REKLAMA

Wawer

Urzędnicy muszą posprzątać tę działkę

 

Widoczna 57 - wstyd dla Wawra!

  19 marca 2015

alt='Widoczna 57 - wstyd dla Wawra!'

Zielony i pachnący sosnami. Taka jest w stolicy opinia o Wawrze. Szkoda tylko, że ktokolwiek tu nie przyjedzie, natknie się od razu na niespodziankę w formie dzikiego wysypiska śmieci. Chyba nie o taką wizytówkę dzielnicy chodzi...

REKLAMA

Ulica Widoczna to jedna z ważniejszych ulic Wawra. Niestety, nie jest bulwarem ani czymś w rodzaju "Nowego Światu". Nie o to przecież chodzi. Wawer jest zielony, spokojny, pełen drewnianej zabudowy sprzed dziesięcioleci. Tu odpoczywali i nabierali sił warszawiacy, którzy oddychali świeżym, nieskażonym wyziewami kominów stołecznych fabryk powietrzem. Dziś jest to dzielnica stolicy - asfaltowymi ulicami prują samochody. Drewniana zabudowa znika, by ustąpić miejsca mniej lub bardziej ładnym domkom jednorodzinnym.

Niestety, są też przykre "kwiatki". Oto posesja przy ulicy Widocznej 57. Działka jest pusta i mocno zaniedbana. Między zdziczałymi drzewami i krzakami walają się sterty śmieci. Jakieś cegły, płyty betonowe, worki ze śmieciami, zwały starego styropianu. Ohyda. Urzędnicy z wydziału ochrony środowiska wawerskiego magistratu muszą czym prędzej wezwać właściciela posesji do posprzątania tego bałaganu. Bo zachęceni dzikim wysypiskiem źle wychowani mieszkańcy osiedla uznają, że wyrzucanie śmieci do lasu jest normą. A nie jest.

Podrążyliśmy temat i okazało się, że właścicielem działki jest... miasto stołeczne Warszawa. Spytaliśmy Konrada Rajcę, rzecznika Wawra, czy teren zostanie posprzątany, lecz urzędnik odesłał nas do dyrektora dzielnicowego Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami Arkadiusza Kuranowskiego. - Ogrodzona część działki przy ul. Widocznej 57 jest w zarządzie ZGN Wawer, pozostała nieogrodzona część była przeznaczona na sprzedaż przez Biuro Gospodarki Nieruchomościami, ale sprawdzimy jej obecny status i odpowiem po sprawdzeniu - odpisał dyrektor. Upłynęły dwa tygodnie, a odpowiedzi nie otrzymaliśmy.

Śmieci leżą.

Przemysław Burkiewicz

 

REKLAMA

Komentarze (3)

# kundelek

20.03.2015 12:27

Drogi wielbicielu drewnianych domków zaśmiecanie terenu nie jest tylko i wyłącznie zasługą mieszkańców osiedla, a efekt interwencji władz najprawdopodobniej będzie taki jak zawsze - drzewa wyciąć i nasadzić trawy albo wiśni kalifornijskich. Ale może to i dobrze, bo wielbiciele kochanych czworonogów będą mieli gdzie wyprowadzać swoich pupili zamiast minować osiedlowe ulice.

# riley

20.03.2015 13:35

Poponuje id odwiedzić okolice pętli Os Górczewska i Szobera, to jest dopiero wstyd dla Bemowa

# skudi

22.03.2015 17:12

Jeśli zarządcą terenu jest ZGN Wawer to ja niczemu się nie dziwię.
Wystarczy wybrać się do siedziby ZGN-u przy Trakcie Lubelskim 353. W budynku siedziby większość terakoty przy wejściu do biur jak i do klatek schodowych odpadła a,reszta odpadnie za chwilę.
Płot który, ogradza budynek zaraz runie bo,podmurówka popękała i szpary są coraz większe. Reszty dokona woda.
Na budynku widać coraz więcej pęknięć. Rynny coraz mniej spełniają swoją funkcję itd.
Wszystko to zaś dzieje się pod nosem dyrektora ZGN-u ,jego zastępcy i całej rzeszy urzędników w tym administratorki terenu.
Jak widać nikogo to jednak nie interesuje.
Nie ma się wobec tego czemu dziwić że, na Widocznej 57 jest syf skoro pod oknami dyrekcji wygląda to niewiele lepiej.

REKLAMA

więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Zapraszamy na zakupy

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuWawer

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

City Break
City Break

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe