświadczenia parlamentarnego. Syn zmarłego w 2015 roku ministra spraw zagranicznych.

Wstąp do księgarni

Robert Biedroń (Wiosna)

Zanim trafił do polityki, był jednym z najbardziej znanych aktywistów LGBT w Polsce. W 2011 roku, na fali sukcesu Ruchu Palikota, przeszedł do historii jako pierwszy w Polsce otwarcie homoseksualny poseł. Z Sejmu przeskoczył prosto na fotel prezydenta Słupska a ostatnio założył nową lewicową partię Wiosna.

REKLAMA

Krzysztof Bosak (Konfederacja)

Jeśli wyniki głosowania będą podobne do tych sprzed pięciu lat, działacz Ruchu Narodowego będzie miał duże szanse na zostanie eurodeputowanym. Na razie jego doświadczenie parlamentarne to dwa lata w Sejmie, do którego dostał się z listy Ligi Polskich Rodzin.

REKLAMA

Włodzimierz Cimoszewicz (Koalicja Europejska)

Były premier, marszałek Sejmu i minister spraw zagranicznych związany z SLD ma być lokomotywą wyborczą PO i jej sojuszników. Cimoszewicz tak długo reprezentował w Senacie okręg podlaski, że wyborcy mogli już zapomnieć, że jest warszawiakiem.

Ryszard Czarnecki (PiS)

Urodził się w Londynie, do liceum chodził na Bielanach, studiował we Wrocławiu. W Parlamencie Europejskim zasiada od 15 lat i jeśli nie zdarzy się sensacja, pozostanie w nim na kolejnych pięć.

Anna Grodzka (Lewica Razem)

"Pierwsza otwarcie transseksualna osoba w polskim parlamencie" - jak podaje Wikipedia. W 2011 roku o Grodzkiej mówiła cała Europa. Czy przypomną sobie o niej wyborcy?

Robert Gwiazdowski (Polska Fair Play)

Znany prawnik, specjalista od prawa podatkowego, zwolennik wolnego rynku. Przez lata zarzekał się, że nie wejdzie do polityki, ale zmienił zdanie. Założone przez niego ugrupowanie nie zdołało zarejestrować list w całej Polsce, jednak w Warszawie się udało.

Andrzej Halicki (Koalicja Europejska)

W Sejmie zasiada nieprzerwanie od 2005 roku, od czterech lat reprezentując - po przerwie - okręg warszawski. "Dwójka" KE to w Warszawie praktycznie pewna przepustka do Brukseli.

prof. Danuta Hübner (Koalicja Europejska)

Kierowała Urzędem Komitetu Integracji Europejskiej, była pierwszym polskim komisarzem UE, spędziła 10 lat w Parlamencie Europejskim. Ma ogromne doświadczenie w instytucjach unijnych, ale w tym roku dostała dopiero czwarte miejsce na liście.

Marek Jakubiak (Konfederacja)

Właściciel browaru Ciechan w 2015 roku dostał się do Sejmu na fali sukcesu Kukiz'15. Pół roku temu był kandydatem ruchu na prezydenta Warszawy. Skończyło się na zdobyciu 3% głosów i... przejściu do konkurencji.

Jacek Saryusz-Wolski (PiS)

Sensacyjny transfer z PO, z list której trzykrotnie był wybierany do Europarlamentu. W 2017 roku niespodziewanie został kandydatem polskiego rządu na przewodniczącego Rady Europejskiej, a teraz - jedynką PiS w wyborach.

Joanna Scheuring-Wielgus (Wiosna)

Jedna z najbardziej rozpoznawalnych posłanek obecnej kadencji. Do Sejmu weszła z Nowoczesnej, ale dziś jest w partii Teraz.

Paweł Tanajno (Kukiz'15)

0,2% w wyborach na prezydenta Polski, 0,4% - na prezydenta Warszawy. Hasła: "Rozum i godność człowieka" oraz "Hawajska+". Ten warszawski przedsiębiorca zdecydowanie zapada w pamięci.

Stanisław Tyszka (Kukiz'15)

Cztery lata temu nie tylko dostał się do Sejmu, ale jeszcze objął stanowisko wicemarszałka z ramienia trzeciego co do wielkości klubu. Teraz spróbuje zamienić Warszawę na Brukselę.

Adrian Zandberg (Lewica Razem)

Cztery lata temu poprowadził Razem po 3,6%, czym - jak twierdzą niektórzy politolodzy - odebrał głosy SLD, wyeliminował z Sejmu lewicę i dał pełną władzę Jarosławowi Kaczyńskiemu. W maju powalczy o głosy z Wiosną i Koalicją Europejską.

(dg)

 

REKLAMA

Komentarze (2)

# qvertz

29.04.2019 21:18

Czy złamanie szczęki własnej matki, sądownie potwierdzone, może być rękojmią dla dalszego funkcjonowania w polityce?

# Parzystoniekopytne

30.04.2019 18:45

POłowa z nich to zawodowe pasożyty.
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Znajdź swoje wakacje

REKLAMA

Najnowsze informacje w Pulsie Warszawy

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane w Pulsie Warszawy

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe