REKLAMA

Bielany

kronika policyjna »

 

Podejrzana grupa na Młocinach. "Zamykajmy drzwi na klucz"

  25 kwietnia 2017

alt='Podejrzana grupa na Młocinach. "Zamykajmy drzwi na klucz"'
Ulica Farysa, jedna z tych, gdzie miała się przemieszczać podejrzana grupa.

Na początku kwietnia Młociny obiegła informacja o przestępczej grupie robiącej rozeznanie przed planowanymi włamaniami.

REKLAMA

Według tych doniesień, o różnych porach dnia i nocy tajemniczy mężczyźni mieli jeździć pozbawionym tablic samochodem, zbliżać się do posesji, a nawet wchodzić na ich teren. Zgodnie z relacjami zamieszczonymi w Internecie do zdarzeń takich dochodziło między innymi w okolicach ulic Michaliny, Anny Jagiellonki, Gonzagi, Wazów i Farysa. Skontaktowaliśmy się z bielańskimi policjantami, by sprawdzić, czy tego typu sygnały ostatecznie i do nich dotarły.

Patrole po cywilnemu

- Sprawa jest nam znana, niestety głównie z informacji zamieszczanych na portalach społecznościowych - mówi komisarz Elwira Kozłowska. Jak podkreśla, policjanci śledzili je dość uważnie, a problemu nie bagatelizują. Mimo tak żywej dyskusji w Internecie praktycznie brak było oficjalnych powiadomień. Do wyjątków należało zgłoszenie z ulicy Gonzagi. Tu jednak przyczyną nie były informacje o podejrzanych osobnikach kręcących się po osiedlu, tylko już potwierdzony fakt włamania. Trudno w tym momencie ustalić, czy to zdarzenie miało związek z tajemniczą grupą. Przedstawicielka bielańskiej policji apeluje do mieszkańców, by w tego typu sytuacjach nie ograniczali się do opisywania swych obaw w Internecie. Jeśli czują się zagrożeni, czy byli świadkami czegoś niepokojącego, natychmiast powinni informować odpowiednie służby.

- Jeżeli rzeczywiście ktoś ma podejrzenia, to prosimy, by zadzwonił na numer 112 lub skontaktował się z dzielnicowym - tłumaczy. W tym kontekście warto być może rozważyć ściągnięcie na komórkę aplikacji "Moja komenda". Umożliwia ona wyszukanie każdego dzielnicowego w Polsce. Niezależnie od formy powiadomienia patrol na pewno się pojawi i sprawdzi, czy jakaś grupa nie robi rozpoznania. By nie spłoszyć przestępców, w takich sytuacjach wysyłani są najczęściej funkcjonariusze po cywilnemu. Poza apelem o większą aktywność w kontaktach z policją komisarz Kozłowska zwraca uwagę na coś jeszcze.

- To jest teren z przewagą zabudowy jednorodzinnej. Robi się coraz cieplej i mieszkańcy częściej opuszczają domy, choćby po to, by spędzić czas w ogrodzie. Zamykajmy drzwi na klucz, nawet jeśli nasza nieobecność będzie krótka - radzi policjantka.

Kup bilet

Ile było włamań?

Stan podwyższonej czujności wśród lokalnej społeczności to jedno. Drugie to policyjne statystyki. Te, na szczęście nie do końca współgrają z nastrojami mieszkańców. Od początku roku na tym terenie doszło do trzech włamań. Tylko jedno miało miejsce w okresie wzmożonych dyskusji o podejrzanych przybyszach. Policja gotowa jest jednak na różne scenariusze. Jeśli grupa faktycznie istnieje, to z fazy rozpoznania może wkrótce przejść do bardziej konkretnych działań. - Z całą pewnością dzielnicowy będzie się częściej pojawiał. Wyślemy też więcej patroli - obiecuje bielańska policjantka.

(AS)

 

REKLAMA

Komentarze (2)

# Mlocinianka

25.04.2017 11:16

Nieprawda jest to co mówi policja. Osobiście dwukrotnie zgłaszałam fakt wejścia na teren posesji. Wiem, ze sąsiedzi rownież. Czyżby nie było przepływu informacji w policji?'

# Postrąkowy

27.04.2017 00:14

jeżdżą CZARNĄ WOŁGĄ i BIAŁYM FIATEM?
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBielany

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

REKLAMA

REKLAMA