Przebudowa alei Dzieci Polskich

W chwili obecnej przedstawia ona dziwny widok. Na krótkim odcinku przy Centrum Zdrowia Dziecka jest szeroką dwujezdniową arterią, która z jednej strony kończy się wąziutką Żegańską, a z drugiej (zaraz za szpitalem w kierunku Wesołej) coraz bardziej się zwężającą uliczką przechodzącą w końcu w trudny do przejechania szlak wyłożony wyboistymi betonowymi płytami szerokości zaledwie trzech metrów. Samochody, by się tu wyminąć, muszą zjeżdżać na pobocze.

Zarząd Dróg Miejskich postanowił w końcu definitywnie rozwiązać problem kie-rowców i przebudować całkowicie tę ulicę. Odcinek długości 1,1 km od ul. Przed-wiośnie do ul. Kociszewskich zostanie poszerzony. Odcinek długości 1,2 km od Ko-ciszewskich przez Wydmową, Nowoborkowską i Graniczną do ronda Jana Pawła II w Wesołej zostanie wybudowany od nowa.

Na całej prawie 2,5 km trasie jezdnia będzie miała szerokość 7 metrów, po obu stronach pojawią się szerokie na dwa metry chodniki. Nie zapomniano także o cyklistach. Dla nich przewidziano szeroką dwumetrową ścieżkę rowerową. Cała uli-ca będzie oświetlona. Przewidziano także budowę 10 zatok autobusowych, z tego sześć powstanie w Wawrze. Dzięki temu będzie możliwe uruchomienie połączenia autobusowego pomiędzy Wawrem a Wesołą, którego brak obecnie mocno daje się we znaki mieszkańcom obu dzielnic. Szczególnie zadowoleni będą z tego mieszkań-cy Wesołej, którzy dzięki temu zyskają bezpośredni dojazd do Centrum Zdrowia Dziecka. Dla wielu osób skróci się także dojazd do pracy.

Niektórzy mieszkańcy Wawra obawiają się tej budowy. Sądzili, iż po przebudo-wie ulica będzie wykorzystywana przez kierowców jadących tranzytem jako skrót do Trasy Siekierkowskiej. Obawy te wydają się być przesadzone. Po wybudowaniu bezkolizyjnego połączenia Płowieckiej z Trasą Siekierkowską tamtędy pójdzie cały ruch tranzytowy. Nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie się pchał TIR-em w wąs-kie uliczki Wawra, mając możliwość bezkolizyjnego przejazdu przez miasto. Ulica będzie służyła jedynie do lokalnego ruchu pomiędzy dzielnicami. Jego natężenie w chwili obecnej wynosi około 220 pojazdów na godzinę. Po przebudowie przepus-towość arterii wzrośnie do 1200 pojazdów na godzinę. Nie znaczy to oczywiście, iż tyle samochodów co godzina będzie nią przejeżdżało. Jest to docelowa przepus-towość tej drogi.

Problem powstanie dopiero, gdy ten cały ruch wleje się w wąską ulicę Żegań-ską i utknie na przejeździe kolejowym. A po jego sforsowaniu zakorkuje ulicę Zwo-leńską.

Już teraz tworzą się w tym miejscu solidne korki. Toteż przebudowę Al. Dzieci Polskich należy dopiero rozpocząć, gdy ruszy budowa tunelu pod torami w Między-lesiu oraz przebudowa Traktu Lubelskiego na skrzyżowaniu ze Zwoleńską. Wcześ-niejsze rozpoczęcie budowy, zamiast rozwiązywać problemy komunikacyjne naszej dzielnicy, jedynie ich przysporzy.

Andrzej Gzyło

Od redakcji

Budowa tej ulicy jest bezwzględnie potrzebna. Świadczy choćby o tym to, że mimo katastrofalnego stanu nawierzchni korzysta z niego co godzina ponad 200 kie-rowców. Jest to jedyne bezpośrednie połączenie pomiędzy Wawrem a Wesołą. Mieszkańców w obu dzielnicach będzie przybywać z roku na rok a tym samym narastał będzie ruch samochodowy. Lepiej by został on skanalizowany w jednym miejscu, niż żeby kierowcy mieli rozjeżdżać Mazowiecki Park Krajobrazowy w poszukiwaniu skrótów.