REKLAMA

Puls Warszawy

komunikacja »

 

Nowość w Warszawie. Autobusy z Turcji ruszają na ulice

  21 grudnia 2018

alt='Nowość w Warszawie. Autobusy z Turcji ruszają na ulice'
źródło: ZTM

Czasy, w których tureckie były w naszym mieście tylko dywany i swetry, to już zamierzchła przeszłość.

REKLAMA

Dziś kraj nad Bosforem jest 17. potęgą gospodarczą świata a tureckie przedsiębiorstwa coraz wyraźniej zaznaczają swoją obecność: Gülermak buduje metro na Woli i most między Wilanowem a Wawrem, zaś Otokar zdobył kontrakt na dostawę autobusów dla firmy Arriva, obsługującej niektóre linie komunikacji miejskiej. Pierwsze wyjadą na ulice Warszawy w sobotę 22 grudnia. Nowe tramwaje dla Warszawy. Kontrakt na miliardy Nowe tramwaje dla Warszawy. Kontrakt na miliardy
Polska Pesa i południowokoreański Hyundai Rotem walczą o gigantyczny kontrakt na ponad 200 składów.

- Pasażerowie będą mogli korzystać z pojazdów Otokar Vectio C - zapowiada Zarząd Transportu Miejskiego. - To debiut tego modelu w Warszawie. Autobusy są nowe, niskowejściowe, wyposażone m.in. w klimatyzację, monitoring, biletomaty, system głosowego zapowiadania przystanków oraz urządzenia lokalizacyjne i zliczające pasażerów. Na zewnętrznych wyświetlaczach elektronicznych informacje o numerze linii i kierunku jazdy podawane będą przy użyciu białej czcionki - lepiej widocznej dla osób niedowidzących.

Małe, 9-metrowe autobusy marki Otokar będzie można spotkać m.in. na Białołęce (na liniach 152, 211 i 334), w Wawrze (119) i na Targówku (227, 262). W sobotę wyruszy ich 21, po Bożym Narodzeniu - kolejne cztery. Według planów ZTM to ostatnia w Warszawie partia nowych autobusów z silnikiem Diesla. W przyszłości będzie kupowany już tylko tabor z silnikami gazowymi, hybrydowymi i elektrycznymi.

(dg)

.
 

REKLAMA

Komentarze (3)

# qvertz

22.12.2018 15:14

I wciąż ten sam problem: miejsca stojące są wyłącznie przy drzwiach. Powoduje to oprócz normalnego tłoku w godzinach szczytu nieprzyjemną konieczność "stania w drzwiach". Na każdym przystanku część ludzi musi wysiąść, by potem rozpaczliwie usiłować do stać się do środka pojazdu. Ludzie stoją też między siedzeniami, ale tu, jak widać na zdjęciu, nie będzie miejsca. To jest ogólna wada niskopodłogowców, że miejsca stojące są tylko przy drzwiach i ewentualnie w przegubie autobusu (jeśli jest). Pasażerowie siedzący jadą sobie jak w podmiejskich pekaesach, stojący natomiast czują się jak ryby w puszce.

# opos

03.01.2019 08:56

Autobusiki takiej pojemności to mogą sobie po Grójcu śmigać albo po Skierniewicach, a nie po Warszawie.
Z jednej strony "zachęca" się do zmiany przyzwyczajeń i do przesiadki do komunikacji miejskiej a z drugiej, ogranicza się jakość obsługi, poprzez kombinacje z rozkładami, lokalizacjami przystanków czy POPRZEZ CIĄGŁE OGRANICZANIE PODAŻY MIEJSC w autobusach. A na "pociechę" mamy "akcje społeczne" o jakichś,wydumanych, przeszkadzaczach animowanych. Najbardziej przeszkadza głupota ZTM!

# AnnaS

04.01.2019 13:26

Podobno te jeżdża na trasach dzierżawionych przez prywatne osoby, a nie przez ztm, ale czy to prawda? chyba tak ?

REKLAMA

więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Znajdź swoje wakacje

REKLAMA

Najnowsze informacje w Pulsie Warszawy

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane w Pulsie Warszawy

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

City Break
City Break