REKLAMA

Wawer

drogi »

 

Samochody pędzą Nowozabielską. Zły projekt ulicy?

  12 grudnia 2014

alt='Samochody pędzą Nowozabielską. Zły projekt ulicy?'

Mieszkańcy osiedla Las najpierw czekali na budowę ulicy Nowozabielskiej, a teraz czekają, aż jeżdżący nią kierowcy przypomną sobie o istnieniu w samochodach hamulców.

REKLAMA

Nowozabielska to nowe, otwarte kilka miesięcy temu przedłużenie ul. Bora-Komorowskiego na wawerską stronę Trasy Siekierkowskiej. Dzięki jej otwarciu powstał alternatywny dla Wału Miedzeszyńskiego wyjazd z osiedla Las w kierunku północnym, który miał być wykorzystywany głównie przez ruch lokalny. Uruchomiono tam również lokalną linię autobusową 219, łączącą m.in. Gocław, Las i Anin. Powstały nowe przystanki Nowozabielska i Stoczniowców, dzięki którym mieszkańcy mieli dojeżdżać do przesiadek na pętli Gocław i do stacji Anin. A jak jest w praktyce?

- Ulica ta była w wieloletnich planach i zapewne była konieczna jako lokalna droga zapewniająca dojazd do okolicznych domów czy osiedli domków szeregowych - pisze nasz czytelnik, pan Robert. - Jako ulica lokalna, bo taki był jej projektowany charakter, powinna posiadać infrastrukturę uspokojenia ruchu. Tymczasem takiej infrastruktury nie posiada a jej parametry techniczne sprawiają, że rozpędzenie się na tym krótkim odcinku do 150 km/h nie stanowi najmniejszego problemu - opowiada.

Już wkrótce po otwarciu okazało się, że Nowozabielska jest ulicą lokalną tylko wirtualnie. Ponieważ da się nią wjechać na Trasę Siekierkowską, szybko stała się alternatywą dla Wału Miedzeszyńskiego, z której korzystają kierowcy z osiedli Wawer i Sadul. Gdy w okolicy pojawi się infrastruktura dla dzieci, np. boiska czy place zabaw, może tam dochodzić do bardzo niebezpiecznych sytuacji - mówi radny Sławomir Kacprowicz. Nowozabielska służy także za objazd zamkniętego odcinka Traktu Lubelskiego, ponadto przejęła ruch z Sęczkowej i Poprawnej. W rezultacie ruch na ulicy, która miała być drogą lokalną, jest duży. Tak bardzo, że w połączeniu z wawerską szkołą ruchu drogowego, zabraniającą przepuścić pieszego na przejściu, wiele osób - zwłaszcza dzieci i seniorów - ma problem z przejściem na drugą stronę.

- Przewidując ten problem, już wielokrotnie postulowałem, aby na tej ulicy jak najszybciej wprowadzić elementy uspokojenia ruchu w postaci progów wyspowych, które są jedyną formą akceptowalną przez Zarząd Transportu Miejskiego - pisze pan Robert. - Progi wyspowe proponuję zainstalować w rejonie przejść dla pieszych i powiązać je z dodatkowymi wyspami kanalizującymi ruch.

- Ulica Nowozabielska ma w liniach rozgraniczających szerokość ok. 16-20 m, która w połączeniu z rzadką zabudową i brakiem małej architektury sprawia, że można jechać bardzo szybko w złudnym poczuciu bezpieczeństwa - mówi radny Sławomir Kacprowicz. - Progi wyspowe są pewnym rozwiązaniem, ale nie są idealne. Np. na Mrówczej wielu kierowców przejeżdża środkiem między nimi, jednak z pewnością progi przyczyniają się do uspokojenia ruchu. Urząd dzielnicy powinien rozważyć bardzo poważnie ich instalację. Gdy w okolicy pojawi się infrastruktura dla dzieci, np. boiska czy place zabaw, może tam dochodzić do bardzo niebezpiecznych sytuacji.

Co na to samorząd Wawra?

- Ulica Nowozabielska została wykonana zgodnie z projektem i wszelkimi standardami bezpieczeństwa dotyczącymi drogi tej kategorii - mówi Konrad Rajca, rzecznik urzędu dzielnicy Wawer. - Na terenie zabudowanym obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h, od egzekwowania tego ograniczenia jest policja.

To prawda, że policja jest od egzekwowania ograniczeń prędkości. Projektując nową drogę warto chyba jednak pamiętać, że jej parametry powinny być dostosowane do warunków panujących w okolicy. Lubimy narzekać na pracę policji (bardzo często słusznie), ale instytucja ta powinna zajmować się czymś innym, niż ratowaniem sytuacji po błędach popełnionych już na etapie projektowania miasta.

