Remont Obozowej przełożony

Obozowa. Samochody albo pędzą po krzywym, gdzieniegdzie połatanym asfalcie w stronę Młynowa, albo powoli jadą "drzwi w drzwi" po dwa na jednym pasie. Obok niepełnosprawny na wózku, siłujący się z kółkami zaklinowanymi w dziurach chodnika. Obozowa w opłakanym stanie. "Wycieczka do innej epoki"
Dziurawe chodniki, handel "szmatami" i morze samochodów. Jak wygląda jedna z głównych ulic Woli, widziana oczami mieszkańców? Rowerzysta zastanawiający się, czy lepiej niszczyć koła na chodniku, czy na asfalcie. Tramwaj zatrzymujący się na każdych światłach, przepuszczający auta i powoli wjeżdżający na przystanek. Gdy otwierają się drzwi, widać seniorów ostrożnie wyglądających na jezdnię i lawirujących między samochodami. Czasem ktoś tu kogoś potrąci, czasem przyjeżdża karetka.

Taka jest rzeczywistość na głównej, pełnej zabytkowych domów ulicy Koła, która zmieniła się w łączącą Bemowo ze Śródmieściem przelotówkę. Jej kapitalny remont jest planowany od kilku lat. Gdy wydawało się, że prace rozpoczną się w tym roku, urzędnicy zorientowali się, że... na Górczewskiej trwa budowa metra. Gdyby nie upór niektórych wolskich samorządowców, którzy krytykowali profesjonalny, nowoczesny i zapewniający bezpieczeństwo projekt przebudowy, Obozowa już byłaby wyremontowana.

Co nas czeka w tym roku?

- Przebudujemy torowisko na odcinku od Płockiej do Wawrzyszewskiej - mówi Michał Powałka, rzecznik Tramwajów Warszawskich. - Z uwagi na konieczność wykonania przebudowy torowiska w koordynacji z przebudową wiaduktu kolejowego nad Obozową, która będzie realizowana na zlecenie PKP Polskich Linii Kolejowych, dokładny termin rozpoczęcia robót będzie znany po zawarciu przez PKP PLK umowy z wykonawcą remontu wiaduktu.

Zapowiadanego frezowania, remontu chodników i wytyczania nowych przejść dla pieszych w tym roku nie będzie. Tramwajarze zajmą się wyłącznie przebudową torowiska. Co bardzo ważne, nie zostaną przebudowane platformy przystankowe, które obecnie mieszczą tylko po jednym składzie.

Co dalej?

- Termin przebudowy w pierwotnie zakładanym zakresie jest uzależniony od decyzji miasta, w koordynacji z budową metra na Górczewskiej i Płockiej - mówi Powałka.

Teoretycznie budowa stacji Płocka, Młynów i Księcia Janusza zakończy się w 2019 roku, ale zaraz potem ruszą prace na dalszym odcinku linii. Oznacza to, że podczas największych utrudnień na Górczewskiej tramwaje jadące Obozową nadal nie będą mieć priorytetu i przystanków podwójnej długości.

Jeśli remont Obozowej będzie wciąż uzależniany od budowy metra, nastąpi po roku... 2023.

(dg)