Tramwaj na Powstańców za rok?

- Borykamy się z dużymi problemami dotyczącymi dokumentacji. Mam jednak nadzieję, że wkrótce ruszymy z budową. Ten projekt to jeden z moich priorytetów - mówi burmistrz Jarosław Dąbrowski. - Nie chcę tego tramwaju mieć znów na plakacie wyborczym. Chcę, żeby w dniu wyborów już jeździł.

Na czym polega problem?

- Realizacja inwestycji według projektu zgodnego z obowiązującym planem zagospodarowania mogła grozić paraliżem komunikacyjnym na głównej arterii komunikacyjnej Bemowa, wynikającym chociażby z braku lewoskrętów z kilku ulic w Powstańców Śląskich - mówi Michał Łukasik, rzecznik dzielnicy Bemowo.

Dokładniej opisuje sprawę Michał Powałka, rzecznik Tramwajów Warszawskich: - Czekamy na nową decyzję środowiskową, która umożliwi budowę trasy tramwajowej wzdłuż ul. Powstańców Śląskich na odcinku od Górczewskiej do Radiowej. Uzyskanie tej decyzji pozwoli nam na przygotowanie dokumentacji projektowej - informuje. - Dużym problemem jest przebieg wiaduktu nad trasą S8. Wiadukt nad ekspresówką i bocznicą kolejową przeznaczony na trasę tramwajową został zbudowany przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad pod innym kątem w stosunku do przyległego układu drogowego przewidzianego w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego.

Możliwe jest dostosowanie projektowanego układu drogowo-tramwajowego do położenia wiaduktu, ale generuje to dodatkowe koszty związane z przebudową infrastruktury podziemnej przed budową trasy tramwajowej - wylicza problemy Michał Powałka.

Tym razem się uda?

Decyzja środowiskowa powinna być jeszcze na jesieni br. Michał Łukasik, rzecznik dzielnicy Bemowo jest pełen optymizmu. - Budowa najpewniej ruszy na wiosnę i zakończy się na przełomie listopada i grudnia 2013 r. Liczymy na to, że teraz już wszystko przebiegnie pomyślnie i pod koniec przyszłego roku będziemy mogli się cieszyć z nowego połączenia pomiędzy Bemowem północnym a południowym - dodaje rzecznik.

Katarzyna Zawadzka