DG

 

REKLAMA

Czytaj na ten temat

Komentarze (6)

# miłośnik_motyk

12.12.2014 09:55

Jakoś nie widzę tam nikogo pędzącego 150 km/h i obawiam się że autor tych bzdur (nie artykułu) miałby bardzo poważny problem z oceną prędkości pojazdu a jeszcze większy z opanowaniem pojazdu jadącego ze wskazaną przez niego prędkością na tym odcinku, chociaż jak twierdzi "nie stanowi to najmniejszego problemu".
Średnia prędkość którą obserwuję to 50-70 km/h. W nocy gdy jest luźniej 80-90 km/h czyli można powiedzieć że warszawski standard. Takie same (a nawet wyższe) prędkości ludzie osiągają na Lucerny, Patriotów, Bronowskiej, Izbickiej, Panny Wodnej czy Bysławskiej.
Z przejściem przez jezdnię też nie widzę problemu. Problemem jest dojście do Centrum Las gdyż jedyne przejście jest dopiero przy szkole, a na wprost nie ma możliwości przekroczyć jezdni ponieważ stale z obu kierunków jadą samochody.
Myślę że jest to kolejna sytuacja gdzie własna wygoda zaburzona przez hałas jest ubierana w otoczkę bezpieczeństwa ruchu aby przepchnąć progi, które bezpieczeństwa wcale nie poprawią (patrz: zachowania na Mrówczej).

# Rozjeżdżany

16.12.2014 15:47

W 100 % zgadzam się z artykułem. Nowozabielska jako ulica lokalnego ruchu ma sens ale jako ulica zbiorcza to już nie. To jest niedopuszczalne aby ulica o tak szybkim i gęstym ruchu samochodowym biegła przez środek osiedla domków jednorodzinnych z dość licznymi wjazdami.
Co do prędkości to zgadzam się, że większość kierowców porusza się z prędkością 50-70 km/h. Jednak w ciągu dnia znajdzie się kilka osób, które notują na liczniku 3 cyfrową prędkość. Taką prędkość dzień w dzień rozwija dostawca pieczywa o godzinie około 5.30.
Co do standardów do zwiększanie prędkości się nie łapie bo standardem w Europie jest zmniejszanie prędkości samochodów do co najwyżej 30 km/h i wprowadzanie priorytetu ruchu pieszego i rowerowego. W przypadku tej ulicy oraz wszelkich inwestycji drogowych w Wawrze, takich standardów nie widzę.

# gość

18.12.2014 10:21

Zrobić Nowozabielską jako deptak dla pieszych.

REKLAMA

# miłośnik_motyk

19.12.2014 10:39

#Rozjeżdżany napisał(a) 16.12.2014 15:47
W 100 % zgadzam się z artykułem. Nowozabielska jako ulica lokalnego ruchu ma sens ale jako ulica zbiorcza to już nie. To jest niedopuszczalne aby ulica o tak szybkim i gęstym ruchu samochodowym biegła przez środek osiedla domków jednorodzinnych z dość licznymi wjazdami.
(...)
Co do standardów do zwiększanie prędkości się nie łapie bo standardem w Europie jest zmniejszanie prędkości samochodów do co najwyżej 30 km/h i wprowadzanie priorytetu ruchu pieszego i rowerowego. W przypadku tej ulicy oraz wszelkich inwestycji drogowych w Wawrze, takich standardów nie widzę.
1. A czym ta ulica pod względem ilości wjazdów i szerokości różni się np. od Lucerny, Zwoleńskiej, Kajki, Bronowskiej czy Traktu Lubelskiego ? Niczym.
2. Wskazane standardy dotyczą miast mających obwodnice a co za tym idzie adekwatne obciążenie dróg zbiorczych. Jeśli Wał Miedzeszyński i B. Czecha zamiast realizacji celów dróg wylotowych realizują cele obwodnicy, a Patriotów i Trakt Lubelski przejmują funkcję dróg głównych to nie ma się co dziwić że Nowozabielska przejmuje funkcję drogi zbiorczej lokalnej mimo że powinna to być droga osiedlowa.
I dlatego Ograniczenia prędkości być nie powinno dopóki nie będzie obwodnicy.

# VW Garbus

22.12.2014 23:05

Nowozabielska stała sie ulicą zbiorczą gdyż nie posiada żadnej infrastruktury uspokajającej ruch. Gdyby z Sęczkowej i Poprawnej znikneły garby to wówczas ruch by się rozłożył na te 3 ulice. Jeśli na Nowozabielskiej powstanie infrastruktura uspokajająca ruch to także ruch rozłoży sie na te 3 ulice oraz na Wał Miedzeszyński, który w tym rejonie jest arterią zbiorczą.
Natura kierowców jest taka, że jak tylko dostaną ulicę bez żadnych barier to będą z niej na potęge korzystać a właśnie na Nowozabielskiej tych barier w ogóle nie ma. Co więcej owych barier jest na niej mniej niż na Wale Miedzeszyńskim gdyż tam są światła!
Dlatego będę domagać pilnej infrastruktury uspokajającej ruch.

# Lasak

27.02.2015 10:01

Rownież domagam sie tego, aby uspokoić ruch na Nowozabielskiej (Łasaka). Dla wielu osób zastąpiła ona Wał Miedzyszynski. Tylko, że na Wale są ekrany i światla, a u nas nie ma nic. Ciągły ruch od rana do pozńych godzin nocnych, notoryczne przekraczanie prędkości ( w tum także w pobliżu szkoły) i znacząca zmiana komfortu żucia dla kilkuset osób. My mieszkańcy nie zyskaliśmy prawie nic. Mieszkańcy dalszych dzielnic detali skrót w drodze do centrum. Fajne, tylko dlaczego kosztem naszego zdrowia???!

REKLAMA

więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Zapraszamy na zakupy

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuWawer

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

City Break
City Break

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

REKLAMA

REKLAMA