Park Górczewska pod prądem. Kiedy znikną kable?

Alejki spacerowe, dużo trawy, za mało drzew, plac zabaw, popiersie Sándora Petőfiego i amfiteatr (dawniej imienia Jacksona), a nad tym wszystkim... prąd o napięciu 110 kilowoltów. Biegnąca nad parkiem linia wysokiego napięcia jest jego najbardziej charakterystycznym elementem, ale mieszkańcy Jelonek zdecydowanie woleliby się jej pozbyć.

Docelowo...

Propozycja ukrycia linii pod ziemią pojawia się od lat. Kable nie należą jednak do samorządu, ale do niemieckiej firmy Innogy Stoen Operator, więc pomysły kolejnych burmistrzów i radnych nie przekładają się na realne działania. Zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego kable mają zniknąć. Kiedyś.

- Plan ustala docelowe skablowanie istniejącej linii elektroenergetycznej 110 kV - czytamy w dokumencie. - Do czasu skablowania plan wyznacza zasięg strefy potencjalnej uciążliwości, wyklucza w nim realizację zabudowy oraz zaleca ograniczenie lokalizowania obiektów sportowych i rekreacyjnych przeznaczonych na stały pobyt ludzi.

...czyli kiedy?

- W swoich planach do 2030 roku nie bierzemy pod uwagę jakichkolwiek działań zmierzających do zastąpienia linii napowietrznej liniami kablowymi - czytamy w piśmie wysłanym do bemowskiego ratusza przez firmę Innogy Stoen Operator. - Zgodnie z wynikiem ostatniego przeglądu z 2018 roku stan linii jest dobry. Zaobserwowana na niektórych słupach korozja powierzchniowa nie zagraża ich wytrzymałości. Linia zapewnia wymaganą przepustowość i nie wymaga działań modernizacyjnych.

(dg)