REKLAMA

Bemowo

Nie tylko na Bemowie

 

Samochód osobowy kontra autobus. Spot miasta to strzał w stopę

  21 września 2016

alt='Samochód osobowy kontra autobus. Spot miasta to strzał w stopę'

Częstokroć chwalę akcje społeczne ratusza, tym razem jednak jestem zmuszony zaprotestować. 17-18 września w Warszawie odbyły się kolejne Dni Transportu Publicznego. Bardzo zacna impreza, będąca kroplą w morzu potrzeb promocji komunikacji miejskiej w naszym mieście.

REKLAMA

Zorganizowano wiele atrakcji, takich jak wystawy zabytkowych tramwajów i autobusów, zwiedzanie stacji techniczno-postojowych metra na Kabatach oraz PKP na Grochowie, także imprezy dla dzieci, a pogoda dopisała. Mnie jednak zirytował emitowany w autobusowej telewizji filmik reklamowy Dni Transportu Publicznego. W filmiku na przystanek podjeżdża samochód, jego kierowca proponuje podwózkę jednej ze stojących na przystanku osób, która odpowiada mniej więcej tak: "Dziękuję, ale właśnie podjeżdża mój autobus 122!"

Jeżeli przyjmiemy, że celem Dni Transportu Publicznego nie jest reklama spółek miejskich pod nazwą "Tramwaje Warszawskie" czy MZA, lecz promocja transportu zbiorowego w zakorkowanym mieście, to filmik ten jest zwyczajnym strzałem w stopę.

Podwożenie osób dojeżdżających do pracy i szkoły przez kierowców niewypełnionych samochodów osobowych, zazwyczaj odpłatne, czyli tak zwany car-pooling, jest na świecie coraz powszechniejszym sposobem na rozładowywanie korków miejskich, klasyfikowanym nawet jako rodzaj transportu zbiorowego. Zainteresowani uczestnicy car-poolingu najczęściej kontaktują się poprzez portale internetowe lub, jak na filmiku, spontanicznie. Coraz chętniej w jego organizację włączają się pracodawcy, przygotowując stosowne tablice ogłoszeń. Także oni mają z tego korzyści: car-pooling obniża koszty firmowych parkingów, zacieśnia więzi między pracownikami oraz ociepla wizerunek firmy promując społeczną odpowiedzialność biznesu. Dla miasta i dla pasażerów korzyści są oczywiście jeszcze większe: odciążenie komunikacji komunalnej, redukcja zanieczyszczeń, racjonalizacja przejazdów skutkująca finalnie zmniejszeniem kosztów systemu transportowego miasta traktowanego jako całość, a w wielu przypadkach znaczne skrócenie czasu przejazdu.

Warszawska Wspólnota Samorządowa niegdyś proponowała, by uliczne bus-pasy były dostępne dla prywatnych samochodów osobowych wiozących co najmniej troje pasażerów. Uważaliśmy to za bezkosztową formę promocji prywatnego car-poolingu. Propozycja w kampanii wyborczej przeszła bez echa, nie znajdując także zrozumienia wśród urzędników miejskich. Być może jeden z tych urzędników zamówił właśnie filmik, w którym car-pooling przeciwstawiany jest miejskiemu autobusowi 122.

Maciej Białecki
były wiceburmistrz Pragi Południe (2002-2004) i radny sejmiku mazowieckiego (2002-2006)

 

REKLAMA

Komentarze (6)

# zjelonek

22.09.2016 13:05

122 to akurat zły przykład , bo ma pokręconą trasę i wlecze się niemiłosiernie , a na dodatek mają skrócić , lepszy byłby np 190 bo dużą część trasy po jedzie buspasie albo trambuspasie.
Najlepszy byłby tramwaj , ale u nas w Warszawie tramwaje więcej stoją niż jadą - zielona fala dla tramwajów nadal w praktyce nie istnieje.

# dor

25.09.2016 14:33

#zjelonek, to dziwne, bo jakimś dziwnym trafem zmniejszył się czas przejazdu choćby linią 26.

# zjelonek

26.09.2016 11:18

Taak ? naprawdę ?, to czy już 26 z pod ratusza do wileniaka jedzie szybciej niz 190 ?
A może 10 do centralnego jest moze szybsza niz 109 ?
czas się zmniejszył ww rozkładzie czy realnie ?
Do szybkiego tramwaju jest nadal bardzo daleko...

REKLAMA

# yelonkers

26.09.2016 14:41

Autobus 190 nawet w czasie korków jest szybszy o 10 min na odcinku Hala - Wileński. To samo 109 i tramwaj 10. Tramwajowe ścierwo wlecze się i już najwyższy czas zaorać ten przeżytek. Poszerzyć ulice, porobić buspasy i wywalić na zbity ryj ZTM.

# zjelonek

30.09.2016 12:46

#yelonkers napisał(a) 26.09.2016 14:41
Autobus 190 nawet w czasie korków jest szybszy o 10 min na odcinku Hala - Wileński. To samo 109 i tramwaj 10. Tramwajowe ścierwo wlecze się i już najwyższy czas zaorać ten przeżytek. Poszerzyć ulice, porobić buspasy i wywalić na zbity ryj ZTM.
Nie masz racji - autobus na buspasie jest czesto blokowany przez samochody skręcaja a czasem sam je blokuje. No i spaliny.
Podobno Tramwaje Warszawskie maja bardzo nowoczesny system monitoringu ruchu tramwajów, więc dlaczego nie jest sprzęgniety ze starowaniem światłami na skrzyżowaniach ?
Bo u nas w stolycy NIEDASIE wprowadzić rozwiazań znanych i stosowanych - da się za to wydawać pieniądze na niekończace opracowania, plany, analizy...

# Zawsze714

02.03.2017 23:33

Ślimaczek 122... szkoda, że nie pokazali korków na Powązkowskiej.

REKLAMA

więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Zapraszamy na zakupy

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBemowo

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA